Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:26, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kaleb podnosi kobietę bez problemów. Okazuje się znacznie lżejsza niż na to wygląda. Pozostaje jednak nadal nieprzytomna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 22:32, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnął myśląc, że musi ją nieść niezły kawał drogi. No ale wyruszył idąc szybkim, jak na osobę niosącą drugą, krokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:52, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kaleb bez żadnych przygód donosi kobietę spowrotem do jej domu. Nadal pozostaje jednak nieprzytomna. Mężczyzna pilnujący domu gdy tylko ich zobaczył zaczął biec na złamanie karku - "Kochanie! Co ci jest?"- Po chwili zauważył, że jego żona żyje i odetchnął z ulgą.-"Panie, jestem ci winny dozgonną wdzięczność. Nikt z mojej rodziny nie powie już o tobie złego słowa."
Kaleb otrzymuje 40PD za uratowanie kobiety i odniesienie do rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 22:54, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Oddał" kobietę mężczyźnie i przysiadł na kamieniu wyczerpany.
- Mogę odzyskać mój naszyjnik? No i miałeś iść sprzedać te towary... - rzekł - A tak wogóle, to jak Ci na imię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kain O'Duren
Nieznajomy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 15:16, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Łancuch jakj miło...-próbuje zabrac ten łańcuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:31, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kain ciągnie, ale łańcuch jest solidnie przytwierdzony do ściany. Przy okazji odkrywa stalową obręcz na końcu łańcucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kain O'Duren
Nieznajomy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 15:34, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przełknął głośno śline.
Wziął miecz i próbuje odciąć łańcuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:48, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kain równie dobrze mógłby próbować przeciąć łańcuch patykiem. Jednak uderzenia metelu o metal wzbijają iskry, które odrobinę rozświetlają ciemne pomieszczenie. Wojownik spostrzega przez te chwile, że w ścianie tuż obok niego faktycznie tkwi niezapalona pochodnia. Dodatkowo zauważa kątem oka jakiś ruch po swojej lewej stronie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kain O'Duren
Nieznajomy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 15:53, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szybko odwrucił sie w strone ruchu.
-Kto tam? - powiedział przygotowując sie do ciosu mieczem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:27, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Z ciemności nikt nie odpowiada chociarz słychać, że coś porusza się po pomieszczeniu. Kain nic więcej nie jest w stanie powiedzieć ponieważ jest na to zbyt ciemno.
----------------------------------------------------------------------------------------
-Proszę panie. Oto twój naszyjnik. Na imię mi Wotar i jestem ci winien życie za to co zrobiłeś. Czy nadal jesteś pewien, że będziesz strzegł mojej rodziny kiedy pójdę z towarami na targ?
Sorka Kaleb, że dopiero teraz, ale dzisiaj miałem tyle osób do obsłużenia że trochę się zamotałem - Demo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Śro 19:29, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Założył znów snój naszyjnik na szyję i rzekł:
- Tak... - odpowiedział krótko i do rzeczy, gdyż nie miał siły na rozmowę - Ale się pośpiesz...
EDIT:
Niech będzie, że Ci wybaczam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:55, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Hmmm.... Dobrze. Pobiegnę na targ i postaram się wrócić jak najszybciej. Liczę na ciebie panie."- Jak powiedział tak zrobił i już po chwili zniknął z worem towarów na plecach. Jakoś nikt nie zwrócił uwagi, że żona Wotara cały czas była nieprzytomna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Śro 19:56, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Hej! - krzyknął do rodziny mężczyzny - może zajelibyście się tą kobietą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kain O'Duren
Nieznajomy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 20:37, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wziołem pochodnie i próbuję za pomocą uderzania mieczem o łańcuch rozkrzesać ogień (iskry).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:10, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wreszcie dziadek odezwał się: - "Panie... My byśmy jej bardzo chętnie pomogli, ale my się nie znamy. To chyba zwykłe uderzenie. Nic jej nie będzie."
Kaleb nie zdążył odpowiedzieć ponieważ usłyszał nagle trzask łamanej gałązki.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Kainowi udaje się bez większych problemów podpalić suchą jak pieprz pochodnię. W jej świetle może wreszcie lepiej obejrzeć miejsce w którym się znalazł. Okazuje się, że to stara piwnica jakiegoś domu - nic nadzwyczajnego. W ścienie po drugiej stronie pomieszczenia znajdowały się solidne, drewniane drzwi. Były tu co prawda łańcuchy w ścianie jednak piwniczka nie wyglądała jak sala tortur. Wyglądało na to, że używano jej raczej jako kary dla dzieci lub do przechowywania stukniętego dziadka. Jednak najważniejszą rzeczą która zwróciła uwagę Kaina były wpatrzone w niego ślepia trzech wielkich szczurów. Każdy z nich był wielkości kota i stały na drodze do drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Czw 1:13, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Odwrócił się natychmiast w stronę, z której usłyszał szelest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:46, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Z pomiędzy drzew wyszła cokolwiek dziwna postać. Był to mężczyzna ubrany w białą szatę z kapturem. Długa, siwa broda opadała mu na pierś. Idąc podpierał się kosturem z ciemnego drewna. Gdy zauważył Kaleba zatrzymał się, podmiósł ręce i przemówił- "Spokojnie, jestem tylko zwykłym wędrowcem. Nie rób mi Panie krzywdy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Czw 16:35, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Trzymając rękę na kiju, którego jednak nie wyciągał, przyglądał się postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kain O'Duren
Nieznajomy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 19:04, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ups...- powiedział wyciągając drugi miasz. Podbiegł do najbliższego szczura i próbuje walnąć go w kark.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:56, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dziwny starzec zdał sobie sprawę, że nie został napadnięty, a Kaleb nie dość że jest sam to uzbrojony jedynie w kij. Rozluźnił się wyraźnie i powiedział -"No i co się gapisz wieśniaku? Wędrownego uzdrowiciela nie widziałeś?"- Uprzejmość nie była najwyraźniej jego najmocniejszą stroną.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Kain bez większych problemów rozcina zaskoczonego szczura niemal na pół. Jednak w tym samym czasie drugi szczur rzuca się na niego i gryzie boleśnie w nogę.
Kain traci 1HP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|