Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Nie 22:44, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Charknął i splunął na ziemię krwią. Otarł z niej usta. Wydawało się, że karmazynowe żyłki w białkach jego oczu pulsują krwią. Uśmiechnął się łagodnie i skłonił dworsko.
- Moja pani... - Wywinął niewidzialnym kapeluszem, zaciągnął głębiej kaptur. - Drogi Konusie... - Zwrócił sie do Leanny. - Wybaczcie... - Powiedział i oddalił się szybkim krokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:47, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Ej, a ty dokąd? - pobiegła za nim. - Nie zostawiaj mnie tu samej. W końcu jesteś jednym z... nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 22:54, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- I zostawili mnie, biedną...
Jakiś zabłąkany goblin, uzbrojony w łuk znalazł sobie tarczę. Czarny grot przebił krtań staruszki przybijając ją do drzewa. Wysoka brzoza przy której siedziała nachyliła się i zapłakała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 16:06, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus doszedł ze szlachcicem na sam skraj dawnego zagajknika. Nie chciał sie weń zapuszczać za daleko. Znalazł jakiś ścięty pień i wskazał go młodzińcowi.
- Usiądź. Zjedz coś - rzucił mu jabłko - A teraz jeszcze raz opowiedz, kim był łucznik. Najemnikiem? Członkiem gangu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 16:28, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szlachcic zadowolony że jeszcze żyje przestał się jąkać, acz ręce jego wciąż niemiłosiernie się trząsły. Zdołał jednak zagryźć jabłko, choć zachaczył złotym zębem o palec...
- Łucznik... łucznik był wynajęty. To jeden z szabrowników którzy szwędają się po uliczkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 16:47, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem, że ty go wynająłęś... na jej życzenie. Czy tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 17:02, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Miałem nóż na gardle... zupełnie jak przed chwilą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 22:18, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- W takim razie porozmawiajmy o niej. Jak się z tobą skontaktowała? No chyba nie osobiście. I mówiłeś coś o hakach. Jak dobrze była poinformowana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 22:36, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Posłała kilku obwiesi z listem. Podpisywała się jako "F". Jeśli chodzi o haki to nie powiem. Dbam o swoje imię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 22:39, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus był wyraźnie zdegustowany ostatnimi słaowami.
- Chłopcze, ja ci próbuję życie uratować. Powiedz po prostu, czy wiedziała wiele, wszystko, czy tylko miała mgliste pojęcie. Aaa... jeszcze jedno - list przyniosły te patałachy z Płonących Węży?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 22:45, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Wiedziała o mnie wszystko. Gdzie śpię, z kim, z czym jem śniadanie i gdzie kupiłem swoje ostatnie trzewiki... List przyniosło trzech obwiesi, obtatuowanych straszliwie. Węży nie widziałem, nie przyglądałem się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 23:01, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- A to ciekawe. Ostatnie pytanie: Czy podała powód swojej zachcianki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 23:10, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- A jakże myślisz Panie... To tak jakbyś mnie tłumaczył w tej chwili o swych zabawach w piasku gdyś jeszcze smarkiem był...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 23:14, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Tylko się upewniam. Teraz trzeba ci znaleźć jakieś bezpieczne schronienie. Tu długo nie pożyjesz. W większości miasta jest podobna sytuacja. Masz wybór między wieżą magów i tym dziwnym portalem. Co wybierasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 23:16, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szlachcic wytrzeszczył oczy ze zdumienia.
- Portal? Wiesz Panie jakie opowieści o nim krążą? - powiedział, acz uspokojony że Klonus nie chce go zabić.
Klonus otrzymuje 30PD za pomyślne przesłuchanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 14:39, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobra, postaram sie ciebie przemycić do Wieży.
Klonus rozejrzał się wokoło i ruszył prowadząc niepostrzeżenie szlachcica do Wieży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atarin
Uznawany
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:11, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Atarin przechadza się po niegdyś wspaniałym lesie nie wie co go tu przywiodło, szedł przed siebie, na widok tych osmalonych kikutów ogarnia go smutek, kiedyś by to była wsciekłość. Dziś już nie, dawne wspomnienia straciły na swej sile, idzie pośród tych szczątków tak bardzo przypominających to co został z jego domu. Idzie i nasłuchuje, kto wie może jest tu jeszcze jakaś siła, może duch lasu całkiem nie umarł idzie i rozgląda się uważnie.[/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pon 16:55, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ararin napotyka krzyż. Duży, wystrugany w drzewie, okuty srebrem. Dziwne że żaden niszczyciel, ani ogień nie zdołał go spalić. U jego stóp znajduje się otwór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atarin
Uznawany
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:01, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Atarin uważnie przygląda się otworowi w krzyżu próbując dostrzec jakąś pułapkę. Niczego nie dostrzega, ale wie że ton nie musi o niczym świadczyć, sięga po patyk i delikatnie wsuwa do otworu czekając tylko aby rzucić się do ucieczki w razie uruchomnienia jakiejś zapadni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pon 21:34, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Coś chwyta patyk i wciąga. Po chwili wypluwa. Wióry.
Na Krzyżu Atarin dostrzega wygrawerowany napis w trudnym, acz znanym mu języku ludzi podziemi:
"Ktokolwiek kroplę wody posiada we dłoni,
tego gad tłusty zdołać nie dogoni..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|