Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Wto 15:06, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wąsacz uśmiechnął się przeczuwając interes.
- Moja droga, cena jest doprawdy konkurencyjna, jak powiedziałem, za tą świetnej roboty bransoletkę i pierścionek nie wezmę od tak pięknej damy wiecej jak 50 szt. złota, co ty na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:12, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Świecidełka kusiły...
- Nie, jednak zrezygnuję - popatrzyłą kątem oka na drzwi, oceniając odległość - Jak sam powiedziałeś panie, ta, cytuję: "piękna dama" musi jeszcze trochę przetrwać w tym mieście, tak by nie musieć później zarabiać na chleb.. wszelakimi sposobami.
Kocur zaplątał się w łańcuszki i zaczął głośno fuczeć i prychać, jakby go obdzierano ze skóry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Wto 15:22, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Ależ czemu tak od razu rezygnujemy? Jak wspomniełem ceny są konkurencyjne, a ja bym sobie nigdy nie wybaczył, gdybym musiał doprowadzić damę do nędzy... powiedzmy 30 szt. złota. To prawie za darmo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:58, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- A po jakiej cenie schodzi teraz srebro? - zapytała rezolutnie, z lekkim uśmieszkiem - Gdybym, powiedzmy, chciała je później sprzedać. - spojrzała na Kocura. - Oj, niech będzie. Jemu się podobają. Martwić się będę później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Wto 16:19, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Gartuluję zakupu, moja droga! - Powiedział wąsacz wręczając jej biżuterię i zabierając pieniądze, po czym wyszedł.
Leanna traci 30 szt. złota!
Leanna zyskuje ekwipunek:
- Dziwna srebrna bransoletka.
- Dziwny srebrny pierścień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:25, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zapięła bransoletkę na swoim przegubie, a pierścionek wsadziła kotu na gruby, puszysty ogon. Kocur dumnie uniósł głowę. Leanna zaśmiała się krótko, po czym ściągnęła pierścionek. To się zwierzakowi stanowczo nie spodobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 20:23, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Drzwi skrzypnęły. Wyglądał dużo inaczej niż wczoraj. Rany zadane w podziemiach jeszcze dobrze się nie zagoiły. Nie chciał korzystać z pomocy Punktu Medycznego, lecz ból w klatce piersiowej nieco go irytował... Miał miecz. Czas na zapłatę. Podszedł do lady. Cicho spytał o Rolla. Barman odrzekł nieco zdziwiony.
- Niedawno wyszedł. Chyba mówił coś po pijaku że nie ma już nadziei, i takie tam inne pijackie mamroty.
Drago zacisnął zęby i wstał.
- Niech go tylko dorwę... - przy wstawaniu nieco go zamroczyło, lecz ruszył w stronę drzwi. Droga do nich wydawała się tak długa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:32, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Z głośnym trzaskiem Alice spadła na ziemię. Przymusowo siedziała teraz z wilkiem na kolanach, nieźle zdezorientowana. Rozejżała się powoli masując sobie krzyż. Po chwili strzepnęła z siebie wilka komentując kilkoma przekleństwami i podniosła się wolno.
Jej wzrok spoczął na dziewczynie w meskim stroju siedzącej przy stoliku obok. Oczy bardki zapłonęły żółtymi ognikami.
- Co do..?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:39, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czarny kocur poderwał się na łapy, zjeżył jak szczotka do butelek i z głośnym fuczeniem ruszył pędem ku drzwiom.
- Co do... - chciała odwzajemnić się tym samym, lecz w porę się spostrzegła - Przepraszam, ale to mój stolik. Czy więc łaskawie możesz pod nim nie lądować z nienacka i nie straszyć mi kota wilkiem. I nie patrz na mnie takim "wilkiem". - fuknęła niczym kotka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 20:43, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tę uroczą konwersację przerwał głośny huk i szczęk upadającej broni. Jakiś mężczyzna przewrócił się w połowie drogi do drzwi. Kilku drabów podeszło bliżej licząc na szybki zarobek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:54, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wilk pośpieszył za kocurem nie zważając na stoliki i krzesła. W połowie drogi potrącił w pędzie leżącego człowieka. Próbując zatrzymac się zagłębił pazury w podłodze, aż poleciały drzazgi. Wilk zawrócił i podszedł do owego mężczyzny. Popatrzył na drabów groźnym wzrokiem i położył się koło rannego. Nie miał zamiaru się ruszać ani nikomu pozwolić się zbliżyć.
Bardka nie miała zamiaru nie patrzeć na dziewczynę. Podeszła do stolika i ostentacyjnie na nim usiadła zakładając nogę na nogę.
- Mój wilk jest bardzo kulturalny. Nie atakuje ci kota, ten sam przez swoją głupotę ucieka. Mój towarzysz tylko chciał się z nim przywitać - tu spojżała z ironicznym uśmiechem na kocura, który w przestrachu wdrapał się jednemu z drabów na plecy, używając przy tym pazurów. - A ty czego tu chcesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:59, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Że też na cały ten wielki świat musiałaś się akurat pojawić tutaj! - prychnęła - Kocur, zleź z niego. Jeszcze cię uszkodzi. - powiedziała do kota, nie podnosząc nawet głosu, po czym znów spojrzała na stojącą przed nią dziewczynę. - Alishia, jak miło. - jej mina wcale nie oznaczała "miło", choć właściwie to tej miny wcale nie było widać spod szarego szalu, którym miała obwiniętą szyję i połowę twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 21:08, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Drago wyjął sztylet i wbił w parkiet przed sobą. Powoli, wbijając raz po raz dowlókł się do drzwi, i starał się wstać... jak dobrze być znów w pionie. Odwrócił się delikatnie szepnął, trochę do wilka, troszkę do właścicielki ciche "dziękuję" po czym efektownie opuścił karczmę. Za drzwiami słychać było głuchy dźwięk upadającego ciała... Byle do Punktu medycznego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:23, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Leanna. - Wycedziła przez zęby bardka. - Też sie cieszę. Wilk, nie leżakuj mi tam! - Od niechcenia rzuciła nie spoglądając na wilka.
Rzuciła barmanowi sztukę złota, by ten przyniósł jej ...
- Po co tu jestem to nie twoja sprawa. Szczerze mówiąc nie interesuje mnie również, to co ty tu jesteś. - Dopiero w tym momencie popatrzyła w stronę wilka.
Ogniki w jej oczach nie wypaliły się, zmrużyła lekko powieki.
- Ej, ty tam z kims leżakujesz? Zdrajca..
Ton jej głosu jednak złagodniał nieco, zeskoczyła ze stolika i zbliżyła się do wilka. Zobaczyła krew.
- Yhm, tylko weszłam do miasta i zaczyna się. Jakże się cieszę.
Bardka popatrzyła stanowczo na wilka i rzuciła sie pędem za rannym mężczyzną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 21:32, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna miał szczęście, miast stoczyć się z lekkiego pagórka na którym znajduje się karczma zatrzymał się na niskim krzaczku. Był przytomny ale coś nie grało, miał jakieś omamy...
- Króliczki, Futerko, Siekacz, Antek... cholerna sałata... - wymamrotał, po czym jego powieki zatrzasnęły się i nastała ciemność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:40, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna zdążyła dobiec do mężczyny i usłyszeć jego słowa.
- Cholerny futrzak.
Zatrzymała się, zamyśliła. Spróbowała podnieść rannego, przeliczyła się. Ból w krzyżu odezwał się. Wróciła więc pędem do karczmy.
- Te, spokojna, chodź żesz tu! Nie widzisz cholerna egoistko że chłopak się nadwyrężył?!
Nie czekając na reakcję Leanny wróciła biegiem do rannego.
- Eee.. te, facet, żyjesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:47, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wyszła powoli za Alishią i oparła się o framugę wejściowych drzwi do karczmy.
- Widziałam, droga Alice, widziałam. Lecz co ja ci na to mogę poradzić, wszak jestem tylko słabą panną. - uśmiechnęła się trochę wrednie, lecz Alice tego nie zobaczyła. - Jak zwykle zresztą osądzasz mnie, zanim cokolwiek zrobię, więc nie będę zakłócać twych wyobrażeń o mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 13:57, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Fist i Deithe wchodzą do karczmy. Podchodzą do barmana żeby sie czegoś napić.
- Widzisz kogoś znajomego - pyta Fist
- Nie, a ty?
- Głupie pytanie, ale Drago miał być, znaczy że niedługo przyjdzie, no i Klonus też miał być. Poczekaj tutaj, ja ide coś sprzedać.
Fist wychodzi z karczmy i idzie szukać alchemika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:02, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Stojąc nadal w drzwiach karczmy przepuściła wchodzących mężczyzn i powiodła za nimi wzrokiem.
- Ciekawe towarzystwo, nie ma co - mruknęła cicho i znów spojrzała w kierunku Alice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 15:40, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wchodzi Klonus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|