Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:10, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak zaczął szukać sprzedawcy, aby kupić ów chustę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:05, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sprzedawca znalazł się dość szybko, ponieważ stał tuż naprzeciw Merinida i obserwował potencjalnego klienta.
-"Widzę że szanownego pana zainteresowała ta wspaniała chusta z Portów Korsarzy. Chętnie ją oddam za 10 sztuk złota."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:17, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Niech będzie - powiedział chłopak z wypiekami na twarzy i podał jeden talent sprzedawcy. Sam zabrał chustę i szybkim krokiem odszedł.
Zaczął szukać zaułka z dala od gapiów, aby założyć nowy nabytek. Miejsce powinno być również jak najbliżej od Namiotu Medyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:46, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zaułek znaleźć nie było trudno. Merinid zdołał założyć chustę na twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:14, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A teraz najważniejsze - pomyślał chłopak i wyjął miksturę z piwnicy alchemika - aby Ebezer mnie nie oszukał.
Merinid wypił specyfik i biegiem zaczął zmierzać w kierunku Namiotu Medyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Czw 14:08, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hedryk wszedł na targowisko w poszukiwaniu starego doświadczonego starca, który mógł by go coś nauczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:08, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Na targu jest wielu ludzi jak również wielu starców. Druid zauważa nagle dym unoszący się z okna jednego ze sklepów. Niektórzy przechodnie przystają żeby go podziwiać po czym idą dalej swoją drogą. Ostatecznie dym ze sklepu alchemicznego to nic nadzwyczajnego. Ze środka wypada nagle zanosząc się kaszlem człowiek wyglądający na niezwykle starego starca. Siwa broda sięga mu niemal do ziemi, podobnie zresztą jak włosy. Na nosie ma duże okulary, które wyglądają jakby miały jednocześnie poprawiać wzrok i chronić oczy przed odłamkami lub oparami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Pią 14:15, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hedryk podbiega do człowieka który wypadł z okna.
-Nic się panu nie stało ??
Mówi do dziadka zaszokowany, sprawdzając mu puls.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:03, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dziadek szybko poderwał sięna nogi i poprawił okulary.
-"Spokojnie chłopcze... to w końcu ledwie parter. Zresztą dość często mi sięto zdarza bo to najszybsza droga ucieczki przed tryjącymi oparami."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Pią 22:08, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hedrik patrzy na starca i myśli
"taki stary a taki żwawy"
po czym mówi.
- Witam panie, nazywam się Hedrik, Pochodzę z daleka i jestem początkującym alchemikiem. Szukam jakiegoś nauczyciela by poprawić swoje zdolności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:15, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Starzec przez chwile zastanawia się nad czymś. Po krótkiej chwili w końcu przemawia.
-"Hmmm.... Wydaje mi się, że mógłbym cię nauczyć tego czy owego, ale nie za darmo oczywiście... Pracuję teraz nad pewnym eliksirem, który jest dla mnie bardzo ważny. Niestety jestem za stary żeby samemu zdobyć najważniejsze składniki. Wydaje mi się że z twoją pomocą mogłoby sięto udać."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Pią 22:39, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-Uczciwa transakcja, teraz powiedz mi szczegóły tego zadania.
Mówi Hedrik, a nagle dodaje.
-Mogę mówić na ciebie dziadek.
Wypowiedział zdanie z uśmiechem na ustach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:46, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-"Tylko jeżeli ja będę do ciebie mówił synuś." - Staruszek uśmiechnął się. -"Nazywam się Samael i mogę śmiało przyznać że jestem całkiem niezłym alchemikiem i znam się trochu na magii. Niestety jak sam zauważyłeś stary już jestem. Od kilku lat próbuję stworzyć eliksir odmładzający. Pare dni temu wpadłem na nowy pomysł. Chcę wykorzystać wydzielinę gruczołu regeneracyjnego trolla. Trolle nie umierają ze starości i w tym właśnie moja nadzieja. Dowiedziałem się też, że widziano jedną z tych bestii w okolicach labiryntów. Co byś powiedział na wspólne polowanie?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Sob 9:00, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hedrik pomyślał przez moment i wykrztusił.
-Z tobą zawsze dziadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:28, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-"Idź przodem młody. Będę zaraz za tobą. Do labiryntów!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Śro 19:33, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-No dziadek jesteśmy na miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dziadek przystanął przed drzwiami pracowni i przez moment jakby nad czymś się zastanawiał.
-"Hmmm.... Wiesz? Właśnie coś mi przyszło do głowy... Gdyby udało mi się dodać do eliksiru aloes królewski z pewnością poprawiłoby to jego właściwości. Obiło mi się ostatnio o uszy, że stary alchemik miał trochę w swojej pracowni. Alchemik co prawda przepadł, ale zostawił po sobie sporo interesujących rzeczy. Pracownia Alchemika stoi otworem już od jakiegoś czasu, ale jakoś ludzie boją siętam zaglądać. Co ty na to żeby poszukać tam? Może znajdzie się jeszcze coś pomocnego."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Śro 20:09, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hedrik klasną i zaczął ocierać ręce z uśmieszkiem pacząc z pod byka na dziadka.
-Może jakiś drogi artefakt się znajdzie, no dziadek ty to masz łeb nie od parady.
prowadź a ja za tobą nawet w ogień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:14, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-"A co tu prowadzić? Na każdej mapie miasta znajdziesz Piwnice Alchemika. Ale skoro jesteś nietutejszy to chodź za mną." - Samael powili oddala się oglądając od czasu do czasu czy druid idzie za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Nie 19:40, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-No dziadek jesteśmy na miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|