Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:42, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Cofnęła się gwałtownie w tył. Wyraz hardości na jej twarzy znikł momentalnie.
- Ale ja chciałam tylko informacji... Nie koniecznie znów być blisko niego... To naprawdę bardzo realistyczna iluzja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 13:58, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Spokojnie, oni nas nie widzą, dla nich nie istniejemy. - Zapewnił Rizzit. - Zresztą jestem ciekawy co to zaczłowiek, może się czegoś dowiemy, przecież o to mnie prosiłaś czyż nie? - W jego głosu można było wyczuć tylko delikatną nutkę nacisku, ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:10, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Prosiłam... - skinęła głową. Rozejrzała się. - To jego pracownia... Ta oficjalna. - wskazała stół zawalony księgami i różnymi przyrządami. Ściany zastawione były szafami wypełnionymi po brzegi zwojami oraz maleńkimi, zmumifikowanymi czaszkami. - Urocze. - żachnęła się - Zawsze miał talent do komponowania wnętrz.
- Przecież dałem ci wyraźnie polecenie... - warczał Ultionis - To nie jest szpilka, żeby się zgubić!... Pokładałem w tobie takie plany, zawsze byłeś nadzieją rodu... A ty okazujesz się zwykłym nieudacznikiem!
- Wiesz, wcale mi go nie jest żal. - Leanna wzruszyała ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 14:22, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Chaos ciekawie rozejrzał się po pracowni. Z błyskiem w oku obejrzał tytuły kilku traktatów magicznych, jednak szybko się znudził.
- Z tego jak się go boisz wywnioskowałem, że to ktoś potężny, ale spójrz tylko na to.. - Wskazał woluminy i zwoje, jakby to było coś zdechłego. - Przecież takie śmieci można znaleźć w pokoju przeciętnego studenta magii, a nie szanującego się maga... - Rizzit zaczął latać trochę po pracowni, popatrując od czasu do czasu na krzyczącego i młokosa. - Nie jesteście do siebie podobni... - Mruknął niby mimochodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:34, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- I bardzo dobrze... - fuknęła - A jeżeli chcesz się przekonać, dlaczego go.. nietoleruję to proszę, rozejrzyj się po całym domu... Zwłaszcza polecam podziemia. Byłam tam raz i bardzo dziękuję... I poprzebywaj sobie z nim tak przez dłuższy czas, jak tylko krzyczy. - mówiła cicho i nazbyt spokojnie.
- Głupia smarkula, po co ja... Miałeś mi zastąpić syna, niedorajdo! A ty się tylko obijasz i po zamtuzach włóczysz! Daję ci ostatnią szansę! Bo jak nie...
- Zapomniał dodać, że kuzynek nie koniecznie gustuje w płci przeciwnej. - Leanna uśmiechnęła się kwaśno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 15:52, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Rizzit wrócił do Leny. Spojrzał krytycznym okiem na dwójkę.
- Facet ma mocne gardło, nie ma co... - Mruknął. - Kchem no tak... tego... ciekawą masz rodzinę, tak... a powiedz mi czego chciałaś się właściwie dowiedzieć, hmm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:10, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Właściwie, to miałam nadzieję, że o mnie zapomniał. Ale jak widać nie. Ultionis nie znosi sprzeciwu, a ja mu się sprzeciwiłam właśnie. Urażona duma, ambicje i takie tam, rozumiesz. Dobrze, wracajmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 17:52, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Kłopotliwe... - Przyznał Rizzit i pstryknął pazurami. Ruchy rozmawiajacych postaci zaczęły zwalniać, aż zupełnie się zatrzymały. Obraz zaczął się rozciągać jak guma i po chwili usłyszeli pyknięcie jak przekłuwanego balonu. Lena spojrzała na lustro i zobaczyła w nim tylko swoje odbicie. - Usatysfakcjonowana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:16, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Alice przypatrywała się z ciekawością towarzyszom, przygryzła wargę.
- Czyli.. hm.. ja też moge o coś prosić? - zapachniało pytaniem retorycznym. A może to tylko alkohol.
Wilk zaskomlał na chaosa, popatrzył pytającym wzrokiem na Alice.
- Nie, nie mozesz go zjeść. Może się przydać. - Bardka uśmiechnęła się dziwnie - A więc, Panie Chaos. Chcę w zamian za moją grę dostać.. ee.. - Na jej oblicze wstąpił figlarny uśmiech, popatrzyła się znacząco na wilka - Dobra, nie, nie zrobię ci tego. - Jej głos stał się poważny, rzeczowy - Masz jakiś hm.. eliksir prawdy? Dosyć sporo tego eliksiru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 18:20, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie mam takiego eliksiru... - Stwierdził Rizzit, ale jego twarz wskazywała dobitnie, że nie mówi wszystkiego i ledwo powstrzymuje szeroki, pełen zębów uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:22, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Alice chrząkneła, wilk podszedł bliżej chaosa, warknął. Alice także ruszyła w jego stronę. Wyciągnęła sejmitar, pogładziła jego ostrze.
- Nie masz, mówisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 18:25, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Chaos uśmiechnął się kpiąco. Sejmitar syknął na Alice i wygiął się dziwnie.
- Powiedzmy... że mam coś lepszego... - Uśmiechnął się łagodniej. - Ale wpierw powiedz mi po co ci to, żebym wiedział, czy spełniam twoje wymogi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:28, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bardka rzuciała węża na ziemię, popatrzyła się w oczy chaosa. I wzruszyła ramionami.
- Tyle zła dzieje się na tym świecie, tyle kłamstw..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 18:32, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- No cóż... zgoda... - Alice domyśliła się po jego minie, że jest w tym jakiś haczyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Alkochocholik
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:47, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobra dobra, mów o co ci chodzi - traciła cierpliwość, była zmęczona. Chciała spać. Ale chciała też dostać zabawkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Pią 18:53, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Mikstury są takie kłopotliwe... niewygodne... dużo ważą... proponuję ci coś prostszego, o wiele... Mianowicie znam pewien symbol, który zmusza do mówienia prawdy na niedługi okres czasu... tylko... - Jego oczy zalśniły z radości. - Jego moc działa na obie strony: używającego i ofiarę. Zainteresowana? Chyba nie chcesz szerzyć kłamstwa którego "tyle jest już na świecie"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:10, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Alice, przepraszam bardzo, że przerywam, lecz na kim ty to chcesz testować? - przyjrzała się jej uważnie - Oj, chyba już nic nie będę przy tobie piła... Ani nic z tych rzeczy. Chaosie.. bo tak wszak masz na imię, tak?.. nie dawaj jej tego, jak cię proszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NPC
Postać Niezależna
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Smoków
|
Wysłany: Sob 9:59, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Na imię mam Rizzit, a chaos to nazwa rasy... - powiedział demonik mimochodem. - No cóż w takim razie... - Przerywają mu dźwięki na wieży zegarowej, choć jeszcze godzina nie wybiła. Na dole powstało wilkie zamieszanie i słuchać było tumult i krzyki za oknem. - Przykro mi moje panie, ale najwyraźniej coś się dzieje, a nie chciałbym tego przegapić. Będziecie musiały poczekać stwierdzam z żalem. Jeszcze się zobaczymy... - Gdy to mówił nagle zaczął stawać się przezroczysty, aż w powietrzu zawisły tylko wielkie, rubinowe oczy, a i on po chwili zniknęły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Sob 12:45, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Deithe wszedł do karczmy żwawym krokiem i napotkał wzburzony, szepczący tłum. Zaczął się przeciskać miedzy ludźmi, w poszukiwaniu Draga lub Klonusa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kiba
Zagubiony
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:12, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kiba wchodzi do karczmy... stara przedżeć się do centrum tej wrzawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|