Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dalile
Zagubiony
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:02, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
omijajac pulapke wklada do plecaka troche kosztownosci, tak by jej za bardzo nie obciazaly
podchodzi do maski
bo to by bylo zbyt proste by ja po prostu wziac...
szuka haczyka...
Demo przejął sie rola? ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:44, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dalile szuka haczyka jednak żadnego nie znajduje żadnego. Zauważa natomiast wokół maski wyżłobienie w podeście. Wygląda to jak oklepana płytka naciskowa. Przy okazji zauważa, że maska zrobiona jest z grubej, choć cokolwiek zmatowiałej srebrnej blachy. Jednak diamenty w miejscu oczu są z całą pewnością cenne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Wto 12:21, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-A więc jaką jest Twa decyzja, co do drogi życiowej??
Przygotowuję w myślach zaklęcie "anielskiej strzały" (trafiając w serce opętanego, uwalnia go od złego ducha).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Wto 13:51, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przez środek dziedzińca zamkowego przechodzi trzęsienie ziemi. Dziedziniec rozszczepia się na dwoje tworząc dziesięciometrową rozpadlinę, nie do przejścia. W dole widać płynącą lawę. Niestety Marius i Alice zostali rozdzieleni i znajdują się po różnych stronach szczeliny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Wto 14:31, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Najwidoczniej nie było jej dane dostąpić łaski zbawienia.
Niezależnie od skutku czaru wychodze na zewnątrz.
Wiedziałem, że tak sie stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:20, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na odchodne pokazała swojemu byłemu rozmówcy język.
- Pfff. Te, Belijal, jesteś tu?
Wilk wysunął nos zza ogromnego kamienia, ruszył w stronę swojej pani, co i rusz wąchając napotkane na drodze przedmioty.
- Chodź, kundel. No przytul się do mnie - mówiła dziwnym głosem - Co? Nie.. nie idziemy nigdzie.. Poczekamy.
Bardka usiadła na krawędzi przepaści, spuściła nogi w dół. Śpiewała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 7:53, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ładnie śpiewasz. - Powiedział ktoś przed nią. Był to młody chłopak, prawie dziecko. Stał w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:40, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Śpiew urwał się. Bardka wzdrygnęła się lekko, jednak nie chcąc okazywać zdziwienia zapytała.
- hę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 19:21, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie przestawaj - mówi chłopak, gestykulacją zachęcając dodatkowo Alice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:31, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- A to niby dlaczego? - zapytała, ale nie czekając na odpowiedź kontunuowała śpiew. Pieśń traktowała o niej samej, o jej dzieciństwie. Słodkim głosem z jej ust wylewały się coraz to nowsze przekleństwa.
W końcu skończyła, pogłaskała wilka. Cały jednak czas patrzyła na nieznajomego.
- Za więcej trzeba zapłacić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 8:13, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Powietrze świsnęło i z pięknym, pełnym brzękiem na kolanach Alice upadły dwa talenty. Chłopak uśmiechnął się zachęcająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Czw 12:17, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Widzę, że zło czające się w tych ruinach nie ma odwagi stanąć do walki, więc idę tam, gdzie plugastwa nigdy nie śpią.
Wyszedłszy poza ruiny zamku zmierzam w stronę labiryntu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:35, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No, całkiem fajnie. - uśmiechnęła się pod nosem - Mogę ci zaśpiewać.
Śpiewała długo, cicho. O wszystkim.
Gdy skończyła, wilk położył głowę na jej udzie. Dziewczyna pogłaskała go i zwróciła się do nieznajomego.
- Kim jesteś? I.. dlaczego wisisz w powietrzu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 17:12, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Pięknie... - Mówi chłopak z zamkniętymi oczami. Nagle jakby coś do niego dotarło, bo patrzy na bardkę szeroko otwartymi oczami. Spogląda pod stopy z szeroko otwartą buzią. Maca stopą powietrze, jakby był pewny, że ziemia jest tuż tuż, a nie kilkaset metrów niżej, rozgrzana do czerwoności. Odchylił głowę do tyłu i Alice usłyszała jego dźwięczny śmiech. Przeszedł kilka kroków w powietrzu i stanął na kamieniach brukowych. - Ach, odzwyczaiłem się... tak dawno nie byłem na tym świecie... - Uśmiechnął się do niej promiennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:29, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Bardka zmierzyła go dziwnym wzrokiem, rozmyślała przez chwilę. Wzruszyła jednak ramionami i rzuciła w jego stronę ciche "dzięki". Spojrzała w dół, na lawę.
Wilk, gdy tylko nieznajomy stanął na ziemi podniósł się szybko i zbliżył się do niego wolno. Warknął.
- Dawno? To jaka więc podróż zawracała ci.. ee.. głowę? - Alice jakby nieobecnym głosem podtrzymywała rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 17:39, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak wzruszył ramionami i kopnął jakiś kamyczek.
- No wiesz, my demony astralne nie przebywamy za często w świecie materialnym. - Nagle uderzył się dłonią w czoło. - Gdzie moje maniery, wieki w samotności nie służą kurtuazji, wybacz. Jestem Ystrael, a ty? - Spytał i uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:55, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Demon astralny.. mm - powtarza cicho, jakby zamyślona - Alishia.
Wilk ani myślał zostawić demona w spokoju, warknął raz jeszcze, tym razem głośniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 17:58, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Miło poznać... o czym myślisz, Alishio? - Spytał Ystrael. Zdawał się nie zwracać uwagi na wielkiego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:10, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- A tobie co do tego, chłopcze? - atmosfera zadumy rozpłynęła się momentalnie - Ooo.. niczym ważnym. Po co tu przyszedłe.. po co tu jesteś tak w ogóle?
Wilk zirytował się i podszedł jeszcze bliżej demona. Węszył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 18:13, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak rozpromienił się, nie zważając na ton bardki. - Usłyszałem jak pięknie śpiewasz... bo widzisz uwielbiam pieśni, można powiedzieć, że to moja życiowa pasja... a ty masz świetny głos. - Zastanowił się chwilę. - Zaśpiewać ci coś? - Spytał z nadzieją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|