Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Czw 22:01, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra naciska klamkę, lecz drzwi wcale nie mają zamiaru jej przepuścić. Najwyraźniej były zamknięte na głucho. Wojowniczce jednak udaje się wykorzystać siłę fizyczną i mocnym szarpnięciem otworzyć drzwi. Na podłogę upadają szczątki przerdzewiałego, starego zamka.
Kasandra otrzymuje 20 PD za otwarcie przejścia!
Kreeth dostrzega wśród wskazanych przez Leannę fiolek, jedną nietkniętą. Podnosi ją. Leży ona wśród kilku podobnych i pustych. Ta jest jednak dobrze zapieczętowana i pełna przezroczystego płynu. Ktoś napisał na małej plakietce, starannym pismem, jedno słowo : Gelium. Druida przechodzą ciarki po plecach. Gelium jest wynalazkiem nekromantów i nie ma żadnego zastosowania w medycynie. Stosuje się je w salach tortur. Gelium działa na system krwionośny powodując nienaturalne skurcze żył i tętnic. Powoduje u ofiary koszmarny ból całego ciała, przy czym nie zabija.
Kreeth otrzymuje 20 PD za zidentyfikowanie kolejnego narkotyku!
Światło grupki wyłoniło z mroku za drzwiami wąski korytarz ciągnący się poza zasięg blasku. Po jego bokach ciągnęły się rzędami takie same solidne, drewniane drzwi. Każde miało niewielki zamykany świetlik i niewielką tabliczkę na sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Czw 22:11, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth nerwowo przełyka ślinę. "Czy ten szaleniec byłby w stanie wytworzyć Gelium?", myśli. "Za tym musi kryć sięcoświęcej." Kreeth szybko chowa buteleczkę (tam gdzie trzyma resztę).
- Aż się boję spoglądać na podłgę, takie straszliwe rzeczy znajduję. - mówi. Podchodzi do otworzonych drzwi i patrzy w głąb korytarza. - To wygląda mi na cele albo izolatki. Być może jest tam więcej ofiar tortur...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 22:15, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra rozgląda się po korytarzu. Podchodzi do pierwszych drzwi po lewej. CZyta tabliczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:19, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- A czy jesteście pewni, że chcemy się o tym przekonać? - zapytała, po czym szybko dodała - To było pytanie retoryczne.
Leanna rzuciła w korytarz małą kulkę ognia, która potoczyła się w głąb, oświetlając ściany.
- Pusto. Podejrzanie jednym słowem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Czw 22:20, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na tabliczce widnieje nieco zatarty, ale wciąż czytelny napis sporządzony tym samym czytelnym pismem :
"Biały mężczyzna, lat 34, Gelium 3x dziennie po 10 mg"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 22:24, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Popatrzcie... Ktoś testował tu eliksiry. - Mówi wojowniczka po czym otwiera świetlik w drzwiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Czw 22:27, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przez świetlik niewiele widać, ale w nikłym świetle Kasandra dostrzega jakąś skuloną sylwetkę. Nie widać dokładnie, ale jeśli to człowiek... nie to nie może być człowiek, musiałby mieć wszystkie kończyny wykręcone pod nieprawdopodobnym kątem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 22:30, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- O żesz... Kreeth! Popatrz tutaj. Myślisz, że to żyje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:34, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna podeszła do kolejnych drzwi i zajrzała przez świetlik.
- Tu chyba nie tylko chodzi o testowanie eliksirów... - szybko odskoczyła od drzwi - Stanowczo coś więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 9:39, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Za drzwiami do których zajrzała Leanna stało obłe coś. Światło było słabe, ale można było zobaczyć rzecz przypominającą błoniasty kokon sięgający od podłogi do sufitu. Coś poruszyło się wewnątrz, z obrzydliwym mlaśnięciem, reagując na obecność magini. Nagle trójka usłyszała cichy szept, gdzieś z połowy korytarza :
- Wody... błagam... chociaż wody...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 11:47, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Więc testowano tu gelium... - mówi sam do siebie. - Chyba mają tu siedzibę jacyś nekromanci. Niewielu jest w stanie wyprodukować tę substancję. - Kreeth podchodzi do tych samych drzwi co Leanna i też patrzy przez świetlik. Stara się zidentyfikować to co jest w środku. Jednocześnie reaguje na szept, nie odwracając głowy od świetlika. - Być może ktoś tu jeszcze żyje i jest przy zdrowych zmysłach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 16:01, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szept już się nie ponawia, ale cztery świetliki dalej po prawej stronie, czyjeś dłonie rozpaczliwie chwytają kraty świetlika.
Coś w kokonie zdaje się reagować na obecność druida, a może na światło. Na szarej błonie pojawia się blisko siebie pięć niedużych wypukłości, być może są to palce. Po chwili obserwacja zdaje się potwierdzać. W błonie odciska się coś, co kształtem przypomina nieco ludzką twarz... do chwili, gdy miejsce, gdzie na ludzkiej twarzy znajdują się policzki rozchodzi się na boki. Gdy dziwne niby-policzki zatrzymują się niby-twarz ma szerokość prawie pół metra. Stworzenie traci jednak najwidoczniej zainteresowanie Kreethem, bo cofa się wgłąb kokonu i błona wygładza się.
Kreethowi nie udaje się zidentyfikować stwora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:17, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna ruszyła ostrożnie korytarzem, wytężając słuch. Przez głowę przemknęła jej myśl, że stanowczo jeszcze nie chce umierać w tak młodym wieku. Obejrzała się na Kasandrę i Kreetha. Widziała już wyraźnie dłonie trzymające kraty świetlika. Zatrzymała się dwa metry od tych drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 20:01, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth ostrożnie podchodzi do chwytających kraty rąk, jednocześnie zachowując odległość od świetlika. Stara siędostrzec, kto lub co znajduje się w środku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 20:12, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra podchodzi do drzwi. Staje tuż przy ścianie, żeby osoba, która jest w celi nie mogła jej zobaczyć. Przez chwilę przygląda się palcom ściskającym kraty. W końcu cicho pyta:
- Kim jesteś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 22:33, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Do kraty świetlika zbliża się wychudła, ascetyczna twarz jakiegoś mężczyzny około trzydziestu lat. Rozgląda się po korytarzu w poszukiwaniu źródła głosu, mrużąc oczy w nikłym blasku, który musi go mocno razić. Twarz miał bladą i pobrudzoną, ale chyba trzymał się nieźle, jak na obecne warunki. Wreszcie zrezygnował z poszukiwań i zachrypiał po prostu :
- Wody...
Po czym twarz zniknęła, a ręce puściły kraty. Cała trójka wyraźnie usłyszała łoskot upadającego ciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:17, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna spojrzała i zatrzymała pozostałych gestem.
- Może i jestem podła i nieczuła, ale coś mi tu nie gra... - podeszła do drzwi, by zajrzeć przez świetlik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 23:42, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Być może jest to podstęp... Ale jeśli nie jest to nie możemy zostawić biednego człowieka na pastwę losu, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:45, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Kreeth, na twoją odpowiedzialność - wskazała szerokim gestem na drzwi, a sama odsunęła się jak najdalej. - Wybacz, spaczenie charakteru, spowodowane byciem córką nekromanty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 0:01, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobra... To ja otwieram, a wy przygotujcie jakieś czary w razie czego. - powiedziała Kasandra, po czym szarpnęła za klamkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|