Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pią 13:30, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Podchodzę do niej (A jakżeby jnnaczej )
-Witaj białogłowo. Czy smutek jakiś raczy Twą duszę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pią 20:19, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Staram się odnaleźć zamek, spróbować otworzyć drzwi, a w razie niepowodzenie - wyważyć lub zdjąć z zawiasów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 11:42, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Alice zauważyła, że podszedł do niej jakiś mężczyzna w pełnej zbroi płytowej.
Dragp próbuje otworzyć drzwi, ale wyglądają na solidnie zamknięte i nie do sforsowania. Najemnik dostrzega na drzwiach ślady pazurów i wgięcia jak od uderzeń. Nagle zza drzwi dobiega łamliwy, trochę histeryczny głos:
- Odejdź!! Mam broń!! Wynoś się z tąd piekielny stworze!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 13:26, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- I czego głupio wrzeszczysz łomie! - krzyczy zdenerwowany Drago - otwieraj te chędożone drzwi, bo i mnie jakiś diabeł, psiakrew napadnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 13:32, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Za drzwiami zapadła zdumiona cisza. Człowiek za drzwiami najwidoczniej przetrawiał usłyszane słowa. Wreszcie odezwał się trochę spokojniejszym głosem:
- Eee... kim jesteś? - I dodał szybko. - Czy one jeszcze tam są??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 13:38, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Drago uspokoił się nieco.
- Jeśli chodzi o flaki tych szczurów to chyba tak, o ile coś ich nie zeżarło. Jest tam za drzwiami może jakaś droga do wyjścia z tej dziury, czy zdzieram gardło niepotrzebnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 13:52, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Droga, a i owszem, ale jestem za słaby by ją otworzyć... - Mężczyzna za drzwiami przełknął ślinę tak głośno, że słychać go było nawet przez stal. - Ale nie, nie szczury... te takie pieski? - Zapytał, a Drago w tej chwili usłyszał za sobą ciche cmoknięcie szlamu. Spojrzał za siebie i jakieś sto metrów za nim błysnęły słabo cztery pary jadowicie żółtych oczu. Najemnik usłyszał cichy warkot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 15:15, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Jeśli szybko nie otworzysz tych chędożonych drzwi zdechniesz tu jak pies z głodu - Drago wyciąga szablę i zastyga przygotowany na atak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 16:08, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Chorobliwie żółte oczy, zbliżają się. Cmokanie mułu, od którego odrywają się łapy i warkot jest coraz głośniejszy. Na szczęście po chwili wahania z tyły słychać zgrzyt metalu i skrzypienie otwieranych drzwi. Jakaś ręka chwyta Drago za kołnierz i wciąga w mrok. Po chwili słychać trzask i ponowny zgrzyt metalu. Najemnik widzi jak wychudły młodzieniec z trudem zamyka potężną sztabę na drzwiach. Po chwili słychać dwa uderzenia, od któych stalowe odrzwia zadrżały. Młodzieniec opiera się o drzwi i dyszy z wysiłku. Jest blady i wygląda na wycieńczonego, jakby zużył na otwarcie drzwi wszystkie siły. Ma na sobie brudny i podarty, ale bogaty strój dworski. Pomieszczenie jest małe i śmierdzi w nim człowiekiem zmuszonym do przebywania przez dłuższy czas w zamknięciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 17:06, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Dzięki młody. Uratowałeś mi tyłek - Drago rozejrzał się po pomieszczeniu - miłe miejsce ale nie zostanę chyba na herbatce. Możesz mi wskazać drogę do wyjścia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 18:20, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Z tyłu... pochodnia... zacięła się... - Mruknął chłopak, chyba mdlejąc z osłabienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 19:57, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- No skrzacie... bierze młodziana na ramie i szuka owej pochodni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 20:30, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Drago podchodzi do drzwi na tyle pomieszczenia. Okazuje się, że drzwi są zablokowane przez pochodnię zaklinowaną w jakiejś dziurze w ścianie. Jednak widać, że ta pochodnia nie znalazła się tam przez przypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 20:49, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kładę chwilowo chłopaka na ziemi. Wytęrzam wszystkie swe siły by wyjąć/złamać ową pochodnię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 20:59, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wiele wysiłku trzeba by pozbyć sie pochodni. Ale udaje się. Drzwi otwierają się niego. Za nimi zanjduje sie wielka sala podparta kilkoma kolumnami. Niewielkie światło, wpadające przez otwór z drugiej strony izby, pozwala dojrzeć liczne ciałą strażników porozrzucame na podłodze i wielki kształt chodzący w te i we wte. To jakiś młody troll. Chyba właśnie zauwazył Drago.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 21:05, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Sprawdzam czy młodzik nie ma przy sobie jakiegoś zapasowego sztyletu, lub innej krótkiej broni, zarzucam go sobie na ramię po czym chowam się za jedną z kolumn. Za wszelką cenę chcę uniknąć walki rozglądając się za wyjściem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 21:12, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Okazuje sie, ze otwór, przez który pada światło dzienne jest wystarczająco duży, by nim przejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 21:17, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Staram się przekraść do otworu wraz z młodzikiem na ramieniu, niezauważony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 21:20, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W połowie drogi Drago potrąca jakieś żelastwo, czym zwraca na siebie uwagę trolla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Sob 21:29, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Podnoszę żelastwo ciskam w inną stronę by odwrócić uwagę i biegnę jak najszybciej do otworu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|