 Wysłany: Pon 11:01, 05 Lut 2007 Temat postu: Re: Opowieści z Vackell - komenty |
|||
Że też jeszcze ktoś o tym pamięta... Muszę odkurzyć (czyli dokończyć) "Płomień duszy" (wiem, że jest to beznadziejne i nikt tego nie czyta, ale czuję, że powinienem). A o orka się nie martw. Już go kopiuję. |
|||
| Wysłany: Nie 23:08, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Zapomniałbym - jedna zasada - opowiadanie musi sie mieścić w jednym poście. Jeśli chcecie zamieścić coś, to niech to będzie skończona całość. Każde kolejne opowiadanie musi być o kimś innym, widziane z innego punktu widzenia. | |
| Wysłany: Nie 23:05, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ojojoj... chyba zabiorę się za to jutro <dziś już nie wyrabiam xD> Ale przyłączę się na pewno... tylko ze mną zawsze są takie problemy że przykrutkie posty piszę  |
|
| Wysłany: Nie 22:53, 04 Lut 2007 Temat postu: Opowieści z Vackell - komenty |
|
| Jeśli macie jakieś pytania, albo komentarze, to dawajcie je tytaj.
Na początek kilka słów wyjaśnienia: "Opowieści..." były inspirowane zbiorem opowiadań "Opowieści z kantyny Mos Esley", ale przerobionym na modłę Impa. Nie mieliśmy do dyspozycji filmu, tak jak pierwowzór (STAR WARS IV episode, jeśli ktoś nie wie), więc stworzyłem Zdarzenie łączące (tzw. ZŁ), czyli to w pierwszym poście. Każdy kolejny post musi nawiązywać do ZŁ, czy to bezpośrednio (jak Ne tarrat, tirrtira), czy przez wzpomnienia (Ci, co tworzą historię). Dodatkowo każda kolejna opowieść powinna sie zazębiać z pozostałymi (chyba, że nie ma z nimi związku). To chyba tyle na początek. PS. Kreeth, mam nadzieję,że wystawisz swojego orka. |
|