Etap 1 Sesji : Ruiny - Uliczki

Kaleb · Wysłany: Czw 16:59, 01 Mar 2007 Temat postu:

Szepty słyszy coraz bliżej i bliżej... Oczy błyszczą coraz jaśniej, widać nawet kiedy mrugają...

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Czw 17:47, 01 Mar 2007 Temat postu:

Idzie dalej przed siebie i w pewnym momencie głośno mówi nie przerywając marszu: "Czego chcecie ludzie??!!! Bo chyba nimi jesteście??!!!" Po czym wyciąga topór i zwalnia tempo marszu. Oczekuje, na moment ewentualnego ataku.

Kaleb · Wysłany: Czw 17:57, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ar zauważył, że tak naprawdę nie było to kilka par oczu, tylko jedna, niesamowicie szybko poruaszająca się. Nagle oczy zniknęły w ciemności, a Ar'a zaczepiło coś od tyłu. Kiedy tylko się odwrócił zobaczył coś, co niesamowicie go zdziwiło, a konkretnie siebie, wyciągającego właśnie topór.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Czw 18:04, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ar szybko odskoczył. "Cóż to?!!! Napewno to nie lustro bo jest opóźnione troche.... zaraz, zaraz... walczyłem już kiedyś z potworem, który potrafił zmieniać postać...." mówił sam do siebie Ar, następnie mocniej pochwycił topór. "To znowu ty??!!! Już ja Ci pokażę!!!!" Ar zaatakował potwora kolcem topora, gdyby coś poszło nie tak, Ar zamierzał odskoczyć i ponownie zaatakować.

Kaleb · Wysłany: Czw 18:06, 01 Mar 2007 Temat postu:

Potwór z niesamowitą łatwością uniknął ciosów Ar'a, jakby wiedząc co Ar zrobi chwilę wcześniej... Wtedy zaczął opuszczać topór centralnie na Ar'a jak gilotonę.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Czw 18:09, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ar stara się zablokować cięcie, które zaraz spadnie na Niego, a następnie w razie sukcesu odpycha przeciwnika i atakuje jego szyje.

Kaleb · Wysłany: Czw 18:12, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ar nieprzewidział zachowania mimika, który odleciał sylwetką do tyłu, atakując podbródek Ar'a od dołu, rękojeścią topora. Ar'a aż odrzuciło.

Ar traci 1 HP.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Czw 18:14, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ar szybko stara się wstać i ponawia atak na sobowtóra... stara się zaatakować szyję potworka...

Kaleb · Wysłany: Czw 18:15, 01 Mar 2007 Temat postu:

Mimik nie przewidział tego zagrania Ar'a i upadł ze zranioną szyją. Jednak w chwili upadku rzucił w Ar'a sztyletem, boleśnie raniąc prawe kolano.

Ar traci 1 HP!
Ar utyka na prawą nogę!

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Czw 18:21, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ar stara się wstać ( Very Happy

) i zaatakować toporem głowę Mimika by ja roztrzaskać.

Kaleb · Wysłany: Czw 18:32, 01 Mar 2007 Temat postu:

Zranił tylko lekko ramię stwora, który zrobił unik. Szyja zaczęła się powoli zrastać, a mimik błyskawicznie wstał i pchnął kolcem centralnie w brzuch Ar'a.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Czw 18:41, 01 Mar 2007 Temat postu:

Oto tok myslenia Ara: "Ar chwyta nadlatujący topór jedną ręką, wybija się używając swej umiejętności wspinaczki. Przelatuje na toporem mimika i drugą ręką atakuję szyje potwora w celu idcięcia tego co jest na niej." Ale czy jego plan powiedzie się??? Dowiecie się w następnej wypowiedzi MG Very Happy

Kaleb · Wysłany: Czw 18:46, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nisamowite kombinacje Ar'a, zakończyły się dla mimika ze skutkiem śmiertelnym. Głowa poturlała się po posadce. Jednak Ar, pod ciężarem zbroi i topora, upadł na ziemię, ryjąc o nią głową. Ar traci przytomność.

Sen będziesz miał ;]

Kaleb · Wysłany: Czw 19:00, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ar budzi się z lekkim bólem głowy.

Ar zyskuje 50 PD za pokonanie mimika.
Ar zyskuje 20 PD za obejrzenie sennej wizji.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Czw 22:30, 01 Mar 2007 Temat postu:

"Blechhh..... moja głowa, ale miałem sen, ciekaw jestem o co w nim chodziło??" Ar dłuższą chwilę się zastanawia. Następnie przeszukuje ciało mimika. Może znajdzie swój ekwipunek i będzie miał wszystkiego po dwa Very Happy

Kaleb · Wysłany: Pią 15:17, 02 Mar 2007 Temat postu:

Kiedy tylko Ar dotknął ciała mimika, zniknęło z całym jego skopiowanym ekwipunkiem.

Ar zdobywa nic.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Pią 22:55, 02 Mar 2007 Temat postu:

Ar chowa nic do ekwipunku. Następnie wstaje i idzie dalej przed siebie...

Kaleb · Wysłany: Pią 23:08, 02 Mar 2007 Temat postu:

Przed sobą widzi ruiny, zniszczone domy, ciemne zakątki uliczek. Nie ma tu nic nadzwyczajnego.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Sob 1:14, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ar stara się przeszukać zniszczony dom, przed wejściem jednak ostrożnie sprawdza, czy konstrukcja się nie zawali.

Kaleb · Wysłany: Sob 9:32, 03 Mar 2007 Temat postu:

Konstrukcja wygląda na całkiem solidną... W domu nie ma nic ciekawego - żadnych mebli, nawet zasłony i karnisze całe spłonęły... Kiedy Ar wszedł w głąb domu, zauważył skrzynię - starą, zakurzoną - pod jedną ze ścian.