Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Sob 15:33, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnął, rozejrzał się, uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 20:57, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli rana nie jest głęboka to mogę się pobawić... Zenon kładzie ręce na ranie, po chwili nie ma nawet śladu... co więcej energia rozchodzi się po całym ciele i regeneruje wszystkie punkty zdrowia Ara!
Światła pochodni. Krzyki. To strażnicy! Nalot na nielegalne, nocne wyścigi ślimaków!
- Wiedziałem że to wtyczki krzyknął ktoś z motłochu, po czym grupa zaczęła się rozdzielać i uciekać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Sob 21:00, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Robił to co Zenon - uważa że najbezpieczniej trzymać się właśnie niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 21:10, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zenon spokojnie ruszył w kierunku zbliżających się strażników. Przystanął, dziwnie popatrzył na braci, lecz szedł dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Nie 0:53, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ar nie wiedząc co robić, stał i patrzył na całą sytuację z daleka. W pogotowiu miał topór, tak na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Nie 9:35, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł spokojnie za Zenon'em, oglądając się na Ar'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Nie 10:12, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Brzytwy i Karl odciągnęli pozostałe Ogary.
Klonus rzuca sztyletem i ten wbija się w bark bestii. Jednak ten jakby tego nie zauważył, bo otrząsa się jak mokry pies i sztylet wypada z rany, z której zaczyna się sączyć czarna ciecz. Patrzy na Klonusa i łotrzyk ma wrażenie, że Czarny się uśmiecha. A wywołuje je coś czego nie widział u innych przedstawicieli tej rasy - piekielna inteligencja błyszcząca w żółtych oczach.
Klonus atakuje Krabem, jednak Ogar niespodziewanie robi przewrót w bok i unika ciosu. Cofa się nie co i patrzy na łotrzyka szczerząc wielkie kły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 12:39, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus stanął na chwilę.
- Inteligentny przeciwnik - jak miło.
Ukłonił się lekko z uznaniem. Czeka na ruch przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Nie 14:53, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zdawało się, że uśmiech Ogara stał się szerszy, ale to mogło być złudzenie. Spiął się do skoku i odchylił ciało do tyłu. Wystrzelił jak sprężyna w górę, pozostawiając na bruku wgłębienia po pazurach. Klonusowi udało się nieco odsunąć, ale i tak wielka bestia uderzyła boleśnie w łotrzyka.
Klonus traci 1 HP!
Ogar szybko zerwał się na nogi i przygniótł Klonusa do kamieni swoją łapą, a ta musiała ważyć co najmniej czterdzieści kilogramów. Jednak z jakiegoś powodu Ogar nie atakował ani zębami ani pazurami. Patrzył się za to żółtymi ślepiami na sztylety łotrzyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 18:11, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus uśmiechnął się.
- Czemu mnie nie zabijesz?
Przykłada sobie do gardła skrzyżowane sztylety. Jeśli ogar będzie próbował zaatakować głowę, albo szyję, sam sie natnie.
- I co teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Pon 8:12, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ogar pochylił się do przodu, tak, że jego pysk znalazł się tuż przy twarzy Klonusa. Łotrzyk mógł dobrze poczuć smród gnijących resztek mięsa i obejrzeć z bliska wielkie szczęki, które, zdawałoby się mogły by objąć głowę Klonusa i ją zmiażdżyć. Żółte ślepia spojrzały w czarne oczy łotrzyka, a w ich spojrzeniu Klonus zobaczył jakiś nieokreślony błysk, którego nie potrafił zidentyfikować. Ogar puścił złodzieja. A potem zrobił coś dziwnego. Zawył i pozostałe Ogary walczące z Pogorzelcami uciekły szybko, kryjąc się w Uliczkach. Sam natomiast przewrócił się na grzbiet, niczym pies i odsłonił gardło. Do Klonusa podbiegły Brzytwy i Karl, wszyscy z niewielkimi ranami i bronią pokrytą krwią.
- Co się stało? - Spytał Brzytwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 15:19, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Intrygujące stworzenie - powiedział Klonus - aż żal go zabijać.
Podszedł do ogara, przymierzył i szybkim ruchem zadał cios tak, by zwierze nie musiało cierpieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pon 16:51, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Strażnicy złapali większość uciekinierów. Został tylko Ar Kaleb i Zenon.
- A oni? - spytał jeden ze strażników.
Zenon popatrzył na braci.
- Oni... jacy? Aaa oni, nie, oni są ze mną. Pomogli mi wtopić się w tłum.
Naczelny strażników spojrzał na dwójkę bohaterów jak gdyby oczekując potwierdzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 17:54, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Eeee... No właśnie! Prawda Ar? - spytał z nadzieją, że brat odpowie to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Pon 18:34, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ar starał się za bardzo nie pokazywać twarzy... "Tak, tak właśnie tak...."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 18:36, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnął z ulgą w duchu - nie wypadało zewnętrznie wzdychać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pon 20:36, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobra, wedle umowy... 300 sztuk złota - strażnik przekazał wypchaną sakwę Zenonowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 20:40, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Patrzył z ciakawością na "transakcję".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pon 20:42, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zenon już odchodził, gdy strażnik powiedział głośno:
- Nie podzielisz się ze wspólnikami? - spytał oczekując reakcji braci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 20:45, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czekał, na to co odpowie Zenon, z lekkim uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|