Etap 1 Sesji : Ruiny - Targowisko

Demogorgon Biały · Wysłany: Nie 13:58, 11 Mar 2007 Temat postu:

Nie zwracając uwagi na tłum mag podnosi z ziemi sztylet i pergamin. Srebrny sztylet z całą pewnością się przyda więc mag wkłada go do torby, którą nie tak dawno opróżnił Merfi. Potem postanawia bliżej przyjrzać się pergaminowi.

Drago · Wysłany: Nie 16:17, 11 Mar 2007 Temat postu:

Pergamin jak pergamin... kruchy, porozdzierany w kilku miejscach...

Demogorgon Biały · Wysłany: Nie 17:26, 11 Mar 2007 Temat postu:

Drago? Czy to była zwykła złośliwość czy naprawdę muszę ci łopatologicznie wyłożyć co mam na myśli? - Demo

Ponieważ pergamin nie przejawia żadnych niezwykłych cech mag zaczyna CZYTAĆ JEGO ZAWARTOŚĆ.

Drago · Wysłany: Pon 19:32, 12 Mar 2007 Temat postu:

Złośliwość.

Na pergaminie nic nie pisze. Jest czysty.

Demogorgon Biały · Wysłany: Pon 19:55, 12 Mar 2007 Temat postu:

"hmm.. To jest conajmniej dziwne." - Mag skoncentrował się próbując wykryć jakieś ślady magicznie ukrytej wiadomości. Po chwili postanowił przebadać również srebrny sztylet na obecność magii.

Drago · Wysłany: Pon 21:35, 12 Mar 2007 Temat postu:

Demogorgon znajduje ślady magii na pergaminie. Badanie sztyletu nie przyniosło efektu, jednak Piroman zauważa że jego rękojeść można wykręcić...

Demogorgon Biały · Wysłany: Pon 21:39, 12 Mar 2007 Temat postu:

Mag ostrożnie rozkręca rękojeść sztyletu.

Drago · Wysłany: Wto 19:16, 13 Mar 2007 Temat postu:

Po rozkręceniu rękojeści wypadł mały skrawek, kolejnego pergaminu. Kruciutkie na nim zdanie brzmiało:
"Patrz pod księżyc"

Demogorgon Biały · Wysłany: Wto 19:18, 13 Mar 2007 Temat postu:

No cóż. Więc przynajmniej tą sprawę trzeba zostawić na później.
Mag schował sztylet i pergamin i dalej oglądał występ Merfiego.

Drago · Wysłany: Wto 19:21, 13 Mar 2007 Temat postu:

Merfi przez całe zdarzenie najwyraźniej zgłodniał i podgryzał datki... Ludzie rozeszli się szukając lepszego zajęcia.

Demogorgon Biały · Wysłany: Wto 21:59, 13 Mar 2007 Temat postu:

Demogorgon postanawia nie przeszkadzać Merfiemu i oddaje się rozmyślaniom. Nagle wpada mu do głowy śmiały pomysł na odczytanie wiadomości.
Koncentruje się i stara się przywołać kulę światła imitującego światło księżyca.

Drago · Wysłany: Śro 18:51, 14 Mar 2007 Temat postu:

Demogorgonowi udaje się przywołać kulę, jednak pergamin nie da się tak łatwo nabrać...

Demogorgon Biały · Wysłany: Pią 0:41, 16 Mar 2007 Temat postu:

Odwołuje zaklęcie i chowa pergamin. Trzeba będzie poczekać do nocy.
W międzyczasie postanawia rozejrzeć się po targu w poszukiwaniu Zelcera Lepkopalcego za którego straż wyznaczyła nagrodę. Wzmacnie tarcze ognia i piorunów po czym zaczyna się przechadzać po targu.
-"Nie będę odchodził za daleko. Jeżeli chcesz to występuj dalej. Całkiem nieźle ci to idzie." - rzucił jeszcze Merfiemu przed odejściem.

Deithe · Wysłany: Pią 17:23, 16 Mar 2007 Temat postu:

Inkwizytor wchodzi na Targowisko. Zaczyna się rozglądać po kupcach i przechodniach, poszukując kogoś, wyglądającego na choć trochę godnego zaufania i wykazującego chęci pomocy nowo przybyłym. Próbuję wykorzystać do tego celu Wyostrzone Zmysły.

Kaleb · Wysłany: Pią 17:48, 16 Mar 2007 Temat postu:

Widzisz jakiegoś mężczyznę, średniego wzrostu, z płaszczem, w kolorze przybrudzonej czerwieni, zarzuconym na plecy i długimi, czarnymi, związanymi włosami. Widzisz obok niego, jakiegoś innego, tańczącego z tamburynem.

Deithe · Wysłany: Pią 18:52, 16 Mar 2007 Temat postu:

Dziwny osobnik z tamburynem jakoś nie wzbudza zaufania w Deithe, ale mężczyzna w brudnoczerwonym płaszczu wygląda obiecująco. Podchodzi więc do niego, powoli tracąc nadzieję i pyta uprzejmie:
- Błagam o wybaczenie, wielmożny panie. Nazywam się Deithe i zastanawiam się, czy mógłbyś mi pomóc. Szukam, noclegu, czy wiesz może o czymś takim w pobliżu? Dopiero przybyłem do miasta i jeszcze nie orientuję się w nim zbytnio...

Demogorgon Biały · Wysłany: Pią 19:37, 16 Mar 2007 Temat postu:

"Witam, witam. Nazywam się Demogorgon Biały. Obawiam się, że z noclegiem mogą być pewne problemy. Sam jestem tu dopiero od kilku dni. Karczma niestety wyleciała w powietrze więc chyba trzebaby szukać po prywatnych mieszkaniach. Chociaż jeżeli nie boisz się zaryzykować to w Uliczkach i na Obrzeżach Miasta po Ataku można znaleźć sporo pustych domostw... albo przynajmniej z pozoru pustych."

Kaleb · Wysłany: Pią 22:37, 16 Mar 2007 Temat postu:

Podbiegł do was zmachany, niski mężczyzna z pergaminem w dłoni, natychmiast mówiąc:
- Jestem ze "Smoczego Kuriera", mogę zadać kilka pytań?

Deithe · Wysłany: Pią 22:56, 16 Mar 2007 Temat postu:

Inkwizytor spojrzał ze zdziwieniem na przybysza. Cofnął się o krok, by bardziej wyeksponować swego rozmówcę dla niskiego mężczyzny:
- No cóż, ja dopiero przybyłem, jednakoż być może obecny tu zacny Demagorgon Biały będzie w stanie udzielić, ci panie poszukiwanych informacji...

Kaleb · Wysłany: Pią 22:58, 16 Mar 2007 Temat postu:

- Ja nie tyle poszukuję informacji, co opinii, a ją może udzielić zapewne także Pan, nieprawdaż? - rzekł mężczyzna.