Etap 1 Sesji : Ruiny - Schron

Fist

Pap i Fist ida do medyka.

Drago

Fist w zamian za udzieloną pomoc zyskuje 10 PD!

Jachula

Jachula cichym krokiem idzie w stronę schronu żeby nie zostać zauważonym przez trolla.

Deithe

Trolla nie widać na powierzchni. Wśród ruin zieje czarna dziura prowadząca do mrocznych podziemi dawnego Więzienia. Troll najprawdopodobniej zszedł tam na czas dnia.

Jachula

Jachuła cicho i z wielką ostrzożnością wchodzi do dziury, Rolglądając się do okoła.

Demogorgon Biały

W schronie panują ciemności. Na ścianach można na szczęście znaleźć stare, pogaszone pochodnie.

Jachula

Jachula nie zwraca uwagi na brak światła, Idzie dalej bardzo cichym chodem poszukując trolla.

(Mam widzenie w ciemnościach)

Nie przeczę. Jednak to pierwszy poziom umiejętności. Znaczy widzisz w ciemności lepiej niż przeciętny człowiek, ale kotem to ty raczej nie jesteś Smile

- Demo

Demogorgon Biały

Jachula co prawda widzi na tyle dobrze, że nie potyka się i nie zawadza o ściany, niemniej jednak przed nim rozciąga się ciemność. Za sobą widzi jeszcze wejście do Schronu. Z głębi korytarzy słychać łomotanie jakby coś dużego się przemieszczało. Niestety echo uniemożliwia dokładne określenie źródła dźwięku.

Jachula

Jachula dla własnego bezpieczeństwa jednak używa krzemień i zapala Pochodnie najbliżej jego, Bierze ją do ręki i podąża w głębie korytarza.

Demogorgon Biały

Jachula trafia na rozgałęzienie korytarza w prawo i prosto. Nadal słyszy dudnienie, jednak ciągle nie da się ustalić, z którego korytarza pochodzi.

Jachula

Jachula zapala jedną pochodnie rzuca ja z całej siły prosto,
zapala drugą i rzuca ją w prawo.

Człowieku nie szastaj tak tymi pochodniami Smile

. Ty wiesz ile potrzeba czasu żeby podpalić pochodnię od krzesiwa? Przez ten czas trol mógłby cię z 10 razy zjeść i przetrawić Razz

- Demo

Demogorgon Biały

Pochodnia rzucona prosto oświetliła tylko pusty korytarz. Natomiast ta rzucona w prawo odbiła się od czegoś i zgasła. Dał się słyszeć straszliwy ryk. Trol najwyraźniej bardzo się zbliżył kiedy Jachula rozpalał ogień. Zanim pochodnia zgasła wojownik zauważył potwora. Jak na trola był dość mały co jednak nie przeszkadzało mu wypełniać całego korytarza. Jachula usłyszał kroki zbliżającej się bestii jeszcze zanim weszła w zasięg światła pochodni.

Jachula

Jak jest dzień:
Jachula próbuję rozjuszyć bestię rzucając ją kamieniami.
Tam gdzie wybierasz lokację, w temacie u góry masz napisane jaka to pora dnia. To tak na przyszłość. - Demo

Jak noc:
Jachula chcę zaatakować trolla ze zaskoczenia, Ucieka do wyjścia, wychodzi ze schronu, wyciąga miecz i poluje na wyjście trolla.

To i tak bez znaczenia jaka to pora dnia bo znajdujesz się teraz w CIEMNYCH KORYTARZACH. A przy okazji: Po to jest dział fauna żeby go czytać. W dzień mógłbyś sobie obrzucać trola kamieniami do woli i byś go nie rozjuszył. Dlaczego? FAUNA / HUMANOIDY / TROLL - Demo

Demogorgon Biały

Jachula skutecznie uszedł przed trolem na zewnątrz. Księżyc świeci na tyle jasno, że pochodnia przestała być potrzebna. Przenieśenie walki na zewnątrz okazało się nienajlepszym pomysłem. Trol Powoli wyszedł z wąskiego korytarza i teraz mógł się w pełni wyprostować. Mierzył około dwu metrów i miał wyjątkowo paskudny pysk. Na piersi widać było kępkę spalonej sierści po uderzeniu pochodnią jednak rany żadnej nie było. Bestia spojrzała na wojownika i ryknęła przeraźliwie. Brzmiało to jak okrzyk bojowy.

Jachula

Jachula położył pochodnie.
Wiedział że niema większej szansy we ofensywnej walce,
Ale niemiał wyboru. Więc postanowił szybkością bestię pokonać.
Zerwał się szybko w stronę trolla próbując odciąć mu nogę.

Demogorgon Biały

Troll jest zaskoczony, że Jachula nie przestraszył się jego ryku bojowego. Zaskoczony do tego stopnia, że wojownik odrąbuje bestii jedną stopę. Potwór wrzasnął z bólu i machnął łapą, ale o włos minął głowę Jachula. Stopa odleciała na bok cieknąc wydzieliną z gruczołu który pracował pełną parą jednak po chwili przestał. Niestety drugi gruczoł też już zabrał się do roboty.
Krew przestała ciec z kikuta i można było zauważyć powolne odrastanie stopy. Teraz troll był ranny, wściekły, ale też jego zdolności motoryczne były poważnie ograniczone (przynajmniej przez najbliższych kilka minut). Ryczał wściekle w stronę wojownika z taką siłą, że ten ledwo mógł wytrzymać smród z paszczy stwora.

Jachula

Jachula zaczął biegać dookoła trolla.
Chciał uciąć drugą stopę stwora
jak będzie plecami do wojownika.

Demogorgon Biały

Jachulowi udało się jakimś cudem uciąć drugą stopę bestii pozbawiając ją tym samym obydwu gruczołów regeneracyjnych. Niestety podczas ataku znalazł się tak blisko rozwścieczonego trolla, że nie zdążył uniknąć potężnego ciosu w klatkę piersiową.
Wojownik przeleciał w powietrzu dobrych kilka metrów zanim uderzył o ziemię.
Gdyby nie zbroja i wrodzona wytrzymałość prawdopodobnie już byłby martwy.
Jachula traci 4 HP.

Jachula

Jachula podnosi się z ziemi.
Bierze pochodnię którą położył.
I próbuję podpalić głowę trolla od tyłu.

Demogorgon Biały

Korzystająć z okazji, że troll rozpacza utratę stóp Jachula zaszedł bestię od tyłu i przyłożył jej pochodnię do głowy. Zaskwierczała palona rzadka sierść i skóra i zaśmierdziało palonym mięsem jednak wbrew przewidywaniom potwór nie stanął w ogniu (zwierzęta z natury są zbyt wilgotne żeby tak łatwo się zapalić).
Potwór zawył przeraźliwie z bólu po raz kolejny i zamachnął się do tyłu jednym ze swoich wielkich ramion o włos chybiając głowy wojownika. Zaczął się odwrac zaskakująco szybko jak na ranną bestię.