Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 21:23, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Drago ocenia na oko ślepca... może ma coś w sakiewce, jak go pierwszy lepszy chochlik napadnie to jakieś drobniaki, zawsze coś. Patrzy na Klonusa.
-Bierzemy go? A i jeszcze coś. Ile sobie liczysz za swe usługi.
I tak go obrabimy... nawet jakby przeżył. To przecież nieszkodliwy ślepiec - myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Wto 21:26, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jeden talent mi wystarczy moj panie. Więc do zobaczenia o świcie - mówi Fist i wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 21:28, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Sporo sobie liczy - mówi z uśmiechem Drago - Ale wątpie żeby dotrwał do czasu zapłaty... Ale będzie kompania, Najemnik, złodziej i ślepiec... jasełka normalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 21:44, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Klonus przygląda uważnie się nowoprzybyłemu. Coś go w nim niepokoi. To nie jest zwykły ślepiec.
- W takim razie do jutra - mówi i jak najszybciej odchodzi.
Wychodząc spogląda jeszcze raz na ślepca. To z pewnością nie jest zwykły ślepiec. Z resztą ślepy czy nie, w tunelu wszyscy będziemy równo widzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pap
Kreślarz
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akhalis
|
Wysłany: Sob 13:37, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pap wchodzi do karczmy i rozgląda się w poszukiwaniu jakiś zleceniodawców. Dostrzegł kilku kupców. Chciał juz wyciągnąć łuk ale się wstrzymał bo by go zaraz zaresztowali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 14:33, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Widzę, że się im przyglądasz - mówi nagle niepytany barman - Nie zaprzątaj sobie nimi głowy. Jeśli zaś szukasz zajęcia, znam kogoś, kto chętnie cię zatrudni. Nazywa się Tradwud i jest jednym z instruktowów w koszarach. Ma jakąś robotę, a nie może się z tamtąd ruszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pap
Kreślarz
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akhalis
|
Wysłany: Sob 14:36, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pap spojżał podejżliwie na barmana.
-Dzięki za ta informacje.
Wstał i wyszedł z karczmy w strone koszar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Nie 17:07, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Deithe wchodzi do Karczmy i z miejsca udaje się od karczmarza.
- Witaj panie, czy ten przedmiot wygląda dla ciebie znajomo? Nie mógłbyś mi czegoś o nim zdradzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 17:14, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Sally, Sally... Chyba coś kojarzę - niech no się zastanowię. Była tu jedna taka legenda, niech no sobie tylko przypomnę - zakaszlał - ciężko tylko tak wspominać o suchym pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Nie 17:21, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Deithe przewraca oczami, ale kładzie na kontuarze 3 sztuki złota.
- Proszę, oczyść gardło na mój koszt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Nie 17:34, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zabiera owy datek ze stołu i kontynuuje.
- Jakoś odechciało mi się pić. No ale odnośnie Sally. Jeśli jest to naprawdę orginalny pierścień, a tego najlepiej byłoby dowiedzieć się u jakichś kupców metali szlachetnych, z czego wykonane jest to świecidełko. Jeśli to czyste, podkreślam czyste złoto, to jest orginalne. Legenda głosi że ta wyryta babka, jest kluczem do skrzyni starego Bila. Ponoć ukrył swój swe skarby gdzieś w mieście, ponoć dla swej narzeczonej i oddał jej tuż przed śmiercią. Ta jednak nigdy nie odnalazła skarbu. Nie wiem czemu... Złośliwie przeklęła starego Bila widząc że wyrył taki, a nie inny znak na pierścieniu, a ona wcale nie nazywała się Sally... Uważaj też, bo mówią że to pechowy pierścień. To wszystko co wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Nie 18:10, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Hmm, dzięki za informację - rzucił i wyszedł z karczmy i podążył w stronę Targowiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Wto 17:55, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Deithe powrócił do Karczmy i stanął przy kontuarze, za którym karczmarz wycierał talerze.
- Powiedz mi jeszcze dobry człowieku... - powiedział przesówając w jego stronę pięć sztuk złota - podobno ostatnio zjawili się w mieście śmiałkowie... wiesz może coś o nich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 18:39, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmm... Przewija się tu tylu ludzi, że mogłem nie zauważyć nikogo, o kogo ci chodzi. Może przypomnisz mi, jak wyglądali, może jakieś cechy szczególne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Wto 18:46, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Deithe zastanowił się chwilę.
- Hmm... jeden z nich miał takie krótkie imię... Pap, tak Pap... znasz kogoś o takim imieniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 20:19, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Być może... Ale ciężko mi teraz sobie przypomnieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Wto 20:28, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Deithe zastanowił się i spróbował z innej strony:
- Jesteś karczmarzem, znasz tu ludzi... może znasz kogoś kto mógłby mi coś o nich powiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Wto 20:46, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Moje pomocnice rozprawiały o jakiś młodzianach... Tylko nie przeszkadzaj im zbyt długo w pracy. Tu się na chleb zarabia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Wto 21:14, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Deithe odchodzi od kontuaru i idzie w stronę dziewki wracającej z pustymi kuflami do baru.
- Przepraszam, pani - mówi do niej - czy mógłbym skorzystać w twej pamięci? Oczywiście nie za darmo - talent błysnął między jego smukłymi palcami - Ale tylko jeśli masz dla mnie jakieś wartościowe informacje o niedawno przybyłych do miasta poszukiwaczach przygód...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 18:49, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewka była całkiem ładna. Długie, rude włosy kaskadą spływały na ramiona. W odpowiedzi na pytanie zachichotała.
- Informacje? Wartościowe? Może i mam... - z uśmiechem spojrzała na talent płyskający między palcami Deithe - choć nie wiem o jakie informacje dokładnie chodzi, i jakie będą Pana interesować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|