Etap 0 Sesji: Miasto - Ciemne Zaułki

Drago

Ciemna część miasta. Rozboje, kradzieże czy napady są tu na porządku dziennym. Nawet straże boją się tu samotnie zapuszczać...

Drago

Jakiś mieszczanin zabłąkał się w jeden z wielu ciemnych zaułków stolicy.
- Może pomóc? - pyta niewysoki, chudy wyposażony w lekką bródkę jegomość. - By dojść do karczmy tamtą uliczką w prawo...
- Dziękuję - odpowiada mieszczanin, po czym udaje się we wskazanym kierunku.
Chudy jegomość odchodzi podrzucając lekko dzwoniącą sakiewkę oraz mamrocząc pod nosem.
- Coraz mniej takich frajerów, czas na zmianę zajęcia...

pap

Pap widząc w oddali tą scenke, podchodzi do złodzieja i mówi:
- Widze że umiejętnie kradnieś - Pap w czasie rozmowy pilnuje swojej sakiewki i ciągnie dalej - Mógłbym cię w tej chwili zabić, ale nie chce, powiedziałes prawde, że coraz mniej takich frajerów. Ja takim akurat nie jestem! Ale moze masz w sobie troche honoru i powalczymy o sakiewke którą ukradłeś??
Pap wyciągnął miecz i przygotowuje taktyke: Blok, półobrut, cios, unik itd.

Drago

Pap ma najwyraźniej omamy, lub dotknął go skutek jakiegoś tajemniczego zaklęcia, gdyż Klonus już od kilku godzin siedzi w karczmie... Widzi go jednak jeden ze strażników, który przypadkiem przechodził niedaleko.
- Cóż chcesz zrobić z tym wyciągniętym mieczem?

pap

Pap otrząsa się, chowa miecz i mówi do strażnika:
Przepraszam!!!
Po tym zdarzeniu idzie dalej w strone coraz bardziej ciemniej uliczki.

Drago

W ciemnej uliczce czuć tylko zapach ryb, i słychać miałczenie kotów... Nagle dostrzegasz kątem oka jakiś ruch po prawej stronie!

pap

Pap natychmiast po zauważeniu ruchu wyciąga miecz i skacze w prawą strone uderzajac.

Drago

Pap rozciął na dwie części szarego dachowca. Kot nie miał nawet szans na miałknięcie.
Pap otrzymuje 1 PD.

pap

Pap trzyma miecz i spogląda na kota:
Nie miał farta. Szkoda że to nie był jakiś bandyta.
Pap idzie ostrożnie z mieczem gotowym przedziurawić brzuch, przy okazji rozglądając sie na boki.

Drago

Pap zauważa dwójkę mężczyzn o dość solidnej budowie ciała uzbrojonych w pałki. Stoją po bokach sporej wielkości drewnianych drzwi z metalowymi okuciami. Jak gdyby czegoś pilnowali. Widząc Papa z wyciągniętym mieczem, bez zastanowienia zaczynają biec w jego stronę, mając najwyraźniej niezbyt pokojowe zamiary.

pap

Pap podbiega w ciemniejszy kąt i strzela dwoma strzałami w jednego z opryszków. Po czym próbuje biec szybciej niz drugi przeciwnik i próbuje zajść za jego plecy i wbić sztylet.

Drago

Pierwsza strzała minęła cel!
Druga strzała wbiła się w udo przeciwnika! Mężczyzna upada, i nie może chodzić!
Papowi udaje się wbić sztylet w ramię drugiego przeciwnika. Mężczyzna obraca się jednak i zadaje pałką cios w brzuch!
Pap traci 1 punkt HP.

pap

Pap biegnie w tył i bardzo szybko uderza frontalne w zbója!

Drago

Uderzenie frontalne sztyletem udało się. Sztylet wbija się w prawe ramię przeciwnika. Ten upuszcza pałkę...

pap

Pap dobija przeciwnika! Podbiega ostrożnie do drugiego i z bezpiecznej odległości celuje sztyletem w głowe!

Drago

Pap wygrywa walkę. Dostaje 50 PD.

pap

Pap wchodzi przez drzwi i patrzy co jest w środku gotowy do natychmiastowego ataku.....

Drago

Pap widzi długi korytarz... na jego końcu coś się świeci.

pap

Pap wyciąga łuk i powoli kroczy do światła gotowy do wystrzelenia dwóch strzał odrazu

Drago

Na przeciw niego staje ogromny, ciężkozbrojny wojownik. Jego wypolerowana zbroja odbija światło z końca tunelu. Zdaje się być niezniszczalny. Wyciąga miecz i rusza w kierunku Papa.