Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pon 22:40, 18 Gru 2006 Temat postu: Etap 0 Sesji: Miasto - Punkt Medyczny |
|
|
Stacjonuje tu kilku druidów, i paru ludzi znających się na leczeniu. Za drobną opłatą uzdrowią twoje stracone punkty życia. W stanach zagrożenia życia pomogą wylizać ci się z większych dolegliwości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:47, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
wbiegam do punktu niasac na rekach kobiete. prosze najlepszego medyka o opieke nad kobieta ( po cichu wreczam mu 10 sztuk zlota) mowie mu co sie stalo po czym biegne na miejsce zdarzenia z wilkami by zebrac troche piany z pyska wilka, nastepnie wracam i daje ja medykowi opiekujacego sie ranna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 11:43, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Się nalatałeś, młody nekromanto... - Mówi główny medyk, sędziwy druid. Galdir zauważa, że kobieta, którą tu przyniósł leży na łóżku pod opieką kilku młodszych druidów. - No cóż przebadamy wszystko i dobrze zajmiemy się twoją towarzyszką... - poklepał się delikatnie po świeżo zwiększonej zawartości sakiewki. - Ale w każdym razie nie musisz się martwić. Rany już zaczęły się goić, w sumie goją się nadzwyczaj dobrze... - Tu stary druid podrapał się w wielką brodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:12, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Dziekuje zacny druidzie, opiekuj sie nia dobrze ja tymczasem na chwile znikne, mam do zalatwienia pare spraw, gdyby sie obudzila to poslij po mnie. Bede w sali potyczek. Jezeli bedziesz czegos potrzebowal zwroc sie do mnie smialo- odchodzi do sali potyczek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 16:24, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Ano, ano... - mówi do siebie stary druid, patrząc za odchodzącym nekromantą. Patrzy z niepokojem na kobietę i wzdycha.
Galdir otrzymuje 10 PD za oddanie kobiety pod opiekę medyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:11, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Szybkim krokiem do druida podchodzi Galdir:
- co z tą kobietą którą Ci przynioslem ? czy wyzdrowiala? moge z nia porozmawiac ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 20:30, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Druid patrzy strapiony na Galdira.
- No cóż panie, wystąpiły pewne... niespodziewane efekty uboczne... - Za druidem leżała kobieta przytrzymywana przed dwóch adeptów. - Rany zagoiły się dobrze, ale potem się zaczęło... Na początku myśleliśmy, że to wilkołactwo, jednak na szczęscie to wścieklizna, jeśli można mówić o jakimś "na szczęscie" - Druid tu westchnął. - Nie wiem, czy zdołamy jej pomóc bez specjalnej mikstury z aloesu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:32, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Gdzie moge znaleźć to zioło! mów prędko !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 20:39, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- No cóż potrzeba wywaru z aloesu królewskiego, a to zioło rośnie tylko na Półwyspie Obfitości - druid się strapił - Słyszałem oczywiście, że alchemik ma trochę, ale wątpię, żeby nam coś z tego dał, straszny z niego skąpiec... a nawet jeśli to zażąda astronomicznej sumy... - Stary druid westchnął ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:41, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- porozmawiam z nim... moze za drobna przysluge albo z drobna zacheta uzyskam tą roślinę- wychodzi kierujac sie do pracowni alchemika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:54, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodze i kieruje swe kroki w strone sędziwego druida:
-mam aloes krolewski druidzie, czy mozesz teraz przyzadzic miksture ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 23:56, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę go masz? Jestem pod wrażeniem młodzieńcze... tak, daj mi go, a resztę ziół już mamy. - Stary druid wyciąga ręce do Galdira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:57, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
wydobywal rosline z sakwy i wreczam ja druidowi:
-spiesz sie- mówie mu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Nie 0:01, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Druid wziął aloes.
- Odpowiednie wygotowanie ziół potrwa co najmniej do rana, także idź sie wyspać czy coś, a mu tu będziemy pracować... - poweidział druid po czym oddalił się pośpiesznie w głąb Punktu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:03, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
podchodze do studni znajdujacej sie w punkcie medycznym i piore w niej moją wilczą kołdrę, po czym wyciskam ja i klade sie spac szczelnie sie nią okrywając
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Nie 0:18, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Gratuluję!
Pchły i wszy zamieszkujące Wilczą Kołdrę utonęły!
Wilcza Kołdra jest teraz czysta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galdir
Potwór
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:24, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Promien slonca wpadajacy do punktu medycznego obudzil Galdira. rozcierajac oczy rozejrzal sie i ujrzal starego druida... podniosl sie powoli i zapakowal koldre, po czym zapytal druida:
-Czy udalo Ci sie przyządzic ten eliksir ?
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale na Wieży Zegarowej pisze Wieczór.
Także promień słońca mógł ci się najwyżej przyśnić.
D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pap
Kreślarz
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akhalis
|
Wysłany: Nie 15:22, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pap wchodzi. Idzie w strone jednego uzdrowiciela który chodzi od jednego pacjenta do drugiego i pyta.
- Przepraszam! Wie może Pan coś o takim jednym co kulał na jedna noge i był opatrzony czarnym bandażem?? Podobno było ciężko z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Nie 15:51, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Uzdrowiciel spojrzał na przybysza trochę rozkojarzony.
- Że co mówisz? Czarny bandaż? Nie, nie przypo... zaraz. A tak był tu taki jeden. Nie powiedział jak się nazywa, więc możesz mnie nie pytać, ale to w końcu Punkt Medyczny, nie komisariat straży. Miał poważną ranę uda i chciał być obandażowany czarnym badażem na znak przynależności do jakiegoś gangu, czy coś... W każdym razie, nie mogliśmy mu pomóc, bo akurat nie mieliśmy krosztanki, wiec poszedł po nią do alchemika, ale już nie wrócił... No cóż mam nadzieję, że ci to pomogło, bo nie mam już więcej czasu na rozmowy. - Powiedział uzdrowiciel i pośpieszył do pacjentów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pap
Kreślarz
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akhalis
|
Wysłany: Nie 18:51, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pap idzie do alchemika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|