Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 18:20, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Prawdę powiedziała. Zwykła niewolnica. Nasz przewódca rzucił groszem i kazał odnaleźć. Nam się zanadto nie śpieszy, szukać możemy, szczegółów nie znamy. Może to i dobrze - korsarz pociągnął z bukłaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:26, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"SZLAG! SZLAG! SZLAG! Cały misterny plan wziął w łeb. Chyba jedynym sposobem będzie przesłuchanie samej Finy." - Stłumił jednak w sobie uczucia i spytał: -"Hmmm... To trochę komplikuje sprawę. Można chociaż wiedzieć komuż to Fina, aż tak się naraziła?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 21:18, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus dotychczas stał nieco z boku i przyglądał sie rozmowie. Przemyślał parę spraw i w końcu powiedział:
- Zostaw ich Demo. Nie wiedzisz, że kasą nie śmierdzą? Nie zapłaciliby nawet tego jednej platyny. Pewnie liczyli, że zatłuką cię po wszystkim. Ale dobrze, że mają dużo czasu, bo są chyba po raz pierwszy w Draknor, a jest co zwiedzać. Cóż, powodzenia panom życzę. A my chodźmy, mam ważniejsze sprawy na głowie, niż pomoc jakimś śmiesznym łowcom skór.
Odwraca się i odchodzi. Gdy odszedł wystarczająco daleko zbliża się do Fista i mówi:
- Fist. Jak sam stwierdziłeś "kto nie słyszy lepiej plotek na ulicy jak ślepy biedak". Poszukuję informacji o nowym gangu: Płonących Wężach. I jeszcze gdybyś się dowiedział czagoś o niejakiej pannie F. Tylko na nią uważaj - za dużo wie, a to zły znak.
Po tych słowach zwrócił się cicho do Demo:
- Gdzie jest dziewczyna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:03, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Odwrócił się do Klonusa i szepnął. -"Tam gdzie mieliśmy na ciebie czekać czyli w karczmie. Ukryłem ją kiedy ci trzej tam weszli. Milo skierował ich na fałszywy trop wszystko byłoby wporządku gdyby nie zagrozili, że wrócą jeśli nie znajdą Finy. Wtedy nie mogłem tego zostawić. Chciałem dowiedzieć się od Finy dlaczego ją ścigają, ale to babsko jest piekielnie uparte. W każdym razie kiedy wychodziłem poradziłem Milo żeby ją pilnował. Mam nadzieję, że zrobił to dla własnego dobra."- Potem odwrócił się jeszcze do korsarzy.-"Miłego zwiedzania."- Po tych słowach oddalił się w kierunku karczmy na tyle szybko żeby zniknąć w ciemności zanim tamci się zorientują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 22:12, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak...ostatno nie byłem nigdzie szukać plotek musialem troche odpocząć. Ale jak chcesz to mogę się czegoś dowiedzieć - uśmiechnął się i skierował na targowisko - Do zobaczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 22:13, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus zatrzymał Demo jeszcze na chwilę.
- Idź po chłopaków - szepnął - Sprowadź ich do karczmy.
Po tych słowach podszedł spokojnie do Fista i powiedział już normalnie:
- Chyba nie wzgardzisz trunkiem?
Klonus skierował sie do karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:13, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Galdir wolnym krokiem wchodzi na teren wieży magów...
- Pięknie się te patałachy obroniły - mruczy z pogardą w głosie
Rozsiada się na jednym z lewitujących głazów i próbuje zrobić proste ćwiczenia z arkan magii powietrza.
Najpierw tworzy wokół siebie mały wir powietrza
Potem stara się wyczarować silny magiczny wicher pędzący wprost na Galdira i w ostatniej chwili zmienić kierunek wiatru.
Ćwiczenia te maja na celu oswojenie nekromanty z nową mocą.
Wiem że się NPC nie oprze zadaniu mi kilku dmg w związku z wyczarowanym wiatrem xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 15:14, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wir powietrza tworzy maleńką powietrzną trąbę która wkręca Galdira w ziemię!
Kret któremu właśnie przerwano wypoczynek spojrzał na Galdira mętnym wzrokiem. Ciężko będzie się z tąd wydostać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:09, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Jak zawsze wszystko mi się udaje...
A liczyłem od tego parszywego MG na jakieś PD... Jak Fist
-Błyskuś... żyjesz ?
Przyzywam liny które wyciąga mnie z dziury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 23:34, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Błyskuś miałknął. Dziwnym trafem znajdował się u góry.
Coś zablokowało przyzwanie lin!
Ziemia zaczyna się osuwać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:41, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No to kopytko.
Pod swoimi stopami wyczarowuje dysk cienia, który wynosi go z wiru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:13, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no i o mnie zapomnieli
Bo ci warna wlepie Nie mogłeś w "przeszkadzajkach"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 21:18, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Galdir wyskakuje na zewnątrz niczym korek z butelki. Kret obrażony nagłą stratą towarzystwa kopał dalej.
Na powierzchni Błyskuś pokazał kiełki i położył uszy. W jego stronę szedł wielki, zaopatrzony w wyćwiekowaną obrożę ogar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:20, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Naokoło ogara wyczarowuje trąbę powietrzną i stara się kierować ja tak, by ta skręciła kark potworowi. Przy tym woła Błyskusia i kiedy ten do niego podchodzi jedną ręką wkłada go do torby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 21:25, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Błyskuś nie ma najmniejszej ochotu podejść. Ruchem łapki pomaga wytworzyć trąbę powietrzną Galdirowi i wkręca ją w ogara. Ten jednak ma zbyt dużą masę ciała by dać się chociaż ruszyć.
Błyskuś wytwarza falę uderzeniową która rozchodzi się na wszystkie strony!
Ogara odrzuciło i rąbnął o drzewo. Po chwili znów wstał. Nadal zdolny do walki.
Galdira zresztą też. Uleciał kawałek i zatrzymał się na niskim krzewie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:28, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Osz kurde... Błyskuś ! Fajne to było
Skoro ogar ma duża masę ciała Galdir rzuca na niego czar Większy kolec ciemności wspomagany magicznym podmuchem wiatru. Kolec powinien znacznie przyspieszyć i wbić się w pierś ogara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 21:31, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kolec wtopił się w pierś ogara jak w masło!
Galdir otrzymuje 50PD!
Błyskuś wyluzowany miałknął spokojnie. Podszedł do szczątków ogara i zaczął obwąchiwać obrożę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:34, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Galdir podchodzi do zwłok ogara za Błyskusiem.
- Faajna co ? Chcesz taką ? - Odpina obrożę
- Za duża chyba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 21:42, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Błyskuś znów machnął łapką. Obroża skurczyła się, ćwieki rozbłysły czystym blaskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:48, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Tyy... fajne to jest Już masz obrożę - Zakłada obrożę na szyjkę Błyskusia.
- Niedługo to metal będziesz. A możesz nieco powiększyć mój płaszcz? Tak, żeby miał większy kaptur i dłuugi 'ogon' oraz obszerniejsze rękawy ? No i jeszcze torba podróżna zostaje może wyłożysz ją wewnątrz jakimiś delikatnymi materiałami... wygodniej ci będzie. Jak ja przy okazji nieco powiększysz będzie fajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|