Etap 1 Sesji : Ruiny - Odradzający się Zagajnik

Jurgin

- Buku a może przyniosę ci wody ze źródła reinkarnacji, jeśli działa na ludzi to może też ożywi rośliny?

Demogorgon Biały

Ent wodaje się zainteresowany- "Żródło reinkarnacji mówisz? Interesujący pomysł muszę przyznać. Można spróbować, chociaż potrzeba będzie chociaż tyle wody żeby przebiła się przez popiół.

Jurgin

- manierka to może być za mało, postaram się coś zorganizować i wrócę do ciebie.

jurgin idzie na targowisko.

Drago

Zajączek wykicał z norki. Powęszył chwilkę, podrapał się łapką, z norki wyszły kolejne powoli zajęcza rodzinka ruszyła w kierunku lasu...

Jurgin

- Witaj Buku, wróciłem, mam dwa wiadra wody ze źródła,

odgarniam trochę popiołu i wylewam jedno wiadro wody ze źródła reinkarnacji.

Demogorgon Biały

"Dziękuję za twój wysiłek. To naprawde niezwykła woda. Poczekaj jednak chwilę z tym drugim wiadrem."- Buk wystawia przed siebie konar jakby wskazywał miejsce. -"Dokładnie tam zbiegają się najważniejsze korzenie tego zagajnika. Co ważniejsze wyczuwam tam jeszcze odrobinę życia. Proszę, wykop tam dołek i wlej wodę, nie marnując ani jednej kropli. To powinno pomóc odrodzić się tej ziemi."

Jurgin

Jurgin kopie dołek we wskazanym miejscu, starając się robić to delikatnie żeby nie zniszczyć żadnych roślinek żyjących w ziemi, a następnie wlewa wlewa tam wodę.

Demogorgon Biały

Woda wsiąka w ziemię niemal natychmiast. Po chwili Jurgin zauważa, że niektóre w drzew dokoła powoli odradzają się. -"Woda z tego źródła działa na ludzi inaczej niż na nas. W tych drzewach, które odżyły tliła się jeszcze iskra życia. Dziękuję ci za pomoc w ich ocaleniu. Teraz zagajnik potrzebuje już tylko czasu aby odzyskać dawną świetność. Nie wiem jak ci dziękować..." -Po chwili jakby coś wpadło mu do głowy. Sięgnął w górę i gwałtownym ruchem złamał kilka gałęzi ze swojej korony. Potem podał je Jurginowi. -"To wszystko co mogę ci dać. Przyszedłeś tu wszek po drewno na strzały. Zrób je z moich gałęzi. Strzały z mojego ciała nigdy nie chybią ale zachowaj je na specjalną okazję, bo każdej z nich będziesz mógł użyć tylko raz."
Jurgin otrzymuje 60 PD
Jurgin otrzymuje 5 magicznych gałęzi.

Jurgin

- Dziękuję za drewno na strzały, jeśli będziesz potrzebował pomocy to zawsze możesz na mnie liczyć.

Jurgin zabiera puste wiadra i gałęzie i idzie na targowisko.

Demogorgon Biały

Dzięki pomocy Jurgina i wodzie ze źródełka reinkarnacji. Niektóre drzewa odżyły. Mimo, że do dawnej świetności jeszcze mu daleko to już można go nazwać znów Zagajnikiem.

Jurgin

Jurgin rozgląda się po odradzającym zagajniku, dostrzega Buka, podchodzi do niego i zagaduje - Witaj przyjacielu, widzę, że nasze starania zaczęły przynosić efekty. Mam nadzieję, że zagajnik odzyska chociaż część dawnej świetności.

Demogorgon Biały

"Widzę, że szybko za mną zatęskniłeś. Powoli wszystko wróci do normy.To może być kwestia miesięcy, a nawet lat, ale ja mam czas. Teraz jednak jeśli pozwolisz wrócę do pracy."- Po tych słowach Buk sięga do swojej dziupli i rozsypuje nasiona na terenie, z którego właśnie odgarnął popiół.

Jurgin

- to powodzenia, ciesze się że mogłem ci pomóc.
Jurgin odchodzi do Pozostałości Wieży Magów

Ar-Pharazon Złoty

Ar wchodzi do zagajnika. Podchodzi pod jedno z odradzających się drzew. Kładzie ciało łucznika na ziemi. Następnie używając kolca topora, jako kilofa, kopie dół tak głęboki, aby mógł zakryć ciało. Po skończeniu kładzie w nim ciało i zasypuje je. Następnie robi nad grobem znak krzyża. Pochwili wstaje i rozgląda się dookoła.

Jurgin

Jurgin staje na brzegu odradzającego się zagajnika, podświadomie szukając enta - chodźcie - zawołał - tylko uważajcie, żeby nic nie podeptać.

Drago

Ar otrzymuje 30PD za pochowanie zmarłego!

Ar widzi jak gdyby sylwetki drzew poruszających się... zaraz zaraz... sylwetki drzew?

Ar-Pharazon Złoty

"No nieźle las odżywa.... ciekaw jestem dzięki komu, lub czemu...." -Ar chowa topór i zaczyna iść dróżką wśród drzew oglądając się dookoła

Jurgin

Jurgin widzi nadchodzącego mężczyznę i postanawia wtopić się w otoczenie, nie chce zwracać na siebie uwagi. Stara się też myślami przywołać enta, chociaż nawet nie wie czy to potrafi.

Leanna

Leanna wchodząc do zagajnika zdziwiła się niezmiernie. Pamiętała bowiem jeszcze Popioły i wszedobylskie zgliszcza.

Kasandra Wredna

Kasandra wchodzac do zagajnika rozgląda się zdumiona.
- Pięknie tu! Gdzie pożemy bezpiecznie uściąść Jurginie? - zapytała wojowniczka, a po chwili dodała - I może byś nam zaprezentował taniec spragnionego wielbłąda? - uśmiechnęła się szeroko. - Moi braciszkowie podrywali tym cyrkiem dziewczyny. W tym swoje obesne żony. Wszystkim nam dobrze zrobi, jak się trochę pośmiejemy.