Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:00, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Gulasz przywraca Isildurowi pełnię HP.
Wybrani robotnicy odchodzą razem ze strażnikami w kierunku magazynu w Kwaterze Rycerzy.
Nagle jakiś robotnik wyraźnie ukrywający się za ścianą wychyla się ostrożnie i szepcze w kierunku Ara:
-"Pst... Szefuniu możemy porozmawiać? Mam informacje, które mogą cię zainteresować. Chodzi o Płonące Węże."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Nie 22:14, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Spoglądam na robotnika - mów smiało, wiesz cos na ich temat?? -zapytał Ar patrząc prosto w oczy robotnikowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kenji
Zasłużony
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Yyy... ziemia?
|
Wysłany: Pon 18:13, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wraz z Hedrikirm wchodze do karczmy, rozglądając się za kimś, kto przypomina wyglądem druida.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 18:19, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
MG:
Nie musieliście długo szukać, by dojrzeć średniego wzrostu, ubranego w czarny płaszcz i posiadającego worek na zioła przy pasie mężczyznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Pon 18:27, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hedrik machnął głową do Ferdasa.
Usiadł przy stole druida i woła.
- Kelner dwa piwa... A raczej trzy.
Podaje rękę druidowi.
- Jestem Hedrik a to mój kolega Ferdas.
(Ferdas masz 1 prywatną wiadomość)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 18:31, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
MG:
Hedrik szybko zauważył, że stołu nie ma, a druid stoi i pomaga przy budowie, a on sam stoi pośród ruin.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaleb dnia Pon 18:39, 11 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kenji
Zasłużony
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Yyy... ziemia?
|
Wysłany: Pon 18:37, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Podchodze do druida.
- Witaj, moge się prosić na słówko?... - mówie cicho do druida aby nikt więcej nie usłyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:59, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ar
Robotnik rozejrzał się jakby obawiał się, że ktoś podsłuchuje.
-"Wiem czego chciał gang. Podsłuchałem rozmowę jednego z ich dowódców. Pytanie tylko ile dla ciebie są warte te informacje?" - Wyraźnie dawał do zrozumienia, że bez zapłaty nie ma zamiaru mówić.
Reszta Karczmy
Tymczasem wrócili robotnicy z nową dostawą materiałów. Karczma natomiast nabrała poważnych kształtów. Część robotników zabrała się za wykończenia wnętrza budynku podczas gdy inni zaczynali już robić dach.
Było już trochę po południu, ale wyglądało na to, że w takim tępie mogą skończyć do wieczora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 20:04, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Widząc, że Karczma już prawie gotowa, zaczynam pomagać w budowie dachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Pon 20:53, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmmm, mówisz, że chcesz zapłaty. Nie wystarcza Ci widok mojego topora w ręku i ciężkość twojej głowy na karku?? Nie igraj z barbarzyńcą, który ma topór. Poza tym nie mam złota. Tak więc powiesz, czy nie, bo mi się śpieszy - mówi Ar i spogląda na mężczyzn przy Isildurze. - A ci co znowu chcą?? -zastanawiał się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:26, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Robotnik zadrżał lekko na widok topora, ale zaraz uśmiechnął się. Choć w jego oczach nadal widać było strach to była w nich także pewność siebie.
-"Taaa... Ja ci powiem, Węże mnie złapią i zrobią ze mną o wiele gorsze żeczy niż ty. I gdzie tu interes? Ja już właściwie jestem martwy, ale chciałbym się przynajmniej przed śmiercią schlać jak nigdy. Czy to tak wiele?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Pon 23:39, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobrze. Masz moje słowo, że napijesz się w karczmie piwa. Do czasu, aż się nie schlejesz, będziesz pod moją ochroną. Na placu budownlanym nieoodalaj się od innych i zawsze pracuj niedaleko mnie. Jak skończymy to się napijemy. Ale teraz mów co wiesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Wto 20:37, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Wybaczcie mą zuchwałość, ale teraz nie mam czasu na pogaduszki- powiedział Isildur do "przybyszów" i niezwracając na nich uwagi poszedł pomagać w budowie dachu karcmy. " Taaa pewnie im się reportarze chce robić." - pomyslał druid patrząc na nich z pogardą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kenji
Zasłużony
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Yyy... ziemia?
|
Wysłany: Wto 20:43, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Widzisz... mamy do Ciebie kilka pytań, a sprawa jest dosyć powazna... - patrzy się wściekle na druida - Więc, co robiłeś w ciągu ostatnich... 2 dni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Wto 20:47, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur nadal nie zwraca uwagi na Ferdasa" I co jeszcze? Może kiedy ostatnio siedziałem na klopie?" pomyslał druid słysząc słowa przybysza i wędruje na dach karczmy aby pomóc w jego odbudowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:48, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-"Wygląda na to że nic lepszego nie wytarguję... No dobrze. Wiem, że atak nie był skierowany na Karczmę tylko na ciebie wielki przyjacielu. Musisz wiedzieć, że Płonące Węże nie są już małym gangiem jak przed atakiem. Stanowią już jedną z ważniejszych sił w mieście.
Nie dalej jak kilka dni temu zamordowano siostrę jednego z szefów gangu w jej własnym sklepie z bronią. Prawopodobnie znałeś Wenettę osobiście bo wróżbiaż którego zatrudniono wskazał podał dokładny opis mordercy i jak ulał pasuje do ciebie... Nie chciał bym być w twojej skórze kiedy po ciebie wrócą. Teraz już wiedzą czego się spodziewać."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kenji
Zasłużony
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Yyy... ziemia?
|
Wysłany: Wto 20:52, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Czyli przyznajesz się do zabójstwa i zgwałcenia, bądź odwrotnie, niewinnej kobiety w zagajniku, tak? - mówie na cały głos podchodząc do druida i dyskretnie rozglądając się wokoło na to, jak zareaguja inni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Wto 21:00, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Tak, tak rozumiem pana, jeszcze się z panem skontaktujemy- mówi druid nadal nie zwazająć na Ferdasa " Idź sobie już dziennikarzyku od siedmiu boleści" pomyślał druid i już całkowicie nie zwracacając uwagi na przybyszów idzie pomagać w budowie dachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Wto 21:07, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmmm, przypuszczałem, że nie chodziło im o karczmę. Czy wiesz, gdzie jest ich główna siedziba, bądź miejsce w którym można ich spotkać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:19, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-"Niestety wiem tylko tyle, że siedziba gangu znajduje się gdzieś w Uliczkach. Może udałoby się wydusić to z któregoś z nich."-Wskazał na ciała zmasakrowane przez Ara - "Po co szukać ich siedziby?... oni i tak wcześniej znajdą ciebie."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|