Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:56, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon podbiega do Fini zanim ta oprzytomnieje z zamierzeniem zdjęcia jej pierścienia i poddania go dokładniejszym badaniom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 22:27, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kasnadra zatrzymała się w biegu. Wróciła do stolika i usiadła na stołku, którym jeszcze przed chwilą mierzyła w Fini.
- Dobra. Róbcie z lalunią co chcecie. Czy ktoś się tu zna na leczeniu?? Jestem troszkę jakby ranna. I cholernie głodna. Karczmarz! Wyłaź spod lady człowieku i podejdź tu! - krzyknęła w kierunku baru.
- Nie patrz tak na mnie, Leanno. - zwróciła się do dziewczyny ciszej i spokojniej. - Jak załatwiłam tego potwora w celi też tak patrzyłaś. Robię to, co trzeba. Bez niepotrzebnego okrucieństwa i szybko. Widziałaś, co ten potwór w lochach zrobił z kamienną posadzką. Za chwilę całkowice straciłby panowanie i zrobiłby to samo z Twoimi kośćmi. To coś tutaj zaraz by nas podusiło. Po co ja to mówię? Już majaczę przez te rany.
Właśnie... A propos ran... Demo rzucił na mnie leczący czar... Nie ukrywam, że miło by było, gdyby zadziałał. A jeśli nie zadziałał to też wypadałoby się o tym dowiedzieć. Nieprawdaż, drogi MG? - Kasandra
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasandra Wredna dnia Czw 11:20, 15 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:35, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Wiem... dziwne co? Powinnam być przyzwyczajona do śmierci, mieszkając pod jednym dachem z nekromantą... Ale nie jestem. - powiedziała. Nagle spostrzegła pentagram na ziemi i cofnęła się gwałtownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 23:01, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Fist przestaje podtrzymywać wszelkie bariery, podchodzi do Fini, po czym się rozglada.
- O, co zamiłe spotkanie po latach - uśmiecha się - Jak tam skroń? Niema blizny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:36, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna spojrzała na Fista. Wiedziała kim jest ów człowiek, lecz wydawał jej się obcym i innym niż za pierwszym spotkaniem.
- Nie, nie pozostała blizna... - odpowiedziała cicho. - I nie minęło aż tak wiele czasu, by liczyć w latach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 23:42, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Wydaje mi się że od naszego ostatniego spotkania minęły lata - uśmiechnął się. Przesłał do kiedyś zranionej skroni smugę energii i nawiązał mały kontakt "No ładnie ładnie...Widze ba bariery stoją jak stały, i zostały powiększone o nowe umiejętności" - przesłał radość w myślach. - Nom...Nie przejmój się...zmienił sie tylko wygląd, nadal jestem tym Fistem którym byłem, tylko teraz jestem fachowcem w innych dziecinach..."Ale pamieć mam dobrą...I przeznaczenie to samo, ty o nim wiesz, też ich znasz" - zachichotał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 23:45, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth spokojnie usiadł przy stoliku i głęboko odetchnał.
- Potrzebuję się napić. - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:16, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie znam. - powiedziała stanowczo, wpijając w mężczyznę jasne, lekko teraz zimne oczy, a po chwili powtórzyła już trochę mniej dobitnie - Nie znam... I nie istnieje coś takiego, jak przeznaczenie...
Odwróciła się i podeszła do stolika wojowniczki i druida.
- Bym zapomniała, chciałaś przecież Kasandro porozmawiać o symbolach na twych toporach, prawda? - przypomniała sobie.
Kocur wytknął łeb z torby, poczym cały wygramolił się i bezceremonialnie usiadł na stole, zamiatając blat puszystym ogonem, przypominającym szczotkę do butelek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 8:40, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czar Demo zadziałał, Kasandra odzyskuje 1 HP!
Karczmarz uwinął się szybko, w końcu nie takie rzeczy już widziała ta gospoda. Na stoliku trójki pojawiła się szybko soczysta pieczeń przed Kasandrą i pełen piany, kufel zimnego piwa przed druidem. Dodatkowo Lonia podała karafkę korzennego wina i kilka czarek dla chętnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:04, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kocur przybliżył pyszczek do kufla piwa, lecz spostrzegłszy karafkę wina, chyba zmienił zdanie i postanowił poczekać, aż ktoś ją otworzy.
Leanna pogłaskała Kocura po grzbiecie, a ten dumnie uniósł łeb i z wyższością popatrzył po stole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 11:28, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No wreszcie coś konkretnego. - powiedziała wojowniczka i rozpoczęła ucztę. - Właśnie... topory. - położyła Ciszę na stole - Mówiłaś, że poznajesz niektóre znaki. Możesz przetłumaczyć? Masz ochotę na pieczeń Kocurze? - zwróciła się do kota podsuwając mu kawałek mięsa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Czw 14:25, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth upił trochę piwa z kufla, ale po chwili się opamiętał.
- Przepraszam, gdzie moje maniery. - spojrzał na karafkę wina. - Napiją się panie wina?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pap
Kreślarz
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akhalis
|
Wysłany: Czw 15:56, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pap wchodzi znów do karczmy i się pyta.
- Karczmarz! masz masz może jakieściekawe zadanko dla mnie?? A tak przy okazji daj się napić wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Czw 16:10, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Fist długo wpartywał się w Leanne, po czym sie uśmiechnął.
- Skoro tak twierdzisz - zimną dłonią dotknął delikatnie skroni - Każdy ma swoje prawdy, każdy ma swoje preznaczenie, każdy może wyjśc poza nie. - uśmiechnął sie - Może kiedyś to dostrzeżesz.
przesunął sie do Demo. Spojrzał jeszcze raz na Finie.
- To co z nimi zrobimy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:43, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Demogorgon nadal ogląda pierścień który zdjął z palca Fini i próbuje odkryć coś ciekawego. "Fist, rzuć na to okiem."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Czw 17:00, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Fist oglada pierścień. Przedyła przez niego energie, która gdzieś znika.
- Wydaje mi się, że ten pierścień jest jakby jakąś bramą. przez którą demon może ją kontrolować. Możliwe, że ten co ją szukał był panem demona, który znalazł się przez przypadek na jej palsu zawładnął nią i korzystając z okazji uciekł od pana szukając wolności...ale to tylko moja teoria. Można zniszczyć demona, szaleństwo...Można wpuścic go turaj by połączył sie z kobietą potem z niej wyszedł, demon w tym świecie, może lepiej nie...Można też zniszczyć pierścień, demon wróci do domu, Finia będzie wolna, tyle, że w tym wypadku demon musi nam pomóc - uśmiechnął się - ale to tylko moja teoria...a ty co o tym myślisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:10, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Taaa..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:16, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kocur jakby tylko czekając na zaproszenie do uczty zaczął wcinać mięso, z jak najbardziej hrabiowską miną.
- Tak, chętnie się napiję... i on też. - Leanna kiwnęła głową na kota.
Przyjrzała się toporom.
- Tak więc... - wskazała na dwa znaki na Ciszy - 'Areth narbat'... 'Cisza Głębin'... Zaś na drugim 'Ulis manat'... 'Spokój grobu'... To ty nazwałaś tak te topoty i podpisałaś? - zaciekawiła się, bo symbole były napisane w specyficznym języku. - Bo obok jest 'Cisza' i 'Spokój', ale pisane w pospolitym języku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 17:18, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Karczmarz patrzy na Papa przez chwilę. Przeczesuje wzrokiem salę.
- No cóż... mój dostawca piwa się spóźnia, a wiesz jaki to potrzebny towar w karczmach. Panują teraz niebezpieczne czasy. Odszukałbyś mojego dostawcę? Albo przynajmniej ładunek... jestem gotów zapłacić ci pięćdziesiąt sztuk złota, co powiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 17:26, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja też się chętnie napiję - powiedziała wojowniczka.
- Tatuś nazwał topory Cisza i Spokój. - zwróciła się do Leanny - Te słowa są napewno wypisane jego ręką. Reszte musiał napisać ten niezwykle dowcipny Nadzorca. Czy uważasz, ze te słowa mogły nadać broni jakąć moc? Czy to po prostu słowa? - podsunęła Kocurowi kolejny kawałek pieczeni i spróbowała go pogłaskać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|