Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Wto 21:42, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur Wielki przybywa na targowisko i szuka sklepu z narzędziami i przyżądami dla alchemików.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:57, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur zauważa egzotycznie wyglądający stragan pełen butelek, alembików i retor. Można też było zauważyć możdzieże z różnych metali oraz kociołki. Za straganem stał łysy staruszek bez brwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Śro 8:22, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur Podszedł do starca i powidział:
-Chciałbym kupić u ciebie pare żeczy, to jest jakiś dobry możdzież, kociołek do warzenia mikstur, kilka butelek na eliksiry i pare sztuk bandaży, o ile takie posiadasz, ile by to razem kosztowało?? -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:17, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Służę uprzejmie. Więc podstawowy zestaw alchemiczny..." - Straganiarz zaczął szperać w towarze i mruczeć do siebie po chwili jeszcze zapytał: -"Ile jesteś skłonny wydać Panie? Mam wszystko za wyjątkiem bandaży, ale cena takiego zestawu wacha się od 10 talentów do 4 platyn. Wszystko zależy od jakości towaru. Choćby taki moździeż... może być porcelanowy, kamienny, mosiężny... mam chyba nawet złoty na składzie."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Śro 18:48, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Jestem w stanie wydać 150 sztuk złota, za te pieniądze porosze znaleść dla mnie jakiś dobry zestaw- Powidział Isildur "A po co mi porcelanowy możdzierz, chyba tylko do oglądania"-pomyślał, po czy spojrzał na starca z ciekawością jaki ekwipunek mu będzie chciał sprzedać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:32, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Hmmm... To może solidny kamienny moździeż, miedziany kociołek z grubym dnem i 10 butelek z korkami. Od razu mówię, że mój towar nie był wcześniej używany, ale mam sprawdzonych wytwórców. Do tej pory nikt nie miał powodu do nażekań. Taki zestaw mogę oddać za 150 sztuk złota."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Czw 17:04, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, chce go kupić -powidział Isildur, położył na stole sakiewke ze złotem, wzią swoje zakupy, przed wyjściem ze sklepu powidział jeszcze
-Dziękuje zawszystko, dowidzenia- I wyszedł ze sklepu, po czym skierował się do ukochanego zagajnika.
"Nigdy nie lubiłem gwaru tego miejsca" pomyślał, lecz był zadowolony, że kupił wszystko to co mu było potrzebne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:32, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon wchodzi razem z Merfim na targowisko.
"Więc teraz prowadź wielkoludzie."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pią 22:49, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Gdzie? - Merfi wyciągnął kartę z koślawym napisem "Zbieram Żarcie" i mały tamburyn...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kenji
Zasłużony
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Yyy... ziemia?
|
Wysłany: Sob 0:06, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Na tragowisku pojawia sie Ferdas. Poszukuje sklepu z bronia białą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:17, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon ze zdumieniem obserwował przygotowania Merfiego do prawdopodobnego występu. Cóż widok takiego wielkoluda, który najwyraźniej miał zamiar śpiewać na pewno przyciągnie gapiów. Być może dadzą coś Merfiemu za dobre chęci...
Mag wzruszył ramionami i poszukał w pobliżu jakiegoś wygodnego murka żeby oglądać widowisko. Przy okazji ukradkiem przyglądał się spod osłony kaptura targowisku. Już raz znalazł tu niespodziewane zajęcie więc może i tym razem mu się poszczęści.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
MG SECTION
Ferdas zauważa szyld z napisem "Skup i Sprzedaż Używanej Broni"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demogorgon Biały dnia Nie 0:22, 11 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 14:49, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Łooleleleele - zachrypał Merfi - łooolelellele - zatańczył i zastukał w tamburyn... był naprawdę profesjonalnym śpiewakiem. Ludzie przystawali i rzucali suchary, pajdy chleba... Demogorgon zauważa maleńkiego człowieczka zakradającego się od tyłu do wielkoluda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:07, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon nie przerywając Merfiemu skrada się za małym człowieczkiem. W międzyczasie splata zaklęcie paraliżujące i obserwuje rozwój wydarzeń. Swoją drogą Merfi radził sobie zaskakująco dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 16:29, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Człowieczek nie zauważył Demo. Wyciągnął rękę w stronę kieszeni i małej, chudej sakiewki Merfiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:07, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon przygotował się do uwolnienia zaklęcia. Niemniej zawsze miał skłonności do efektownego wejścia, więc wzmocnił tarczę błyskawic, położył rękę na ramieniu człowieczka i powiedział -"Teraz powoli cofniesz rękę od sakiewki mojego przyjaciela, albo będziesz musiał szukać swoich wnętrzności po całym targowisku."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 23:02, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Człowieczek odwrócił głowę. Spod kaptura wyłoniły się długie, ciemne jak krucze pióra lśniące włosy. Błysnęły niebieskie oczy... Mały zadarty nosek. Drobne usteczka wygięły się w podkówkę na słowa o wnętrznościach.
Merfi dopiero teraz złapał o co chodzi. Zamachnął się ostro tamburynem nie widząc z kim ma do czynienia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:31, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Widząc nadlatujący instrument mag czym prędzej rzucił się na ziemię. Na wszelki wypadek dodał trochę mocy do Tarczy Piorunów. Jeżeli się uda to padając na ziemię próbuje podciąć nogi złodziejaszkowi. Może to i złodziej, ale śmierć od tamburynu wydawała się niezbyt elegancką perspektywą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 9:59, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Merfi wspiął się na wyżyny barbarzyńskiego kunsztu. Z wielką mocą wykonał cios tamburynem. Demo podciął nogi drobnej dziewczynie. Merfi machnął się. I Przewrócił. I przeklął.
Wokół całego zdarzenia zgromadziło się wielu, wielu ludzi. Walka ogromnego barbarzyńcy, "Piromana", i tajemniczej drobnej osóbki wzbudzała sensacje... kto wie, może opiszą to nawet w Kurierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:26, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon sprawdził czy wszystkie kości ma całe. Potem zbadał najbliższą okolicę. Wyglądało na to, że szczęśliwie obeszło się bez ciężkich obrażeń. Merfi żył z całą pewnością bo żaden truposz nie potrafi tak kląć. Dlatego też nadal utrzymując magiczną tarczę zbliżył się do pechowej złodziejki żeby sprawdzić czy nic jej nie jest.
Przy okazji postanowił już nigdy nie zakradać się za plecami Merfiego. Jest wiele przyjemniejszych sposobów na popełnienie samobójstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 12:37, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Po złodziejce został tylko kawałek pergaminu przybity do ziemi srebrnym sztyletem.
Zgromadzeni ludzie, widząc pląsy Podpalacza i Merfiego biją brawa i rzucają monety.
- Nie, nie - krzyczał Merfi - jeść dajcie, zabierzcie pieniądze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|