Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:44, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Ehh... niedobrze - pomyślał Merinid - muszą jednak dokończyć tą sprawę.
Chłopak nadal starał się nie zwracać na siebie uwagi.
Spróbował zajść namiot od tyłu i sprawdzić, czy tam również jest chroniony. Ocenił również, czy możliwe jest przebicie go z kuszy oraz czy widać coś przez ten materiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:55, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Z tyłu nikt nie pilnuje namiotu chociaż w okolicy kręci się paru uzdrowicieli i chorych. Trudno byłoby niezauważonym wejść pod materiałem.
Namiot wykonany jest z wytrzymałego materiału który ma zatrzymywać padający deszcz na zewnątrz. Zapewne Merinid mógłby przestrzelić go z kuszy gdyby takową miał. Być może byłoby widać co dzieje się wewnątrz gdyby ktoś zapalił tam świecę... co jednak nie nastąpiło bo był dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:46, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmm... nie jest tak tragicznie jak myślałem - powiedział w myślach i udał się na targowisko.
Starał nie zwracać na siebie uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:16, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak wpadł do środka i niezważając na straże broniące namiotu wskoczył do "pomieszczenia". Zaczął szukać pani Dotes, aby zasztyletować ją.
Przy okazji mógł broniąc się... atakować wszystkich obecnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:49, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Eliksir smakował po prostu ochydnie. Zaraz po wypiciu ciało Marinida przeszedł dreszcz i dziwne uczucie jakby jego skóra zmieniła się w kamień.
Gdy biegł w stronę namiotu strażnicy połamali miecze próbując go zatrzymać. Gdy tylko zobaczyli że nie mogą zranić przeciwnika uciekli z krzykiem.
Wewnątrz namiotu łotrzyk zobaczył Sierżanta, który już czekał na niego z wyciągniętym mieczem. Obok leżała na prowizorycznym łóżku okrutnie poparzona kobieta, zapewne pani Dotes. Sierżant okazał się niesamowitym szermierzem jednak gdy zobaczył, że ciosy miecza nie czynią krzywdy zamachowcowi wykonał kilka gestów i posłał w jego stronę piorun kulisty. Zaklęcie odbiło się od chronionej eliksirem skóry i powróciło do żołnierza, który drgał przez chwilę po czym zostały z niego tylko dymiące kawałki zbroi i kupka popiołu.
Dotes była nieprzytomna. Merinid pozbawił ją życia jednym ciosem sztyletu. Teraz pozostało tylko odebrać nagrodę u szefa gildii... Tylko czy okaże się ona warta zużycia całego eliksiru, który powoli przestawał już działać?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:39, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak biegiem zaczął zmierzać w kierunku uliczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pią 8:50, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodze do namiotu i staram się zaczepić kogoś, kto wygląda, że będzie zorientowany w sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:59, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Najlepszym wyborem wydawałsiejeden z uzdrowicieli wyższej rangi, który kręcił sięw pobliżu. Wydawał się być rozsądnym człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kenji
Zasłużony
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Yyy... ziemia?
|
Wysłany: Nie 23:23, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do namiotu i idę do medyka. Podając mu 20 sztuk złota proszę o wyleczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 12:59, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ferdas został wyleczony i odzyskał pełnię HP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kenji
Zasłużony
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Yyy... ziemia?
|
Wysłany: Pon 14:44, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ruszam w stronę karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Wto 9:10, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Przepraszam mędrcze! - Zwracam się do tegoż, którego uznałem na najbardziej zorientowanego w sytuacji - Ma godność: Marius, Słowo Boże. Jestem paladynem Jah'a. Przysyłą mnie tu jeden z dowódców Rycerzy Królewskich. Podobno miało tu miejsce dziwne zjawisko. Opowiedz mi o tym. Ów dowódca mówił mi, iż są w to zamieszane siły nieczyste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:55, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Uzdrowiciel z podziwem popatrzył na zbroję paladyna:
-"Skoro poprosili o pomoc paladyna, zapewne chodzi o sprawęz tym "demonem" tak?
Powiem ci Panie, że sprawa jest conajmniej dziwna. To ja zajmowałem sięwtedy leczeniem madam Dotes, która doznała poważnych poparzeń w wyniku ataku jakiegoś wandala. Właśnie szedłem zajrzeć do mojej pacjentki kiedy ON się pojawił.
Wyskoczył z jednej z ulic i ruszyła z wyciągniętym sztyletem prosto do odpowiedniego namiotu. Wyglądał z daleka jak zwykły człowiek jednak ukrywał siępod płąszczem z kapturem i miał chustę na twarzy, więc mogłem przeoczyć jakieś demoniczne elementy. Stałem w pewnej odległości i pewnie mnie nawet nie zauważył.
Myślałem, że strażnicy zajmą się nim błyskawicznie jednak ku mojemu przerażeniu miecze pękły na jego ciele, a wojskowi uciekli przerażeni. Nie wiem co działo się wewnątrz namiotu, ale "demon" wybiegł stamtąd już po kilku chwilach i pobiegł chyba w stronę Uliczek.
W końcu przezwyciężyłem strach i pobiegłem sprawdzić co się wydażyło. Z sierżanta Albertsona została tylko kupka popiołu. Jego narzeczona została skutecznie zamordowana pchnięciem sztyletu.
Powiem ci Panie co ja o tym myślę: Nie jestem specjalistą od demonów, ale widziałem wiele ran przez nie zadawanych. Wiem że woląpolegać na kłach i szponach niż na ludzkiej broni. Dlatego myślę, że mordercą był nie diabeł, a człowiek wspierany przez potężną magię."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Śro 10:57, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Powiada pan: "Madam Dotes"? A czy ta kobieta miała jakąś rodzinę? Męża? Siostrę?
Chciałbym się dowiedzieć, gdzie ona mieszkała i porozmawiać z kilkoma ludźmi z jej otoczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:22, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-"Czyżbym nie powiedział?... Madam Dotes była zaręczona z sierżantem Albertsonem. Właściwie tylko on przychodził ją odwiedzać w trakcie leczenia, więc chyba nie miała rodziny. Z tego co wiem handlowała egzotycznym uzbrojeniem na targowisku."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pią 10:11, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-A czy mógłbyś zaprowadzić mnie na jej stragan?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:06, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"Przykro mi Panie, ale mam obowiązki tutaj. Jestem jednak pewien, że na targowisku bez problemu was skierują. To dość sensacyjne miejsce w ostatnich dniach."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pon 9:50, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Idę na targowisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|