Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pon 22:45, 18 Gru 2006 Temat postu: Etap 0 Sesji: Miasto - Zagajnik Przy Mieście |
|
|
Gęsty zagajnik przy głównej bramie. Niewielu myśliwych zapuszcza się w te strony... niejednokrotnie mówiono że zagajnik jest nawiedzany przez małe demony, a grasują w nim zwierzęta, o wiele większe od zwyczajnych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Czw 12:09, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Po krótkiej przechadzce Kreeth doszedł do wniosku, że nie ma tam nic ciekawego. Druid skierował się do zagajnika przy głównej bramie. Nie lubił miast, a taki "bastion" natury w gąszczu cywilizacji jest idealny dla niego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Czw 13:44, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-Hm... Demony...? Niech się szykują na podróż do piekła.
Wchodze do gaju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 16:19, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth szedł prosto ścieżką. Zagajnik jest dość gęsty, gałęzie brzóz płaczących zwisały mu nad głową. Gdzieś niedaleko słychać przestraszone ptaki zrywające się do lotu, ciche szelesty w gąszczu traw. Cały las żyje własnym życiem... Napotyka rozwidlenie. Gdzieś dw oddali ścieżki prawej słychać tajemniczy szum, na skraju ścieżki lewej widać dziwne, i intrygujące błyski... Którędy zmierzasz?
Marius napotyka na ścieżce przeszkodę. Wielki przewalony pień dębu, jak gdyby ścięty siekierą. Miejsce w sam raz na zasadzkę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drago dnia Czw 18:07, 21 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Czw 17:36, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth zastanawia się przez chwilę. Właściwie to było mu wszystko jedno...
Po chwili druind rusza prawą ścieżką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pią 9:30, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wyciągam Tępiciela. Ściskam go obiema dłońmi i mówię (normalnym głosem, a nie szeptem) modlitwę Jasności (emanuje z obucha Tepiciela światło, które oślepia stwory nocy i podziemi, które do niego nie przywykły oraz odstrasza słabsze demony).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pią 15:11, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth zmierza w stronę tajemniczych szumów. Po chwili napotyka piękny zakątek. Jeziorko, do którego wpada mały wodospadzik. Niebiańskie miejsce. Nad brzegiem rzeki zauważa siedzącą, piękną dziewczynę. Śpiewa tak pięknie że jego powieki stają się coraz cięższe...
Z za drzewa wprost na Mariusa wyskakuje nieco przestraszony silnym światłem bandyta. Po jego minie widać że spodziewał się kogoś innego. Po chwili rzuca się jednak z mieczem na Mariusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 17:42, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth szybko stara się skoncentrować na zaklęciu "Czystość lasu" (oczyszcza umysł i chroni go przed efektami takimi jak uśpienie, zauroczenie itp.). Jeśli mu się uda, rozgląda się po okolicy (znajomość lasu).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pią 19:06, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Rzucenie zaklęcia "Oczyszczenie umysłu" powiodło się. Kreeth widzi przed sobą zgrzybiałą wiedźmę która wyciąga nóż prubując zwabić go bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 19:50, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth widząc wiedźmę (wraz z nożem) rzuca zaklęcie "oplątanie" (chyba wiadomo co robi?) i koncentruje się by oplątujący element (winorośl) oplątał wiedźmę całą, zostawiając wolną tylko twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 13:09, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiedźma została opleciona!
Wiedźma pluje jadem w twarz Kreetha!
Jad przepala skórę na policzku Kreetha, Kreeth traci 1 HP!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Wto 22:04, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fist po dluzszych wedrowkach po miescie trafia na zagajnik. To jest to czego szukam - pomyslal - moze tutaj znajde spokoj. zaglebia sie w gestwine by znalesc jakas polane na ktorej moglby po medytowac i przspac sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 11:44, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fist wychodzi z gęstwiny na otwartą przestrzeń. Tak wielka polana, tuż przy wejściu do zagajnika? To wprost niemożliwe. Zajączki skaczą, myszy polne biegają - wprost sielanka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 12:48, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth lekko dotyka policzka po czym prycha.
- Skończyłaś już? Jak tak to przejdźmy do moich pytań. Kim jesteś i co tutaj robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 13:17, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- To ja władam tym miejscem. Wy, niszczyciele przyrody nie macie prawa tu przebywać!
Pluje ponownie lecz Kreeth zdołał się uchylić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 20:29, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth wzdycha.
- Nadal będziesz tak uparcie na mnie pluć, czy porozmawiamy jak cywilizowani ludzie? - Kreeth spojrzał podejrzliwie na wiedźmę. - Mnie też to boli, że ludzie niszczą to miejsce, tak jak i całą naturą, Jakbyś nie zauważyła jestem druidem. Może dojdziemy do jakiegoś porozumienia w sprawie tych, którzy niszczą przyrodę, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 20:35, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiedźma opuściła wzrok i nóż...
- W sumie... może i masz rację. Patrzy na swe oplątane ciało. Czy mógłbyś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 20:37, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth spojrzał na wiedźmę.
- A skąd niby mam wiedzieć, że nie wiwyniesz mi jakiegoś numeru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Śro 20:43, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Ryko zawodowe, panie druid - odpowiada z wrednym uśmiechem - no rozplącz pan bo mi się kości zastoją...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 22:55, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth odwołuje swoje zaklęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|