Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Nie 15:01, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Chodź no, pomożesz mi - zawołałem Isildura, ale nie tak bardzo głośno, tylko trochę głośno i zacząłem brać tyle, ile mogłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Nie 19:49, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur zniechęcony poszedł do Kaleba i brał tyle jedzenia ile mogł unieść i zabrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:06, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Skrzynie okazały się dość ciężkie. Właściwie Kaleb i Isildur zdołaliby unieść maksymalnie po jednej skrzyni naraz lub razem beczkę z solonym mięsem. Powinni dokonać wyboru co mają zamiar zabrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Nie 20:24, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Uznałem, że bardziej pożywne będzie solone mięso, więc za to się właśnie biorę. Jak się uda, to biorę na ramię jeszcze wór mąki, która na pewno nie jest aż tak ciężki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Nie 20:41, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur wysypuje z innego worka mąke i pakuje do niej chleb, zakłada sobię to na ramię i następnie pomaga Kalebowi nieść beczke z solonym mięsem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:23, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kaleb & Isildur
Kije odrobine przeszkadzają przy przenoszeniu beczki. O ile Isildurowi lekki worek z chlebem nie przeszkadzał zbytnio to wór mąki, który Kaleb zarzucił na ramię poważnie utrudniał dźwiganie. Obydwaj "złodzieje" złapali w końcu jakimś cudem swój łup i byli gotowi opuścić spichlerz. Trudno było jednak powiedzieć jak długo uda im się dźwigać taki ciężar.
----------------------------------------------------------------------------------------
Salietti
Salietti zauważa że drzwi do wojskowego spichlerza są otwarte, a niedaleko leży powalony strażnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salietti Mroczny
Zaufany
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:49, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Podchodzę ostrożnie do strażnika. Przeszukuję go i rozglądam się za sprawcą. Staram się wyrządzać jak najmniej hałasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 9:42, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klonus udaje się do namiotu medyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 13:33, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Już chciałem wychodzić, gdy zauważyłem kogoś nad ciałem strażnika. Szybko zatrzymałem się i cicho znów schowałem do wnętrza spichlerza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:16, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ponieważ Kaleb szedł przodem, Isildur nie był przygotowany na nagły powrót do spichlerza. Beczka wyślizgnęła mu się z rąk i z hukiem uderzyła o drewnianą podłogę spichlerza. Na tyle głośno że Salietti usłyszał hałas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Pon 17:42, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur stara się skoncentrować i użyć zaklęcia: Proszek Usypiający i uśpić nim człowieka, który stał przy rycerzu. Jeśli mu to się nie udaje to próbuje użyć czaru oplątanie na Salettiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salietti Mroczny
Zaufany
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:45, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wystraszony hałasem wyciągam miecz i rozglądam się dokoła. Następnie idę w kierunku z którego dochodził ten dźwięk mówiąc - Mam nadzieję że to nie są strażnicy... -.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:34, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Salietti czuje nagle że nie może ruszyć się z miejsca, gdyż jego nogi oplotły jakieś dziwne rośliny. Niestety dla Isildura zaklęcie snu nie podziałało.
Isildur zyskuje 20 PD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salietti Mroczny
Zaufany
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:29, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Próbuje poobcinać rośliny. Widać ten ktoś w spichlerzu nie jest przyjaźnie nastawiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 20:11, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Staram się podnieść znów beczkę, współpracując tym razem z Isildurem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Pon 21:33, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur pomaga nieść Kalebowi beczke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:14, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Podniesienie beczki przebiegło bez większych problemów.
W tym czasie jednak Selietti zdołał przeciąć pnącza wystarczjąco aby się uwolnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salietti Mroczny
Zaufany
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:35, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wyrywam się z resztek roślin i pytam się z ironią w głosie - Myślisz że takie coś mnie powstrzyma na dłużej? Mówcie szybko co tu robicie. I czemu mnie zaatakowaliście!! Ja tu szukam tylko pracy. –
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 20:10, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Eeee... Myśleliśmy po prostu, że jesteś jednym ze strażników. A co robimy? Wynosimy jedzenie ze spichlerza i proszę - nie powiadamiaj o tm nikogo, bo tym razem nie poprzestaniemy tylko na zatrzymaniu Cię - rzekłem, starając się, aby ton mojego głosu był groźny, a zarazem pewny, przekonujący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Wto 20:28, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Uważaj lepiej i posłuchaj słów mojego przyjaciela, następnym razem na oplątaniu się nie skończy.- powiedział Isildur z graźną miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|