Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 23:45, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Gdzie ta łapa? Zabiłam to? Ale była wielka. I takie piękne cięcia! Buu - narzeka Kasandra.
Przy okazji rozgląda się za czymś ciekawym. Znów wydaje jej się, ze widzi dym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Nie 13:23, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth podchodzi do Kasandry.
- Nic ci nie jest? Musimy zachować czujność. - mówi po czym rozgląda się. - Powinniśmy ruszać. - Kreeth wstaje i idzie, jednocześnie podtrzymując "Świeżość umysłu"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:37, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna poczęła krążyć po pustych polach. W oddali zauważyła jakąś wysoką postać, a obok niej drugą. Zatrzymała się w bezpiecznej odległości, przyglądając się ich poczynaniom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 14:45, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wojowniczne ignoruje dym. Nadal się rozgląda. Nagle zauważa neiwysoką postać, przygladającą się im z daleka.
- Skąd tu się wzięło to dziecko? Też ją widzisz Kreeth, czy to znów jakaś parszywa halucynacja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Nie 17:51, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth został najwyraźniej wyrwany z rozmyślań.
- Słucham? Jakie dziecko? - pyta nieco skołowany. Rozgląda się w poszukiwaniu rzekomo widzianego dziecka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:02, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Cofnęła się o kilka kroków, gdyż zauważyła, że i tamci jej się przyglądają. Zastanawiała się, czy mają pokojowe zamiary... bo jakoś na takich nie wyglądali jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 18:21, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Tamta czarnowłosa dziewczynka. Patrzy na nas. Może się zgubiła. - powiedziała Kasandra i pomachała do dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:26, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"Aha, może jednak nie mają złych zamiarów... chociaż..." pomyślała i podeszła trochę do przodu.
- Witam - zawołała i ukłoniła się. - Nie przeszkadzajcie sobie. Ja tylko.. ekh... zwiedzam okolicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 22:31, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"To nie jest głos dziecka" - pomyślała Kasandra. Przyjrzała się nieznajomej uważniej. "Jasne... Dorosła kobieta. Po prostu niska. To chyba efekty tej halucynacji"
- My też zwiedzamy. Zapraszamy. W kupie zawsze raźniej. - krzyknęła - Poza tym, kupy nikt nie ruszy. - dodała już ciszej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:45, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie jestem dzieckiem. I wcale nie jestem taka niska... no może trochę. - odpowiedziała bez zastanowienia, gdy podeszła i zauważyła jaka jest różnica pomiędzy nią i Kasandrą. - Jestem Leanna. Miło mi - jeszcze raz się ukłoniła, nie spuszczając z nich jednak jasnych oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 23:00, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"O bogowie... Co za oczy... " - pomyślała - "Jeśli grzebiesz mi w umyśle dziecinko, to pożałujesz..."
- Kasandra Wredna, wojowniczka. Miło Cię poznać Leanno. - skinęła głową - Dlaczego trzęcie Ci się plecak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:08, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna cofnęła się lekko, ale momentalnie uspokoiła.
- Bo nie jestem sama. Kocur, przedstaw się ładnie - z torby wychynął czarny łeb z zielonymi ślepiami. - A właściwie co to za miejsce? Same pogorzeliska widzę. Otwarte przestrzenie... niebezpiecznie tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 0:29, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"Czyli grzebałaś mi w głowie. Oj nieładnie... " - pomyślała widząc jej reakcję.
- Witam panie Kocurze. Kot z osobowością, jak widzę. Nie jakaś tam rozkoszna kuleczka futra bez własnego zdania - wyciągnęła rękę, żeby pogłaskać łeb zwierzaka.
- Sama nie wiem co to za miejsce. Kupcy opowoadali mi, ze jest tu wielkie, rozwijające się miasto. Myślałam, ze znajdę tu robotę. Jest to co widać. Pogorzeliska i pełno magii. Przed chwilą atakowała mnie chata na kurzej nodze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pon 11:43, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth wyszedł kawałek na przód.
- Nie ma czegoś takiego jak chata na kurzej stopce. To tylko bajka, by przestraszyć dzieci. - powiedział ironicznie Kreeth. - Chyba nie zdążyłem się przedstawić. Jestem Kreeth. - kłania się. - A co tu robię? Jestem tam gdzie rzuci mnie los...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:30, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kocur uchylił się przed ręką Kasandry, nastroszył sierść i zafuczał, poczym schował się z powrotem do torby, burcząc cicho z niezadowolenia.
- Wybacz mu, taki już jest. A cóż, masz rację, jeszcze niedawno... powiedzmy niedawno to miasto rozwijało się naprawdę kwitnąco. A teraz... no, widać gołym okiem.
Po chwili ukłoniła się w stronę Kreeth'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pon 12:37, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth rozejrzał się po okolicy.
- Nie wiem jak wy, ale ja chciałbym wyruszyć w dalszą podróż. Jeśli chcecie iść ze mną to bardzo proszę. Rzadko kiedy podróżuję w towarzystwie. - mówi, po czym wolno szykuje siędo dalszej drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:43, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli nasza obecność nie będzie ci przeszkadzała to właściwie... czemu nie. Jak myśl... jak sądzisz Kasandro? - musiała wysoko zadrzeć głowę, by spojrzeć na twarz wojowniczki, która stała obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 17:52, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Pewnie. Wszystko jest lepsze niż stanie w jednym miejscu. Zwłaszcza tutaj. Oczywiście, jeśli chcecie podróżować w moim towarzystwie. Odnoszę wrażenie, ze czujesz się niepewnie w mojej obecności Leanno. To dlatego, że jestem taka wielka czy z jakichś innych powodów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:09, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie jesteś wielka, ale po prostu wysoka... Może troszeczkę czuję się przez to dziwnie... niepewnie jak dziecko. Ale to minie, mam nadzieję. - uśmiechnęła się życzliwie, choć Kasandra nie mogła tego pewnie dostrzec poprzez szal, którym dziewczyna miała osłoniętą twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 19:58, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- A to jak tylko to, to w porządku. Żebyś zobaczyła moich braci: 6 wyższych ode mnie o dwie głowy, jeden równy i jeden tak mniej więcej Twojego wzrostu. Jak szliśmy kupą, to wszyscy wiali. - powiedziała trochę weselej. - To w którą stronę idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|