Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:14, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mag przestał się interesować Jachulem i ruszył w swoją stronę. Wojownikowi niemal udał się atak gdyby nie to, że odbił się od Pomniejszej Tarczy Piorunów.
Jachula traci 1HP i znowu ląduje na ziemi.
-"HA! Myślałeś że można sobie ot tak zaatakować maga? No to teraz zobaczysz..."- Roland wykonuje serię skomplikowanych gestów w kierunku leżącego wojownika, a po chwili... absolutnie nic się nie dzieje. Wygląda na to, że magowi właśnie wyczerpała się energia magiczna.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziewczyna ma minę, świadczącą, że nie bardzo wierzy Jurginowi. -"Taa. Wszyscy mówią coś w tym stylu, a potem więcej ich nie widzę. Za strzały i tak pan zapłaci 10 talentów bo to tatko ustala ceny, a nie ja. Ale jeśli obiecasz, że wrócisz to mogę dorzucić gratis (zamiast 5 solidnych grotów po talarze za sztukę), 5 grotów własnej roboty. Może nie są rewelacyjne, bo dopiero się uczę, ale tatko jest zadowolony, a on zna się na rzeczy. To jak będzie? Mogę ci nawet zamontować te gorty."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jachula
Przybysz
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z wysokich gór Dragoonworda
|
Wysłany: Śro 11:26, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jachula śmieje się w strone maga.
-Hahaha. I ty sięnazywasz magiem.
Podlatyje do maga i prubóje zrobić krytyczny atak w serce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jachula dnia Śro 12:12, 21 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:28, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze, możemy tak się umówić, proszę zamontuj mi groty swojej produkcji, mam przeczucie, że będą najlepsze i uratują mi nie jeden raz życie. - Jurgin wyszczerzył zęby w uśmiechu i zapytał - a jak masz na imię? Mnie nazywają Jurgin, miło mi cię poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:09, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szarża Jachula na maga odnosi spodziewany skutek. Roland umiera z wyrazem zaskoczenia na twarzy.
Jachula zyskuje 50 PD
------------------------------------------------------------------------------------------
Dziewczyna zarumieniła się, ale sprawnie zamontowała groty na magiczne strzały. Potem wręczyła gotowe strzały i pełen kołczan Jurginowi.
-"Miło cię poznać Jurginie. Mnie nazywają Gwen. Ja tutaj na ciebie poczekam, ale wiedz, że jeśli mnie oszukujesz to znajdę cię i wpakuje cały kołczan w twój tyłek."- Pogroziła Jurginowi palcem. Nie wyglądało żeby żartowała.- "Aha... należy się 10 talarów za strzały."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jachula
Przybysz
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z wysokich gór Dragoonworda
|
Wysłany: Śro 12:14, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jachula podchodzi do maga i ściąga pierścień z palca maga.
Poczym odchodzi z dumą, Że udało mu się wykonać pierwsze zadanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jachula dnia Śro 12:41, 21 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:36, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jurgin zapłacił za strzały, jeszcze raz podziękował Gwen i mrugnął do niej na dowidzenia. Po czym udał się do odradzającego się zagajnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chali
Przyjęty
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Nie 14:50, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziewięć i pół? - łowca podniósł głos - Co Ty sobie wyobrażasz... Ah, niech to. Niech będzie moja strata. Masz. - Chali podał kupcowi należne monety, złapał za miecz, schował go w pochwie. Pasował doskonale. - Żegnam.
Stał na środku na targu... Nie wiedział, gdzie pójść. Słyszał kiedyś o Zagajniku... To jedyne miejsce, o którym coś wie, więc tam skierował swe kroki.
Chali traci 9,5 talenta, ale zyskuje miecz dobrej jakości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Wto 17:58, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ar wchodzi na targowisko i rozgląda się za sprzedawcami łuków itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 18:43, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Alice udało sie w końcu zawiązać naszyjnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 19:28, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ar zauważa stanowisko rzemieślnika wyrabiającego łuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Wto 20:48, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ar podchodzi do człowieka i mówi: "Witaj, niechciałbyś może kupić ode mnie łuk?? Posiadam pewien łuk, którego wogóle nie potrafie używać. Za nie wygurowaną cenę jestem gotów Ci go sprzedać. Więc jak??"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 12:17, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie będę kupował kota w worku, panie. Pokaż no ten łuk, niech zobaczę, co to za cudo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Śro 18:45, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Żadne to cudo... ot zwyczajny łuk... mam do niego jeszcze strzały." Ar wyciaga z ekwipunku łuk i strzały i kładzie na ladzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 21:41, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Rzemieślnik obejrzał go, sprawdził jakość strzał...
- Za ten łuk mogę dać ci... 2 talenty. Za strzały pięć złotych monet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Śro 23:18, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze, zależy mi, by to szybko sprzedać. Ar sprzedaje sprzęt i udaje się w stronę Golema Bankowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Pią 18:56, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fist wchodzi na targowisko... Przysiada na rogu i rozgląda sie za młodym, dobrze zbudowanym chłopakiem w wieku około piętnastu lat.
C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pią 19:05, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Widzi kogoś takiego, za ladą jakiegoś kramu z jabłkami. Chłopak jest dobrze zbudowany i wygląda na inteligentego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chali
Przyjęty
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Pią 19:07, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wszedł powoli, rozciągając dziwnie sztywne po "kąpieli" ramiona. Rozgląda się po targu, wypatrując czegoś dziwnego... A zarazem szukając normalności, której mu ostatnio brakuje. Ma także cichą nadzieję, że zobaczy tego chłopaka, który kilka dni temu na niego tutaj wpadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Pią 19:24, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fist podchodzi do dzieciaka... Przygląda się jabłkom.
- Witaj mały, możesz mi powiedzieć jakie jabłka są najlepsze?
Zaczyna dyskutować z dzieciakiem, by wejść do jego umysłu i zawładnąć nim. Wtedy zaprowadzi go do jakiejś pustej uliczki.
Bedę to robić do skutku, a potem pójdę w zaciszne miejsce. Czy mg moze napisać do miejsca, aż znajdę takie miejsce?
Dopiski do MG też zasługują na chwilę uwagi...
C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pią 21:31, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dzieciak nie stawiał zbytniego oporu, kiedy Fist chciał go zaprowadzić w jakieś miejsce. Niedaleko zauważył jakąś wyrwę, w ścianie starego budynku. Fist wszedł tam z chłopcem. Panował półmrok. Pomieszczenie było puste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|