Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 23:05, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fist siada po środku polanki niezwracajac uwagi na zwierzęta. zamyka oczy i zaczyna medytowac. Jak zawsze zachowujac czyjnosc. Po jakims czasie zaczyna cos czuc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 13:29, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję Panie druid, gratuluje jest pan pierwszą osobą od dawna której udało się pokonać mój czar iluzji... i w dodatku nie zabił mnie Pan. Oto dar odemnie. Liść aloesu, leczy lekkie rany, i wywabia trucizny. Poza tym ma niezły smak. Proszę jednak nie wchodz dalej w las... Tam czeka cię śmierć. Mogę ci pokazać drogę do wyjścia z zagajnika.
Kreeth otrzymuje "aloes" i 40PD.
Fist wyczuwa silne wibracje gruntu. Z za krzaka wystają ogromne kły, wielkie ubłocone cielsko. To dzik! Rusza wprost na Fista!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Czw 16:12, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fist delikatnie skupia energie. postanawia powalic dzika sila umyslu. w razie niepowodzenia zadac cios kijem w kark zwierzecia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 16:49, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dzik potyka się, lecz po chwili... znów biegnie!
Fist uderza go kijem w kark!
Kij po spodkaniu z twardym karkiem zwierzeńcia łamie się!
Dzik rozjuszony atakuje cielskiem, na szczęście nie zachacza kłem.
Fista nieco odrzuciło lecz nie traci HP, jest tylko trochę oszołomiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Czw 17:25, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pod maską Kreeth'a pojawił się lekki uśmieszek.
- Wybacz, pani, ale ten zagajnik jest jedynym miejscem, które do mnie pasuje. A poza tym intryguje mnie to miejsce. Dziękuję za dary i żegnam. - po tych słowach Kreeth skierował się wgłąb zagajnika...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 18:23, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak uwazasz Panie druid... życzę szczęścia. Z uśmiechem odchodzi w przeciwną stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Czw 20:35, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fist proboje otrzesnac sie z oszolomienia oczyszczajac umysl. potem zbiera energie z otoczenia i ciska w dzika kule energii majaca na celu powalenie zwierza. gdy sie powiedzie przebije klatke piersiowa dzika dłonią energii ( dlon napelniona energia to tego stopnia ze energia wytwarza mocna powloke)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 21:37, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Już po kuli Dzika nieco przypiekło...!
Dłoń przepoławia jego klatkę piersiową na pół!
Flaki ochlapały nieco Fista, lecz ten wygrywa walkę.
Fist otrzymuje 30PD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Czw 21:45, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fist wstaje zrezygnowany. I tu niezaznałem spokoju - pomyslal - Czas szukać dalej. Ruszył w strone miasta. tuż przy wyjściu korony drzew zaszeleściły. Młodzieniec chciał sie podeprzeć na swoim magicznym kiju o niezwykłej wytrzymałosci, ale przypomnial sobie ze zostal zlamany na karku knura. Nadal szeleściło. Fist zatrzymał sie. Oczekiwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 21:55, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To tylko owce... pasterz wygania je na łąki niedaleko zagajnika... Na szczęście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Czw 21:56, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fist poszedl do miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 12:29, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth idzie dalej w głąb zagajnika, rozglądając się i wypatrując czegośniezwykłego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pią 12:34, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Słyszy hałasy i krzyki, gdzieś w głębi zagajnika...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 14:35, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth kieruje się w stronę krzyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 16:19, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zza krzaków wyłania się niezwykły obraz. Wielki niedźwiedź stara sie wgramolić na tył wozu. Chyba szuka pożywienia. Zaprzęgnięty koń chyba złamał nogę. Chwiejnie stoi na trzech pozostałych. Właściciel wozu stara sie pomóc mu ciągnąć dalej pojazd. A towarzysząca mu kobieta, stara sie jak najszybciej odciągnąć mężczyznę od wozu (i niedżwiedzia)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 20:57, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth widząc scenę podbiega do mężczyzny (i kobiety).
- Witam państwa. Wyglądacie państwo jakbyście potrzebowali pomocy. A ja taką pomoc mogę udzielić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 23:10, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna nie zwraca uwagi na Kreeth'a. Kobieta zaś patrzy jak na głupiego.
- Czy ty, człowieku, nie widzisz, czy co niedźwiedź nas zaatakował. Zamierzasz tak stać, czy nam pomożesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Sob 11:53, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth wzdycha. Ostrożnie podchodzi do niedźwiedzia i używa zaklęcia "Zauroczenie zwierzęcia". Jeśli się uda, Kreeth rozkarze niedźwiedziowi by odszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 12:28, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Niedźwiedź chwilę gapi sie na Kreeth'a, a później głośnym rykiem daje znać, że zaklęcie nie podziałało. Nadal jednak zawartość wozu bardziej go interesuje, niż ludzie kręcący sie wokoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Sob 19:18, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kreeth przygląda się chwilę niedźwiedziowi, po czym bierze jeden z przedmiotów z wozu (bardzo ostrożnie i to ten, którym niedźwiedź się najbardziej interesuje) i rzuca go w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|