Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 12:39, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Czy nie możecie się po prostu pogodzić? - zapytał Kreeth, czekając na reakcję dziupli. - Nie jest dobrze mieć wrogów we własnej drużynie. - przy okazji tych słów Kreeth rzucił "Korzenia", ale starał się utrzymać je pod ziemią i wypuścić w odpowiednim, wskazanym przez niego momencie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:43, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- a niby ja się nie staram - mruknął Jurgin - a kto jej pomaga, kto zapewnił bezpieczne miejsce w zagajniku - już enty są bardziej ufne, kto chciał zostać ją pilnować gdy jeszcze spała, żeby jej ta banda nie zgwałciła, albo chociaż zabiła? A ona ciągle na mnie prycha, jak ten kocur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:51, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja nie prycham. - prychnęła. - Tak, tak, dziękuję. I doceniam. - rzuciła dość niedbale w stronę Jurgina. - A swoją drogą, my nie jesteśmy skłóceni, byśmy się musieli godzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 12:53, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Właśnie widzę... - powiedział Kreeth, podtrzymując "Korzenie" i czekając na reakcję dziupli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 14:05, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Skupcie się wreszcie na robocie, co? - powiedziała ostro Kasandra - Trzeba działać. Osłaniajcie mnie.
To mówiąc ruszyła powoli w stronę tajemniczego krzaka cały czas obserwując dziuplę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 15:14, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Krzak nie wyglądał jak krzak, a mianowicie dlatego, że coś w nim leżało. Kasandra odkryła ciało chłopca. Z ust dzieciaka wystawał korzeń, wojowniczka zauważyła, że kilka wbiło się w plecy nieszczęśnika. Przez chwilę nie mogła zrozumieć skąd zna tego chłopaka, bo wydawał się taki znajomy...
I nagle zrozumiała. Mógłby być bratem bliźniakiem dzieciaka, który powiedział im o potworze. W dziupli zalśniły czerwone oczy. Magiczne Korzenie Kreeth'a zostały zablokowane przez prawdziwe pod ziemią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:25, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tamto dziecko... - odwróciła się szybko - Mimik homini? Albo coś, co przybiera kształty ofiary...
Odsunęła się od drzewa jak najprędzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 15:59, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth zmrużył oczy. Czerwone oczy w ciemnej dziupli. Banał.
- To ja sprawdzę dziuplę. - powiedział Kreeth. Ruszył w stronę dziupli i przestał podtrzymywać "Korzenia". Rzucił na siebie "Świeżość umysłu" i bardzo ostrożnie krocząc spojrzał w dziuplę raz jeszcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 16:49, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dziupla nie okazała się wcale tak ciemna jak wyglądało to na pierwszy rzut oka. Drzewo było najwidoczniej puste w środku. Z wnętrza nie patrzyły już czerwone oczy. Druid miał wrażenie, że patrzy w lustro. Sobowtór we wnętrzu drzewa uśmiechnął się szeroko i oblizał usta gadzim ruchem. Nagle drzewo wybuchło w chmarze odłamków i Kreeth poczuł, że coś na niego wpada. Przeturlał się z tym czymś po trawie. Gdy opadł pył drzewny na trawie leżało dwóch druidów. Obaj podobni do siebie jak dwie krople wody, o identycznym wyrazie twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 17:08, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nienawidzę takich sytuacji. - mruknął prawdziwy Kreeth. - Pozwolicie, że sam się rozprawię z tym czymś? - powiedział do towarzyszy. Nie czekając na reakcję stwora lub przyjaciół, Kreeth rzucił "Ostry liść" (tworząc kilka pocisków).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 17:12, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Liście śmignęły w powietrzu i zraniły kilkukrotnie drugiego Kreeth'a. Z ran pociekła krew, a twarz druida skurczyła się z bólu pod maską.
- Bądź przeklęty stworze! - Warknął druid przykładając rękę do krwawiącego ramienia. - Pozwolicie, żeby to coś mnie zabiło? - Powiedział zdziwiony w kierunku reszty i nie czekając na ich reakcję chwycił czarny miecz zdrową ręką i zaatakował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 17:13, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth uniósł jedną brew i rzucił "Oplątanie" na stwora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 17:19, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fist stał zapatrzony w obu walczących. Głównie przyglądał się stworzeniu wygladającemu jak jego kompan. "Ciekawy potworek" - pomyślał - " potrafi zmieniać ciało..." - uśmiechnął się - "Ale duszy jakoś nie potrafi zmienić. No ma małą aurę...". Fist skupił się na potworku, a głównie na jego eterycznym ciele. Tostanowił stworzyć kanał energetyczny by wyssać trochę energii z przeciwnika jego kompana, aby ten miał ułatione zadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 17:23, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Z podłoża wyprysnęło kilka pnączy i śmignęło ku Kreeth'owi.
- Kiepska sztuczka...! - Czarny miecz śmignął i przeciął kilka pnączy, podczas, gdy druid wykonał kilka ruchów dłonią i z ziemi wyłoniło się kilka korzeni, które wciągnęły pnącza z powrotem pod ziemię. Kreeth ciął druida w czarny miecz zagłębił się w ramieniu tamtego.
Kreeth traci 2 HP!
Atakujący Kreeth okręcił się wokół własnej osi i zamierzał zaatakować druida z drugiej strony.
********************************
Fist próbuje wyssać energię z jednego z walczących. Wysysa niewielką ilość energii życiowej i sam czuje sie troszkę lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 17:25, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- O nie... - mruknął Kreeth wyciągając swój miecz, starając się zablokować przychodzący cios, a także rzucając na siebie "Korową skórę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 17:30, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klingi świsnęły i spotkały się w powietrzu z metalicznym zgrzytem. Skóra druida stała się twarda i chropowata. Atakujący Kreeth podskoczył z zaskoczenia, gdy Fistan wyssał z niego trochę energii. Spojrzał na niego wściekle i rzucił :
- Ślepoto! Patrz kogo atakujesz! Wiedziałem, że nie można polegać na takiej porażce maga jak ty! - Wykonał kilka ruchów dłonią i jego skóra stała się tak samo twarda i chropowata jak broniącego się Kreeth'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 17:30, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fist widząc, że stwór nic sobie nie robi z wywysanej energii, postanawia przesłać do niego sporą dawke negatywnej energii, jaka się w Fiście wytworzyła to tym jak potworek niezareagował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 17:32, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"A więc tak walczysz", pomyślał Kreeth. Rzucił na siebie "Kocią zwinność" i starał się blokować ciosy i jednocześnie obserwować styl walki jego przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 17:48, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Obaj druidzi rzucili Kocią Zwinność, tym razem niemal jednocześnie. Pewnie tylko dlatego Kreeth'owi udało się zminimalizować skutki ciosu Fistana. Druid okręcił się wokół własnej osi i upadł na trawę tracąc na chwilę oddech. Skrzywił się, a spod maski wyciekło kilka kropelek krwi. Cały czas kątem oka patrzył na drugiego Kreetha.
- Prosiłem i nie poskutkowało, naprawdę nie chciałem, ale zmusiłeś mnie do tego... - warknął po raz kolejny i wykonał gest dłonią. Z ziemi wyprysnęły dwa korzenie. Dokładnie pod stopami Fista, przebijając je na wylot.
Fist traci 2 HP!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 17:53, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth korzystając z okazji rzucił "Barierę cierni" i otoczył się nią (zostawiając sobie dość rozległą przestrzeń).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|