Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:15, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dalile odzyskuję pełnie HP dzięki posiłkowi.
Pomieszczenie wydaje się całkiem bezpieczne. Nagle swiecąca kulka zbliżyła się do Dalile, a potem szybko uciekła na swoje miejsce. Jakby chciała sprawdzić z kim ma do czynienia. Po chwili powtórzyła czynność jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:20, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
zainteresowała się kulą..
co to jest? - pomyślała
obejrzała kulę dokładnie dookoła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:33, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kula przy bliższych oględzinach dalej wygląda jak kula światła. Kula jednak zdaje się posiadać własną świadomość i Dalile odnosi wrażenie, że przyglądają się sobie nawzajem. Po dłuższej chwili światełko odlatuje w kierunku jednego z dwu wyjść znajdujących się po przeciwnej stronie pomieszczenia. Nie znika jednak w korytarzu tylko zarzymuje się jakby chciało żeby kobieta poszła za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:52, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
szybko pakuje Amael do torby i rusza w ślad za kulą rozglądając się uważnie dookoła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:08, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy Dalile niemal już weszła do wskazanego korytarza usłyszała świst tuż koło prawego ucha. Zdążyła tylko zauważyć, że lecący sztylet trafił w kulę światła po czym zapadła ciemność.
Po niezbyt długiej chwili znwu zapłonęło światło, tym razem za jej plecami. Kiedy spojrzała w tamtym kierunku zauważyła niezwykle przystojnego, młodego mężczyznę. Był średniego wzrostu i nosił kapelusz z szerokim rondem. Spod kapelusza błyskały zawadiacko ciemne oczy. Wpoprzek muskularnej piersi miał przerzucony pas z nożami do rzucania. Światło padało z drewnianej różdżki, którą trzymał nad głową niczym pochodnię. Wolnym krokiem zbliżył się do kobiety.
-"Podążanie za błędnym ognikiem do ciemnego korytarza? Niezbyt to mądre Pani." -Aby lepiej zilustrować co ma na myśli podniósł z podłogi kawałek gruzu i rzucił w korytarz. W momencie gdy kamień uderzył o podłogę wysunęły się z niej ostrza na wysokość połowy przejścia. Po krótkiej chwili znowu się schowały.
-"Coś mi się zdaje Pani, że właśnie ocaliłem od śmierci Twoją jakże piękną osóbkę."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:24, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
staksowała męzczyznę wzrokiem
-jestem troszeczkę łatwowierna.. - powiedziała... życie nauczyło ją że lepiej udawać głupszą niż jest - nie miałam pojęcia co to jest
- w każdym razie dziękuję serdecznie za pomoc... ale czy mógłbyś powiedzieć kim jesteś i co tu robisz? - powiedziała sięgając rękoma do sztyletów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:24, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-"Nazywam się Ronan i jestem poszukiwaczem skarbów."-Skłonił się lekko- "Lubię odkrywać wszystko co piękne i mam dziś sporo szczęścia. Jeśli mógłbym coś poradzić to zaniechaj sztyletów. Nie chciałbym żeby to zabrzmiało jak przechwałka, ale obawiam się, że radzę sobię z tą bronią lepiej niż ty. A teraz prosiłbym o odpowiedź na te same pytania. Co też taka piękność robi w takim ponurym miejscu?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:15, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro tak mówisz. - Powiedziała, a pomyślała coś o szowinistycznej męskiej świni - Jestem Dalile i moim celem jest się stąd wydostać... A Ty mi stoisz na drodze, więc czy mógłbyś się przesunąć? - Dalile nie cierpiała komplemenciarzy.
Amael, słysząc ton swojej pani wysunęła główkę z plecaka, pisnęła ze złością w kierunku napastnika i wyszczerzyła ząbki.
C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:51, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Ostry język jak na tak piękną twarz. Ostrzejszy pewnie niż moje sztylety."- Ronan nie przestawał się uśmiechać.- "Już schodzę z drogi najjaśniejszej pani. Do wyjścia prowadzi tamten korytarz. Tak się tylko zastanawiam, jak masz zamiar ominąć pułapki, nie posiadając żadnego źródła światła? Chętnie bym poznał wreszcie twoje imię. W mieście lubią wiedzieć, kto zginął okradając skarbiec."
Dalile, zamierzasz być aktywna, czy tylko wygaszasz postać?
C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:29, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Światło, światło... Kurczę, on ma rację - pomyślała... Znów się wpakowałam...
-Masz rację, panie, co do źródła światła, - zmieniła od razu śpiewkę - mógłbyś mnie jakoś poratować?
Demuś, nie moja wina... Mam strasznie dużo pracy
Ja na niebiesko nie piszę. To chyba był Klonus - Demo
"Chyba" napewno...
C.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dalile dnia Nie 14:56, 04 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:51, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Proszę, jak nagle stałaś się uprzejma."- Mężczyzna nie przestawał się irytująco uśmiechać. -"Obawiam się, że mam tylko jedną różdżkę światła. Nie spodziewałem się, że może być potrzebne więcej. Jaką masz propozycję Piękna Pani?"- Najwyraźniej miał zamiar się tak do niej zwracać mimo wszystko.
C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:24, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Jak już powiedziałam, nazywam sie Dalile.
Usiadła na ziemi i zaczęła grzebać w plecaczku.
- Masz może kawałek drewna? - spytała, wyciągając z plecaczka bandaż.
C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:11, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Nie noszę przy sobie drewna bo i po co skoro w tym gruzie na pewno coś by się znalazło w razie potrzeby. Nie rozumiem tylko na co ci skoro chyba jesteś w całkiem dobrej formie." - Gdy wyciągała bandaż z plecaka wypadła maska, którą niedawno zdobyła i z metalicznym dźwiękiem upadła na posadzkę. Dalile zauważyła błysk chciwości w oczach Ronana, który sięgnął ręką żeby podnieść tajemniczy przedmiot.
-"Prosze, prosze... Chyba nie tylko mnie tu interesują skarby..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:48, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- a wzięłam bo się warlała jeśli interesują Cię skarby to niedaleko dalej jest skarbiec - o walącym się suficie nie wspomniała, zabrała mu maskę i schowała ją na powrót do plecaka
przejrzała korytarz w poszukiwaniu czegos drewnianego
- a krzesiwo masz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:57, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dalile zauważyła pod ścianą połamaną skrzynkę zbijaną z desek.
"Krzesiwo? Może i by się znalazło... Co do skarbca to nie mówiłem przecierz, że jestem biednym poszukiwaczem. Powiedzmy że interesuje mnie pewien szczególny rodzaj skarbów..." - W oczach mążczyzny nadal można było ujrzeć pożądanie które nie miało nic wspólnego z Dalile. Najwyraźniej bardzo mu zależało na masce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:49, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
trzeba będzie uciekac - pomyślała, po czym przyjżała się dostępnym opcjom - walący się korytarz czy nieznany ciemny korytarz?
obie opcje atrakcyjne... westchnęła i szybko dała nura w nieznany korytarz ponoć prowadzący do wyjścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:04, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dalile wbiega w ciemny korytarza. Niestety w ciemności dość szybko potknęła się o jakiś kamień i upadła. Zanim zdążyła wstać zobaczyła światło. To Ronan biegł za nią.
-"Całe szczęście, że przewróciłaś się tutaj. Jeszcze kawałek i wpadłabyś na płytę naciskową pułapki." - Wydyszał łapiąc oddech.- "Co ci kobieto strzeliło do głowy!? Myślisz że ocaliłem ci życie żeby cię zamordować i okraść? Wprawdzie może wyglądam na łotra, ale mam swój kodeks! Nie odbieram znalezisk innym poszukiwaczom, bo to niehonorowe." -Uspokoił się i wyciągnął rękę do Dalile żeby pomóc jej wstać.- "Gdybym miał taki zamiar to mógłbym cię już zabić conajmniej cztery razy bez zbędnego gadania."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demogorgon Biały dnia Czw 14:43, 08 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:09, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
mama mówiła, żeby nie ufać obcym - wstała nie korzystając z wyciągniętej ręki mężczyzny
powiem tak wolałabym poradzić sobie sama
no chyba ze masz jakąś konkretną propozycję pomocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:53, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Hmm... Chyba nie mam tu już czego szukać... Wygląda na to że zabrałaś ze skarbca najcenniejszą rzecz. Chętnie odprowadzę cię do wyjścia i przy okazji powiem co znalazłaś. Właściwie to zszedłem tu głównie po tą maskę i szkoda mi trochę, niemniej szanuję prawo pierwszeństwa wśród poszukiwaczy skarbów. W zamian proszę jedynie o trochę zaufania. Wychodzę z założenia, że nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać sojusznik."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:52, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
niby masz racje, ale tez nigdy nie wiadomo kiedy taki sojusznik wbije ci sztylet w plecy ...cóż więc ukradłam? oprócz tego ze całkiem fajną maskę ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|