Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:05, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Manewr udaje się perfekcyjnie. Niestety Klonus nie pomyślał o jednym drobnym szczególe: W momencie kiedy znalazł się pomiędzy mieczem a jego właścicielka, mała wojowniczka, naturalnym odruchem wszystkich kobiet, wymierza mu kolanem solidnego kopa w krocze. Następnie zwijającego się z bólu odpycha na ziemię.
-"Już wymiękasz? Nie lubię tak łatwo zarabiać. Masz minutę żeby się pozbierać." - Wojowniczka wyraźnie sobie z niego drwi.
Klonus traci 1HP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 17:48, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus ani myśli przestać sie zwijać. W końcu taki cios jest "dość" bolesny.
- Tak to jest walczyć z kobietami - syczy wściekły.
Klonus poczeka sobie, aż wojowniczka się do niego zbliży (no chyba, że się nie oddaliła od niego) i poszatkuje jej nogę (a jak zdoła, to obie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:15, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Czas minął. Jakbym wiedziała, że jesteś taki delikatny to od razu bym ci poderżnęła gardło, żebyś się biedny nie męczył." - Kobieta podeszła do leżącego nieśpiesznym krokiem. Klonus uznał, że kobieta jest wystarczająco blisko i ciął. Cios byłby trafny gdyby nie fakt, że wojowniczka nosiła spodnie o nogawkach szerszych niż jej nogi. Spowodowało to drobny błąd przy celowaniu i Klonus zropił tylko duże dziury w materiale. Zaraz po tym dostał solidnego kopa w brzuch, aż odtoczył się kilka metrów.
Klonus traci 2 HP
-"Oż ty! To były nowe spodnie! Wstawaj miernoto. Nie udawaj bardziej delikatnego niż jesteś! Zaraz poślę cię do piekła i już wiem na co wydam świeżą gotówkę."
- Najemniczka była wyraźnie wściekła, ale najwyraźniej nie lubiła dobijać leżących. Tym lepiej dla Klonusa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 12:35, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ty nie przesadzasz z tymi HPkami? Nie mam nieograniczonej ich ilości
Klonus szybko wypija jedną ze swoich mikstur leczących i wycofuje się na bezpieczną odległość od wojowniczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:57, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus leczy 3HP.
Ramię przestaje go boleć, ale nadal jest zdrętwiałe i trochę potrwa zanim odzyska sprawność. Wojowniczka korzystając z chwili przerwy zaczyna obchodzić Klonusa dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 14:44, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus powtarza niedawny atak - szarża, blok, obrót - z tą różnicą, że gdy tylko mija ostrze przeciwniczki, uderza ją barkiem i stara sie ją przewrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:19, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Bardka westchnęła, pokręciła głową ze zrezygnowaniem.
- No, dobra.
Powąchała płyn i kilkoma łykami wypiła cały napój.
Oddała kubek starcowi, otarła rękawem usta.
- Całkiem.. mm..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:42, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Manewr Klonusa nie całkiem się udał. Gdy wykonywał obrót stracił na chwilę równowagę. Niemniej jednek przewracając się wpadł na wojowniczkę i teraz oboje leżą na ziemi. Wojowniczka zamortyzowała upadek i Klonus nawet bardzo się nie potłukł.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Alice wyczuła w samogonie smak mięty, szałwi i gorzkawy posmak thazis. Z całą pewnością były jeszcze jakieś zioła jednak nie potrafiła ich rozpoznać. Trunek był gorzkawy w smaku i palił w gardło. Po chwili rozlał się w przyjemnie ciepłą falą po całym ciele. Bardka poczuła się nagle niezwykle świeżo, a jej umysł się wyciszył. Zauważyła także, że niewielkie zadrapanie na jej ręce zasklepia się nie pozostawiając śladu. Zaprawde dziadyga musiał naprawde umiejętnie wymieszać zioła.
Alice otrzymuje 10 PD za odwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 12:56, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus szybko tnie przez szyję albo zdrową rękę wojowniczki (co mu jest bliżej i wygodniej).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chali
Przyjęty
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Czw 17:45, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chali odetchnął z ulgą.
- I jak, Bardko? Zresztą, nieważne, żyjesz, więc i ja po wypiciu trochę pożyję. - Wychylił jednym ruchem kubek, aż łzy napłynęły mu do oczu. Jakby przez przypadek upuścił kubek, wilk dziewczyny prawie natychmiast przypadł do niego... Łowca jednak całkiem szybko go podniósł, oddał starcowi. - Całkiem... niezły, szanowny panie. Z czego robisz taką mieszankę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:12, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus wyprowadził cięcie na gardło. Wojowniczce jakimś cudem udało się zablokować cios mieczem. Teraz miecz i sztylet stykają się ze sobą na wysokości szyi obojga. Muszą ze wszystkich sił trzymać blok. Jeżeli któreś z nich choć trochę poluzuje, ostrze przeciwnika rozetnie mu gardło. Klonus czuje, że gdyby próbował się podnieść aby zyskać przewagę najemniczka przytrzyma go swoimi nogami.
-"Ostry jesteś."- wyszeptała - "Jaka szkoda, że poznaliśmy się w takich okolicznościach. Mógłby być z nas piękny duet." - Klonus miał z tej pozycji świetny widok na jej pełne determinacji orzechowe oczy. W tej chwili jedynym wyjściem wydawało się czekanie aż któryś z walczących opadnie na chwilę z sił.
"DOŚĆ!" - dał się nagle słyszeć krzyk Gladiusa.- "Koniec walki. Dostaniesz swoje pieniądze najemniczko. Oboje macie przestać." - Najemniczka jednak nie poluzowała obrony - "A skąd mam wiedzieć, że ten typ nie poderżnie mi gardła kiedy tylko przestanę się bronić?"
-------------------------------------------------------------------------------------
"NIEZŁY!?"- Staruszek robi przesadnie obrażoną minę. -"To jest napój bogów. Nie tylko poprawia humor, ale też ma własności leczniczo-regeneracyjne. Używam do mojego samogonu specjalnej mieszanki ziół, która jest moją prywatną tajemnicą."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chali
Przyjęty
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Czw 19:35, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Jakich bogów? Co masz na myśli? - Łowca nie za bardzo znał się na teologii... - Jak bardzo prywatną? - uśmiechnął się paskudnie. Już miał plan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:08, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Tajemnica to tajemnica. Niejeden producent wiele by dał żeby poznać moją recepturę, a myślisz, że wyjawię ją tobie?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 15:53, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus stara się jednym energicznym ruchem odturlać od wojowniczki - na wypadek, gdyby nadal chciała go zabić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:44, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus odtoczył się od wojowniczki na bezpieczną odległość.
-"To już drugi raz próba z twoim udziałem kończy się w ten sposób. Walka nie może się kończyć niepewną sytuacją. Jako wojownik Demera powinieneś mieć znaczącą przewagę nad przeciwnikiem. Powtórzymy próbę w najbliższym czasie. Na razie wypij to."- Gladius rzucił Klonusowi bukłak z jakimś eliksirem, a wojowniczce sakiewkę złota po czym skierował się do wyjścia z zaułka.
Klonus otrzymuje 80 PD za przeżycie walki.
Klonus awansuje na 4lvl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 18:42, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus wypił zawartość i spojrzał na wojowniczkę.
- Mówiłaś coś o spółce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Nie 22:39, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ar wchodzi w Uliczki i powoli je przemierza szukając zwrokiem jakichs śladów, bądź jakeigoś tropu prowadzącego do siedziby złodzieja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 14:21, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przybiegłem za Ar'usiem i spytałem, po co tu przylazł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Pon 18:14, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Chciałem się tu rozglądnąć. Popilnujesz budowy???, boje się, żeby znowu tam coś sie nie stało. Jakby przszło wojsko, to wyślij kogoś po mnie." Po tych słowach Ar ruszył dalej Uliczkami rozglądając się uważnie za złodziejem, lub jakimiś śladami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ar-Pharazon Złoty dnia Pon 18:27, 19 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chali
Przyjęty
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Pon 18:16, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego akurat mnie? A gdybym przyszedł tutaj ze Strażą? Napewno zainteresuje ich taka... receptura. Taki trunek... Napewno zainteresuje przynajmniej prostych strażników. Naprawdę dobry. - uśmiechnął się lekko - Cóż, próbowałem po dobroci. - Odwrócił się trochę, lekko ruszając ręką, by miecz był w zasięgu jego ręki. Tak, na wszelki wypadek. - Bardko, może już pójdziemy? To miasto... Nie pasuje mi. Chyba, że chcesz jeszcze skosztować trunku, albo wolisz tutaj zostać, to ruszę sam... do Caen, to byłoby mi po drodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|