Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Czw 9:19, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zagrożenie nie przychodzi jednak ze strony łowcy. W krwawym świetle zmierzchu, powietrze przecinają cztery strzały. Jedna wbija się przed Papem, a pozostałe trzy blisko Demogorgona i Klonusa. Jednak o mały włos nie przybija łotrzykowi stopy do podłoża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:26, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przeczucie nie myliło maga. Szybko wyciąga różdżkę, staje w pozycji bojowej i rozgląda się uważnie w poszukiwaniu wroga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pap
Kreślarz
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akhalis
|
Wysłany: Czw 15:54, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pap wyciąga łuk i próbuje odnaleść przeciwnika, gdy go nie znajdzie krzyczy do Dema:
- Hej! Ty chyba jesteś magiem, więc daj tutaj jakiś czar do światła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:48, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Demo wyczrowuje kulkę światła i rzuca do łowcy. -"Łap, Pomyśl tylko gdzie ją chcesz mieć a ona tam przeleci.". Łowca też jest najwyraźniej celem więc w tej chwili jest naszym sprzymierzeńcem. Demogorgon patrzy na strzały w ziemi i próbuje po ich ułożeniu ustalić skąd przyleciały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 16:52, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kolejna strzała wbiła się w ramię Demogorgona!
Demogorgon traci 1HP!
Druga strzała wbiła się w ziemnię przed Papem. Bohaterowie zauważają okno z którego ktoś oddaje strzały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:00, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"ORZESZ TY!!"- Demogorgon szybkim ruchem wyrywa strzałę. Na szczęście nie jest to zbyt groźna rana. Snajper na szczęście nie wygląda na eksperta. Mag wypowiada inkantacię Kuli Ognia i przepuszcza ją dodatkowo przez kamień różdżki dla wzmocnienia czaru. Potem wysyła kulę prosto w okienko skąd padały strzały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pap
Kreślarz
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akhalis
|
Wysłany: Czw 18:57, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pap kieruje światło w strone okna (żeby oślepic wroga) i wystrzeliwuje z 5 celnych strzał w okno z kąd strzela wróg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 21:13, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Magia ognia łączy się ze strzałami i zapalone pociski wzniecają pożar. Drewniany budynek staje w ogniu. Słychać głośny, przeciągły krzyk zwiastujący śmierć. Po chwili łucznik, podpalony wyskakuje przez okno i spotyka się z twardym podłożem. Czuć smród palonego mięsa...
Demogorgon otrzymuje 40PD!
Pap otrzymuje 40PD!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:21, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mag z zadowoleniem patrzy na pożar, a potem spokojnie rzuca Pomniejsze Leczenie na swoje ramię. To doda chyba trochę prestiżu nowemu gangowi. Przyda się bo wrogowie naprawde musieli się czuć pewnie skoro wysłali tak kiepskiego strzelca.
- "Ładny strzał łowco. Nazywam się Demogorgon Biały. Odnoszę wrażenie, że Klonusa już znasz"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pap
Kreślarz
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akhalis
|
Wysłany: Czw 22:06, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pap podchodzi do Demo i podaje ręke
- Witaj nazywam się Pap, Owszem. Klonusa znam Klonusa - podaje ręke Klonusowi- O jakich gangu mówisz że doda mu prestiżu??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 22:12, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon regeneruje 1HP!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:36, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mag jest zaskoczony. Jest prawie pewien, że nie wspominał nic na głos o gangu. Może ten łowca jest jakimś telepatą. Nieważne... W sumie wcześniej czy później i tak by się dowiedział.
-"Klonus postanowił przejąć miasto nowym gangiem. Nazywamy się Pogorzelcy. W tej chwili mamy już kilku członków i sądząc po ataku już zostaliśmy uznani za konkurencję. Swoją drogą ten spalony dom powinien być dla nas dobrą reklamą."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 22:38, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dookoła płonącego domu zbierało się coraz więcej gapiów. Niektórzy pokazywali Demogorgona i Papa palcami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:45, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mag patrzy z niepokojem na tłum. - "Dobra to zaprezentowaliśmy swoją siłę a teraz proponuję czym prędzej udać się do naszej kryjówki. Nie wiem jak ten tłumek zareaguje, a wolałbym nie sprawdzać czy damy sobię z nimi radę." Nie czekając na odpowiedź udaje się do kryjówki w której dopiero leczył Brzytwę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 10:47, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus nie czeka na zakończenie ich rozmowy. Szybko wtapia się w tłum gapiów, po czym rusza w kierunku domu, w którym ukrywał się łucznik. Gdzieś tam powinno być jeszcze kilku kompanów niedoszłego zabójcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:27, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mag po chwili zauważa, że Klonus za nim nie idzie. Zauważa za to że przepycha się przez tłum w stronę spalonego domu. -"Szlag!"- zaklął pod nosem i postanowił zajść do zgliszczy od tyłu, żeby uniknąć tłumu. To było ryzykowne, ale strata pracodawcy też się magowi nie uśmiechała, a Klonus oczywiście pchał się tam gdzie był zamachowiec. Postanowił po cichu ubezpieczać Klonusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pią 15:06, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus podchodzi zbyt blisko płonącego domu i obrywa płonącą, drewinaną deską w głową. Jest mocno zamroczony a z przecięcia na głowie obficie cieknie krew.
Klonus traci 2HP!
- Nic się panu nie stało? - pyta się jakaś młoda kobieta w jasnej, przyozdobionej falbankami sukni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:41, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon widzi jak Klonus oberwał i klnie pod nosem. Rana wygląda paskudnie nawet z tej odległości chociaż prawdopodobnie nie jest zbyt groźna. Dom pali się już dość długo i raczej żaden zamachowiec nie przeżył. Czas poprawić sobię troche reputację. Mag wychodzi przed tłum unosi wysoko różdżkę i zaczyna głośną inkantację w tajemniczym języku. Co prawda nie jest ona konieczna, ale zwykle robi wrażenie na ludziach. W tym samym czasie koncentruje się na zaklęciu Kontrola Płomieni, wzmacniając je przez różdżkę i stara się wygasić to co jeszcze płonie. Gdy zaklęcie już trwa opuszcza różdżkę i przemawia spokojnie i wyraźnie: -"Z tego domu do nas strzelano. My odpowiedzieliśmy na atak. Uratowałem tyle ile się dało.". Potem odchodzi w kierunku Klonusa aby znou bawić się w medyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pią 15:58, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kontrola płomieni częściowo zadziałała i płomień w budynku ustał, jednak wiatr przeniósł go na drewniane dachy innych domów. Widząc to motłoch zaczął się złościć, a najśmielsi zaczęli krzyczeć:
- Podpalił nam dom, a teraz podpala inne, złośliwy magik!
Kamień świsnął i ugodził Demogorgona w nogę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:13, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Znowu te komplikacje. Zawsze jakoś lepiej wychodziło mi podpalanie niż gaszenie."- Pomyślał, a potem krzyknął:- "Postaram się teraz zgasić inne domy, a wy nie krzyczcie i nie zachowujcie się jak bezmyślny motłoch tylko migiem po wiadra z wodą, bo nie wiem jak długo uda mi się to powstrzymać! I jeszcze jedno: Jeśli ktoś rzuci czymś we mnie jeszcze raz to odejdę, a wy będziecie sobie sami gasić."- Popatrzył na ludzi groźnym wzrokiem - "NO NA CO JESZCZE CZEKACIE! PO WIADRA, ALE JUŻ!!"- Po czym odwrócił się do pożaru i jeszcze raz użył Kontroli Płomieni aby ogień nie rozchodził się dalej. Dodatkowo wplótł w zaklęcie małą formułkę światła aby zagaszane płomienie były jarzyły się na zielono i magiczne gaszenie było wyraźnie widoczne dla motłochu. Miał nadzieję, że jego perswazja podziałała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|