Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:55, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W pracowni panują ciemności z powodu braku okien. Światło słoneczne wpadające przez drzwi wystarczy na tyle żeby zobaczyć zarysy aparatury alchemicznej i półek wypełnionych butelkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:22, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W celu zaopatrzenia się w coś ciekawego i przydatnego Merinid Aleanrahel podchodzi do półek. Stara się to zrobić jak najdyskretniej i delikatniej, aby przypadkiem niczego nie obudzić ani nie zniszczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:56, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid znajduje na półkach dziesiątki butelek (chociaż puste miajsca świadczą że ktoś wpadł już wcześniej na ten sam pomysł co on). W półmroku może dostrzec jedynie zarys butelek i to że są na nich nalepki z napisami. Jest jednak sbyt ciemno aby je odczytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:10, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... może tu być coś ciekawego - pomyślał nagłos.
Bierze losowe trzy butelki i chowa je. Merinid rozgląda się dookoła w celu znalezienia czegoś cennego lub pożytecznego. Chce znaleźć coś, co mogłoby wyjaśnić zniknięcie właściciela pracowni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:50, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid zyskuje trzy butelki z niezidentyfikowanymi eliksirami.
Łotrzyk koło aparatury zauważa zarys zamkniętej skrzyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:10, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Jakaś skrzynia - powiedział niewiedząc czemu
Podchodzi do niej ostrożnie i ogląda ją uważnie szukając pułapek. Sprawdza również czy jest zamknięta oraz czy w jej pobliżu znajduję się coś godnego uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:20, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid nie zauważa żadnych pułapek na zewnątrz skrzyni. Skrzynia Jest zamknięta na trzy kłódki więc prawdopodobnie znajduje się w niej coś bardzo cennego dla poprzedniego właściciela. W pobliżu skrzyni znajduje się tylko kurz, ale razcej mało interesujący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:50, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wreszcie, po tak długim czasie będę mógł się sprawdzić - pomyślał.
Szybko, mimo iż jest ciemno wyjął z płaszcza zestaw narzędzi złodziejskich. Przykucnął przy skrzyni, wcześniej zdmuchując z niej kurz i rozłożył je blisko niej. Wybrał w tym celu takie miejsce, w które wytrychy były najlepiej oświetlone. Po czym błyskawicznie zabrał się do otwierania zamków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:09, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwsza kłódka puszcza bez większych problemów. Druga niestety jest nieco bardziej skomplikowana i pierwsza próba jej otwarcia nie powiodła się. Co do trzeciej kłódki to wystarczyło bliższe badanie by stwierdzić, że jest kompletnie przerdzewiała i nawet kluczem byłoby ciężko ją otworzyć, a co dopiero wytrychem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:41, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid aż spocony z podniecenia kopie w skrzynię. Po tym przysiada na niej i chwilę myśli, gdy nagle do głowy przychodzi mu plan. Podszedł ponownie, ostrożnie do półek z miksturami i szuka najbardziej jego zdaniem żrącego i wybuchowego chemikalia, aby następnie polać zardzewiałą kłódkę i ją w ten sposób zniszczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:44, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Na półkach stoi pełno butelek w najróżniejszych rozmiarach, kolorach i kształtach. Przy tym świetle trudno powiedzieć co pisze na etykietech i który eliksir będzie się nadawał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:04, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wydawało mi się, że było jaśniej - rzekł.
Chciał już wyjść, ale nie mógł zostawić skrzyni, w której mogą być cenne przedmioty i to jeszcze z jedną otwartą kłódką. Pomyślał chwilkę i postanowił wziąć jak najwięcej mikstur i wynieść je na zewnątrz i w świetle wybrać tą z wcześniej zaplanowanymi kryteriami. Jak postanowił tak zrobił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:22, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Najemnik wynosi kilka butelek opatrzonych różnymi nalepkami. Niestety najwyraźniej alchemik używał jakiegoś tajemnego języka do oznaczeń, bo zamiast liter na etykietach widnieją jakieś tajemnicze runy.
Przed sobą najemnik ma kilka butelek różnych kolorów i kształtów. Jedna z nich zamiast wyróżnia się tym że zrobiona jest w całości ze srebra, a zamiast korka ma srebrną nakrętkę. Dodatkowo pokrywa ją kilka magicznych runów. Najwyraźniej zwykła butelka nie utrzymałaby tego co jest w środku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 16:56, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Łotrzyk szybko zwrócił uwagę na srebrną butelkę i włożył ją do płaszcza. Posprzątał wszystkie inne kładąc je w kącie pracowni. Nie chciał ryzykować nieprzewidzianym efektem najpierw jedynie otworzył miksturę i szybko położył z dala od innych. Sam skrył się za skrzynią, obserwując z przejęciem dalszy rozwój wypadków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:33, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Srebrna butelka stała spokojnie tam gdzie ją postawił. Po pracowni rozszedł się charakterystyczny, ostry zapach, ale poza tym nic się nie wydarzyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:17, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Myślałem, że będzie to bardziej spektakularne - rzekł cicho.
Wziął ostrożnie miksturę i szybko, pewna ręką polał zardzewiały zamek zostawiając kilka kropel cieczy. Czekając na reakcję cofnął się kilka kroków,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:37, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę nic się nie działo. Ciemna ciecz skapywała z kłódki. Nagle zaczął się z niej unosić gęsty dym. Merinid, który stał w bezpiecznym miejscu czuł jednak ostry zapach topionego żelaza.
Gdy dym się rozwiał łotrzyk zauważył że po zardzewiałej kłódce nie pozostał nawet najmniejszy ślad. Dodatkowo w kamiennej podłodze pod kłódką widniała bardzo głęboka dziura szerokości pięści dorosłego człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:08, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid zadowolony ponownie podchodzi do skrzyni. Czuje jednak, że jego oczy łzawią. Nie przejmuje się tym i postanawia otworzyć drugą kłódkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:06, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Po dłuższej chwili kręcenia wytrychem kłódka w końcu otwiera się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:00, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W końcu - rzekł.
Z typowym tylko dla niego przejęciem, bardzo zadowolony i spocony otwiera skrzynie oczekując na wartą trudu nagrodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|