Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vel
Obcy
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:13, 31 Sty 2010 Temat postu: Sokaris VS Kherbi |
|
|
Uwaga, uwaga Szanownego Ludu!
Zaraz rozpocznie się walka na śmierć i życie na arenie 5 zwanej również Wulkaniczną Areną, ze względu - oczywiście na - WULKAN! Zobaczymy dzisiaj w szaleńczej walce Sokarisa i Kherbiego. Oboje będą walczyć o 185 PD! Przeciwnicy stoją 7 metrów od siebie na okrągłej arenie, ustawionej na słupach, gdzie pod areną jest pięęękne jeziorko lawy.
A więc losujemy kto zacznie!
Wypadłą reszka! Zaczyna więc Sokaris!
Walkę prowadzi Hesttler pod opieką Zayla.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vel dnia Nie 13:14, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sokaris
Tolerowany
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:12, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Sokaris sięgnął po miecz na plecach i oparł go na ziemi, pochylił głowę i spod opadających na oczy kosmyków białych włosów odparł. - hmmm Nekromanta tak ? Twoim zainteresowaniem jest śmierć. Tak więc umrzesz i myślę że nie będziesz na mnie zły z tego powodu. - Na twarzy upadłego zagościł ponury uśmiech.
Po skończonej kwestii Nekromanty o ile taką z siebie wydusi Sokaris rusza jak najszybciej w jego kierunku z mieczem przygotowanym do ataku.
( Prosił bym aby akcja nie działa się tak szybko. Tzn Kherbi napisze że inkantuje zaklęcie to odpis od Strony Hesttlera niech nie wygląda tak. Kherbi ciska w Sokarisa kulą czegoś tam tylko abym miał okazję zrobić coś podczas tego gdy wykonuje inkantację zaklęcia. Przecież rzucenie go też trochę trwa. )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sokaris dnia Pon 19:16, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kherbi
Tolerowany
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarnobyl
|
Wysłany: Pon 19:50, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nekromanta spojrzał chłodno na byłego paladyna
- Co ty nie powiesz. A jak widzę, ty jesteś upadłym paladynem. Jesteś aż tak załosny, że nawet twój bóg się ciebie wyparł? *rechot* Twoja głowa, ozdobi scianę mego domu.
Po tych słowach, mag przywołuje 2 klony . Magowie postanowili się rozdzielić. Dwóch z nich pobiegło w lewo, a jeden w prawo. Następnie, magowie wykonali Martwą Strefę pod nogi wojownika. Następnie, najblizszy Sokarisowi nekromanta odbiega od niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vel
Obcy
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:12, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
(Na wstępie wybaczcie, że tak długo, ale musiałem wszystko dobrze przemyśleć )
Kherbi z powodzeniem robi dwa klony. Trzech nekromantów rozbiega się zgodnie z planem. W tym czasie Sokaris rozpoczął szarżę, lecz nie wiedział gdzie. Postanowił więc pobiec na tego z lewej bliżej środka. Biorąc pod uwagę Paladyna i to, że jeden z magów na niego biegł już po chwili Upadły zaatakował go mieczem, lecz ten zniknął. Tymczasem dwóch nekromantów zaczęło wykonywać Martwą Strefę. Biorąc pod uwagę, to że Paladyn był w ruchu (i słaby rzut kością) Martwa Strefa się nie udała.
Paladyn stoi metr od jednego maga (z lewej) i 4 od drugiego (z prawej). Dwóch magów go obserwuje z zaciętością.
======================================================
Sokaris:
HP: 50
mana: 10
Kherbi:
HP: 44
mana: 53/55
======================================================
Następną rundę rozpocznie Kherbi!
(Wybaczcie za błędy... Źle doczytałem. Myślałem, że arena ma 10 średnicy. Mój błąd. A z maną nie wiedziałem, że się nie odbiera za nieudane zaklęcia. Dzięki za zwrócenie uwagi ^.^)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vel dnia Sob 12:31, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kherbi
Tolerowany
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarnobyl
|
Wysłany: Wto 22:38, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdziwieni magowie, szybko zrobili odpowiednie czynnosci, do przywołania cyklopa ( za pomocą tego spella . Następnie, magowie oddalili się od paladyna.
Gdy oddalą się od upadłego, zaczynając inkantowac zaklęcie, przywołujące łańcuchy (ten spell)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sokaris
Tolerowany
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:52, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Sokaris wyciągnął sztylet który trzymał przy pasie i cisnął nim w maga z lewej strony. Następnie rozpoczął bieg w kierunku klona bądź prawdziwej postaci nekromanty znajdującego się po prawej stronie. W czasie biegu upadły zwinnie wyciągnął drugi miecz zza pleców i przygotował się do ataku.
Początkowo Sokaris stara się wbiec w cel z całym impetem po czym gdy ten będzie upadał przechlastać mu brzuch mieczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vel
Obcy
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:07, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
I zaczęło się... Sokaris cisnął sztyletem w nekromantę, lecz ten tylko poczuł pęd wiatru na twarzy, gdy ostrze przeleciało obok jego głowy. Tymczasem, nekromanta zajął się swoją ulubioną czynnością - czyli przywoływaniem dziwnych jednookich, magicznych, humanoidalnych stworzeń. Przed nekromantami stanęły przyzwane cyklopy. Wielkie, głupie i obślinione monstrum rozejrzały się po arenie. Liczyły na rozbicie kilku czerepów. Tymczasem upadły, wyjmując swe pokaźne ostrze, pokazał publiczności jak wspaniały może być miecz, w pełnym znaczeniu tego słowa. Chwilę po napawaniu się jego niesamowitym ostrzem, nekromanta zwany potocznie Bigosem, rozpoczął inkantacje zaklęcia zwanego równie potocznie zaklętymi łańcuchami.
Cyklopi widząc, pędzącego Sokarisa odbeknął wypuszczając strużki śliny przed siebie i zaczęli szykować się do walki z upadłym. Tymczasem nekromanci dalej kastując zaklęcia, zachwycali się jakże inteligentną wypowiedzią owych cyklopów. Ich humanoidy miały nadzwyczajne zdolności lingwistyczne.
======================================================
Sokaris:
HP: 50
Mana: 10
W pędzie.
Stał się obiektem ataku cyklopa.
Kherbi:
HP:44
Mana: 47/55
Kastuje zaklęcie.
Cyklop na jego usługach.
Klon jego i cyklopa.
Następną rundę rozpocznie Sokaris!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vel dnia Czw 20:12, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sokaris
Tolerowany
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:14, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Upadły nie wahając się ani chwili ruszył w stronę cyklopa. Jego głównym celem było oko... wielkie, okrągłe, łatwe do trafienia. W czasie biegu Sokaris stara się zmylić wielkoluda.
Biegnąc lekko kieruje się na lewo gdy w ostatnim momencie wykonuje szybki zwrot w prawo i wyskakuje w górę mierząc mieczem w wielki cyklopi oczodół.
Tak jak na tym filmiku tylko zamiast szyi w oko...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sokaris dnia Sob 0:16, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kherbi
Tolerowany
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarnobyl
|
Wysłany: Sob 18:07, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
(cyklop jest jeden! czytaj uważnie!)
Nekromanta kończy przywoływanie łanuchów, które mają pojawić się na nogach przeciwnika. Nastpnie mag odbiega trochę, po czym przywołuje ,,martwą strefę" pod nogi Paladyna.
Cyklop robi co chce z paladynem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 23:47, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Na początek posprzątajmy:
- cyklop nie ma klona,
- Sokaris nie zauważył, który Kherbi jest prawdziwy, mimo że ten rzucił zaklęcie. Ale od teraz może to zrobić.
- nadaję cyklopowi statystyki (poziom 4 - taki jak Kherbiego)
Sokaris:
HP: 50
Mana: 10
- W pędzie.
- Stał się obiektem ataku cyklopa.
Kherbi:
HP: 44
Mana: 47/55
- Kastuje zaklęcie.
- Klon
- Przyzwany cyklop (siła 10, wytrz 7, int 2; HP: 45; KP=1, trafienie w oko jest zabójcze)
------------------------------------------------------------------------------------
Łańcuchy były średnio dobrym pomysłem. Sokaris był cały czas w ruchu, więc trudno było odpowiednio wycelować. Także dobrze, że łańcuchy się nie pojawiły.
Cyklop zoczył przeciwnika i najwyraźniej doszedł do wniosku, że ma ochotę rozbić tą poruszającą się puszkę. Nie poruszył się, kiedy Upadły biegł w jego kierunku. Cylkop nie miał ze sobą broni, więc przygotował pięści. Sokarisowi zmylenie przeciwnika nie wyszło najlepiej. O wiele łatwiej jest skupić spojrzenie jednego oka niż dwojga. Cyklop patrzył na niego i czekał, aż będzie wystarczająco blisko. Kiedy Upadły skakał, żeby zadać cios w oko, Cyklop wyrzucił pięść w prost w jego twarz. Sokaris musiał wykonać zwód niemal w powietrzu, żeby uniknąć ciosu. Nie przeszkodziło mu to jednak wyprowadzić pchnięcie. Nie przewidział, że Cyklop choć głupi, o własną skórę potrafi dbać. Obrócił się tak, że miecz trafił w plecy i przejechał po nich, zostawiając długą ranę (-10 HP Cyklopa. Sokaris patrzył teraz w plecy Cyklopa. Oj.. przepraszam.. rannego i pewnie wściekłego Cylkopa.
Kherbi i jego klon znajdowali się w bezpiecznej odległości od całego zajścia. Nekromanta próbował wytworzyć "martwą strefę", ale zaklęcie nie miało ochoty zadziałać.
Następną turę rozpocznie Kherbi
------------------------------------------------------------------------------------
Sokaris:
HP: 50
Mana: 10
KP: 26
Kherbi:
HP: 44
Mana: 47/55
KP: 3
- Klon
- Przyzwany cyklop (siła 10, wytrz 7, int 2; HP: 35/45; KP=1, trafienie w oko jest zabójcze, rana cięta przez całe plecy, wściekły)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kherbi
Tolerowany
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarnobyl
|
Wysłany: Sob 0:06, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nekromanta z niesmakiem splunął na ziemie, spoglądając na cyklopa
- Biedny, to musiało boleć. Ciekawe, co na to widownia....
Mag szybkim ruchem rąk wymierzył linie, ok. 5m., która miała zmienić się w magiczny łańcuch, który oplątać miał Upadłego.
Następnie, wziął kilka głębszych wdechów, spluną raz jeszcze na ziemie, i wyinkantował SBNB.
Pot obficie spływał nekromancie z czoła po brwiach. Wiedział, że może teraż umrzeć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sokaris
Tolerowany
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:07, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sokaris wykorzystując pozycję cyklopa wykonał pchnięcie mieczem w tylną część jego kolana. Po wykonanym ataku upadły wycofuje się i staje przed nekromantą inkantującym zaklęcie. Patrzy wprost na niego, zaciska dłonie wokół rękojeści swoich mieczy i czeka. Czeka na efekty zaklęcia którego działania nie można się spodziewać.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sokaris dnia Nie 1:10, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 18:20, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sokaris:
HP: 50
Mana: 10
KP: 26
Kherbi:
HP: 44
Mana: 47/55
KP: 3
- Klon
- Przyzwany cyklop (siła 10, wytrz 7, int 2; HP: 35/45; KP=1, trafienie w oko jest zabójcze, rana cięta przez całe plecy, wściekły)
-------------------------------------------------------------------------------------
Kherbi próbował rzucić zaklęcie związane z łańcuchami. Pewnie wulkaniczne gorąco, lub bliskość cyklopa sprawiła, że zupełnie pomylił zaklęcia.
Sokaris ciął tak potężnie, że prawdopodobnie byłby w stanie rozwalić ceglany mur. Wystarczyło, żeby niemal odrąbać cyklopowi nogę. Szeroki zamach sprawił, że ostrze zahaczyło także o drugą nogę. Stwór wrzasnął i runął na ziemię. Prawdopodobnie byłby w stanie zaatakować kogoś rękami gdyby znalazł się w ich zasięgu, ale żaden z wojowników nie był.
Tymczasem Kherbi rzucił zaklęcie. Wokół jego rąk pojawiła się chmura świetlistego, drobnego pyłu. Chmura rozszerzała się powoli, obejmując najpierw dłoń, potem ramię, a w końcu całego nekromantę. Kherbi poczuł delikatne i nawet przyjemne mrowienie. Chmura uniosła się nieco nad powierzchnię areny. Mrowienie nasiliło się. Nekromanta popatrzył na swoją dłoń. Świetliste iskierki były żywe! I w dodatku najwyraźniej upodobały sobie ludzkie ciało jako pożywienie. Chwilę potem widzowie zauważyli, że Kherbi zaczyna znikać. Iskierki pożerały go kawałek po kawałku. Nawet, jeśli krzyczał, nikt nie mógł tego słyszeć przez szczelną osłonę iskierkowej chmury. Nie minęła nawet minuta, a na powierzchnię areny opadły wszystkie przedmioty, które Kherbi przy sobie nosił, jego szata i broń. Małe paskudy najwyraźniej nie gustowały tego typu materiałach. Chmura zniknęła równie szybko, jak się pojawiła. Kolejny efekt tego strasznego zaklęcia został wpisany do wielkiej księgi.
Sokaris wygrywa walkę i otrzymuje 185 PD.
Kherbi przegrywa walkę i otrzymuje 62 PD.
Tak swoją drogą, to byłoby miło znać nazwę zaklęcia, które rzucasz Kherbi. Przyjęłam że to Wiążące Łańcuchy.
-------------------------------------------------------------------------------------
Sokaris:
HP: 50
Mana: 10
KP: 26
Kherbi:
HP: 0
Mana: 46/55
KP: 3
- Pożarty przez małe, świecące stworzenia.
- Klon
- Przyzwany cyklop (siła 10, wytrz 7, int 2; HP: 14/45; KP=1, trafienie w oko jest zabójcze, rana cięta przez całe plecy, zgruchotane kolana, leży na ziemi ledwo żywy, wściekły)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|