Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 21:27, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Natychmiast chciał podnieść się, podpierając na kiju, a następnie podciąć kijem nogi wojownika z pałką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:27, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna nagle się wzdrygnęła.
- Na pewno nie jest martwe.
Powoli ruszyła w kierunku korytarza wyjściowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Pon 22:02, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No cóż... - Zastanowił się Rizzit. - Kiedyś był on jednym z Nienazwanych, może słyszałeś. Jednak nawet jeśli nie chyba nie ma to większego znaczenia. Wieki przebywania w kuli najwidoczniej go zmieniły. No i wasz gospodarz najwidoczniej coś mu zrobił. W sumie to ciekawe, że udało mu się sforsować ściany Kryształowej Kuli... - Powiedział chaosik. - Idziecie już? - Spytał z uśmiechem, patrząc za Leanną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 22:08, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra podniosła topory i przypięła je na plecach, a potem podążyła za Leanną.
- Nie wiem, gdzie wy macie zamiar iść. Czy w tym mieście jest jakaś karczma? Zgłodniałam teochę po tej uroczej rzeźni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:26, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Jest. To znaczy była. I myślę, że ostała się do tej pory. Gdzie mam zamiar iść? Przed siebie - wzruszyła ramionami - Jeżeli nie będzie ci to przeszkadzało, to mogę towarzyszyć ci do karczmy. Bardzo chętnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:11, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kaleb próbował się podnieść, ale robił to tak szybko, że przypadkiem oparł kij o kamień. Kij ześlizgnął się, a Kaleb znowu wylądował na ziemi. Szczęśliwie dla niego pędzący zbir z pałką poślizgnął się na tym samym kamieniu. Upadając uderzył się w głowę i stracił przytomność. Niestety to rozjuszyło jeszcze bardziej dwu drabów z mieczami, którzy byli coraz bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 0:13, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wrrrrr.... - warknął wkurzony już tym wszystkim przez zęby. Szybko wbił kij w kawałek ZIEMI próbując szybko wstać, a następnie bronić się przez atakami i kontratakować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:31, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tym razem Kaleb podrywa się bez problemu i w samą porę żeby odbić dwa śmiertelne ciosy mieczy. Napastnicy mają na sobie ciężkie zbroje, więc poruszają się trochę wolniej od zwinnego wojownika. Kontratak wymierzony przez Kaleba odbija się hałaśliwie od napierśnika pierwszego bandyty i nie robi na nim większego wrażenia. Drugi zbir obrywa jednak w niechronioną część uda i na chwilę traci równowagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 0:34, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wykorzystał, że zbir stracił równowagę, i pchnął w piszczel wroga, a następnie zamachnął się, z zamiarem rąbnięcia skupioną energią w hełm drugiego napastnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Wto 9:27, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra spostrzega, że jej topory, tak styliska jak i ostrza, pokryte są plątaniną dziwnych znaków. Znaki wydają się wypalone kwasem, ale z drugiej strony mają zbyt gładkie i równe krawędzie, by być wykonane w taki sposób.
- Nie zapomnijcie tych fiolek, mogą się wam przydać... - Rizzit ziewnął i swoim sposobej zniknął, stając się coraz bardziej przezroczysty.
***************************************************************
Niestety cios Kaleba nie trafia w piszczel i uderza w ziemię. Za to zamach trafia w głowę drugiego przeciwnika i wgina lekko hełm. Przeciwnik jest oszołomiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 10:38, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Z siły zamachu, po uderzeniu w głowę wroga, chce pchnąć drugiego kijem w brzuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 13:01, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmm.... Leanno, widziałaś kiedyś takie znaki? - zapytała Kasandra pokazując rzeźbienia na toporach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Wto 15:10, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth westchnął, po czym sprawdził resztę zawartości kufra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:10, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, raczej nie... - przyjrzała się uważnie toporom - W domu mieliśmy wiele przedmiotów naznaczonych runami, ale tych nie potrafię odczytać. Są całkowicie odmienne od tamtych, choć mają parę podobnych znaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kain O'Duren
Nieznajomy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 16:45, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Kurde...- otrzepał sie z kurzu i rozejrzał sie w koło.- To nie był dobry pomysł tu przychodzić. Ale jaki miałem wybór. - zaśmiał sie- Gnuj czy walka? -rozmasował bolący tyłek- Jak zawsze na rzyć upadłem... Szkoda że niemam latarni albo czegoś... Ale dlaczego ja gadam do siebie? -zaśmiał sie i poszedł obmacywać przeciwległą ściane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:17, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cios w brzuch wymierzony przez Kaleba trafia bezbłędnie. Niestety kij odbija się od napierśnika nie robiąc na bandycie większego wrażenia. Zamachnął się mieczem na wojownika jednak ból nogi sprawił, że stracił równowagę i spudłował. W tym czasie drugi bandyta upuścił miecz i złapał się za głowę próbując zagłuszyć uporczywe dzwonienie w uszach.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Kain obmacując ścianę trafia na coś co prawdopodobnie jest pochodnią. Drugą ręką zachazca o łańcuch zwisający ze ściany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 17:20, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy napastnik spudłował, Kaleb wbił kij w ziemię tuż za jego nogami, a następnie chciał go kopnąć i tym sposobem wywrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:27, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kalebowi udaje się manewr i po chwili napastnik leży na ziemi. Kiedy upadał zdążył jednak jeszcze zachaczyć mieczem udo wojownika. (Kaleb traci 1HP)
Mniej więcej w tym samym czasie zauważa kątem oka, iż powalony na początku drab z toporem zaczyna się podnosić, a drugi opancerzony doszedł wreszcie do siebie i schyla się po upuszczony miecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 17:30, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chciał rąbnąć kijem w rękę tego, co chciał miecz podnieść, a drugiem końcem kija potem znów w głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:38, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kaleb bez większego problemu trafia bezbronnego przeciwnika w rękę, a drugi szybki cios ogłusza go na dobre. Zbir przewraca się dokładnie na swojego ciężkozbrojnego kolęgę, który usilnie próbował się podnieść. Nagle wojownik usłyszałza swoimi plecami straszliwy okrzyk bojowy. To bandyta z toporem odzyskał w pełni przytomność i teraz biegł w stronę Kaleba z bronią uniesionąwysoko nad głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|