Marius vs Dahrond

Kasandra Wredna

Witamy państwa na niezbyt popularnej arenie 6 zwanej Kamiennym Lasem. Dziś zmierzą się na niej paladyn Marius i bard Dahrond. Kiedyś już razem walczyli, a teraz pora na rewanż.

Tyma razem Marius może otrzymać 255 PD, a Dahrond 150 PD.

Walkę poprowadzi Kasandra Wredna

Walkę rozpocznie Dahrond.

Porada dnia: Pośpieszanie MA może być bardzo niebezpieczne.

Serindrack

Dahrond skinął głową w stronę Mariusa, oraz mruknął jakieś "dzień dobry" do Kasandry. Zaraz po tym usiadł i zaczął grać.
Pieśń miała wywołać pękanie (eksplozję?) skał, które znajdują się w okolicach Mariusa. Na wszelki wypadek, przed rozpoczęciem odsunął się w miarę od skał otaczających go - pieśń mogła się wyrwać i zadziałać też na jego okolice.

EXPLOSION! ua ua ua, ua ua ua ua, ua ua ua...
nie no, joke Razz

Martwe i zimne skały...
Mimo, że stan wasz jest stały...
Kamienie, czarne kamienie...
Wiem jakie wielkie jest wasze cierpienie.

Żyć ani ruszać się nie możecie.
Jesteście gorsze niż jakie kwiecie!
A ja wiem, kto temu jest winien.
Jeśli zemsty chcecie, każdy słuchać mnie powinien...

Sprawił to ten paladyn.
Jest zły, choć dobrego udaje.
Więc jeśli zemsty chcecie...
Możecie zebrać w sobie siłę i wybuchnąć.

pieśń zawiera wiele instrumentalnych wstawek. Gdyby Marius doszedł do niego, wyciąga szybko miecze i stara się blokować każdy cios. Jeśli trafi się okazja, wyprowadza pchnięcie. Pieśń kontynuuje, aż nie okaże się, że musi się bronić.

Marius

Paladyn, który do tej pory klęczał oparty na Tępicielu i szeptał jakieś modlitwy, ucałował jego obuch i podniósł się na nogi.
Stanął trzymając młot w jednej ręce i wyciągając moditewnik drugą ręką.
Jedynie za pomocą kciuka otworzył książeczkę na odpowieiej stronie.
Spojrzał się w górę, uniósł Tępiciela tak wysoko, jak tylko mógł, a następnie spojrzawszy spowrotem na modlitewnik zaczął swoim barytonem czytać słowa moditwy:
- "I cały świat milczeniem ostanie,
Kiedy się słowo w nicość przeobrazi." (Aura Ciszy).

Kasandra Wredna

Dahrond
HP: 29
wena: 24
mana: 28

Marius
HP: 21
wiara: 16
mana: 12

----------------------------------------------------------------------------------------
Marius był jeszcze całkowicie pogrążony w modlitwach wstępnych, gdy Dahrond zaczął śpiewać. Głos, który miał poruszać skały, sprawił tylko, że paladyn z lekka się zirytował. Wstał i odczytał modlitwę. Po chwili nie musiał już słuchać bardowego wycia (-1 wiary).

Następną turę rozpocznie Marius
----------------------------------------------------------------------------------------

Dahrond
HP: 29
wena: 24
mana: 28

Marius
HP: 21
wiara: 15/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.

Marius

Paladyn widząc, a raczej słysząc pozytywny efekt swych modłów, zamknął książeczkę i schował ją do mieszka. Ponownie pocałował obuch Tępiciela, po czym zaczyna biec w stronę przeciwnika.
Kiedy dobiegnie, to rzuca się na niego starając się go powalić na ziemię.

Serindrack

Dahrond widząc Mariusa, który zaczyna na niego biec, wstaje i rzuca igły a potem wiążące łańcuchy. Następnym czarem będzie przyzwanie humanoida. Zaklęcie Wiążących łańcuchów, gdyby mu się nie udało, powtarza teraz. Gdyby mu się udało, jednak nieszczęśliwie nie uwięziło rąk Paladyna, powtarza je z nasileniem na ręce.
Po tych czynnościach wyciąga miecze i, jeśli paladyn jest związany i bezbronny, podbiega odciąć mu głowę. Po drodze ściska łańcuchy, wyżywając się na biednym MG... Mariusie znaczy się.
Gdyby coś nie poszło po jego myśli, drze się na przyzwanego humanoida, aby pobiegł na Mariusa, po czym wyciąga miecze i staje gotów do obrony.
W Wolnym czasie przywołuje sobie dwa klony.
Stara się unikać ataków, ewentualnie blokuje. Stara się wychwycić jakąś chwilę, by bezlitośnie pchnąć Paladyna. Oczywiście, jeśli dojdzie do walki.

Kasandra Wredna

Dahrond
HP: 29
wena: 24
mana: 28

Marius
HP: 21
wiara: 15/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.

----------------------------------------------------------------------------------------
Marius traci 2 wiary za utrzymanie aury.

Dahrond wykazał się zadziwiającym refleksem. Rzucone igły (-4 many) trafiły prawie bezbłędnie w twarz paladyna, raniąc ją poważnie (-5 HP). Szczęśliwie dla Mariusa igły ominęły oczy, ale czoło, nos i policzki miał pocięte i krwawiące.

Paladyn nawet nie zwolnił biegu. Nie zrobił tego nawet wtedy, gdy jego nadgarstki zostały związane łańcuchami (-1 many). Dahrond ledwo zdołał uskoczyć, kiedy przeciwnik przebiegł obok. Nie był to najpiękniejszy na świecie unik. Bard uskakując w tył palnął plecami o kolumnę tak, że na chwilę dech mu zaparło, a łzy napłynęły do oczu (-2 HP). Bard ma teraz niewielkie problemy z zaczerpnięciem większej jednorazowej dawki powietrza.

Mimo tej drobnej niedogodności Dahrond zdołał rzucić zaklęcie przyzwania humanoida (-9 many). Po chwili zza sąsiedniej kolumny wyłonił się rogaty Satyr z łukiem na plecach i fletnią w dłoni. Stał narazie i rozglądał się niepewnie.

Marius stoi teraz plecami do przeciwnika. Dahrond ma za plecami kolumnę. Satyr jest jakieś 8 metrów od nich.

Następną turę rozpocznie Dahrond
----------------------------------------------------------------------------------------
Dahrond
HP: 27/29
wena: 24
mana: 14/28
Niewielkie kłopoty z oddychaniem

Przyzwany Satyr
HP: 17

Marius
HP: 16/21
wiara: 13/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.
Nadgarstki związane łańcuchami
rany twarzy
Krwawienie

Mam taką małą prośbę. Niech druga osoba stara się dopasować wypowiedź do pierwszej tak, żeby czynności trwały mniej więcej tyle samo. Bo w tej chwili wychodzi na to, że Ser porusza się z prędkością co najmniej światła.

Serindrack

Dahrond widząc sytuację, rzuca iluzję bólu na Mariusa. Zaraz po tym drze się na Fauna, aby jął strzelać w paladyna.
Dahrond przywołuje pomniejszego żywiołaka ognia, którego posyła zaraz w Mariusa celem zaatakowania go i rzuca kolejne igły, które celować mają w głowę paladyna.
Po tym wszystkim staje gotowy się bronić z orężem w dłoni. Gdy złapie okazję, wyprowadza pchnięcie. Gdyby Paladyn go zaskoczył, odskakuje w prawo, po czym chwyta miecze i broni się w taki sam sposób, jak napisane zostało wyżej.

Marius

Paladyn niewiele się zastanawiając odwrócił się w twarzą w stronę przeciwnika.
- Twoje bluxniercze sztuczki nie podziałają na prawdziwą moc Najświetlejszego. - odpowiedział, a jego oczy zaświeciły się płomieniem wściekłości.
Napiął muskuły i postanowił siłą rąk rozerwać łańcuchy.
Niezależnie od efektu powyższego działania biegnie w stronę barda starając się "ściągnąć go z bara".

Kasandra Wredna

Dahrond
HP: 27/29
wena: 24
mana: 14/28
Niewielkie kłopoty z oddychaniem

Przyzwany Satyr
HP: 17

Marius
HP: 16/21
wiara: 13/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.
Nadgarstki związane łańcuchami
rany twarzy
Krwawienie

----------------------------------------------------------------------------------
Marius traci 3 wiary za utrzymanie Aury
Marius traci 1 HP w wyniku krwawienia

Dahrond próbował nalożyć iluzję, jednak nie zdołał poprawnie wymówić wszystkich słów. Satyr tylko popatrzył pogardliwie na barda i odszedł kawałek, żeby być poza zasięgiem wszelkich ciosów. Oparł się o jedną z kolumn i zdawał się nad czymś zastanawiać.

Tymczasem Marius zakończył przemowę i ruszył biegiem na Dahronda. Próba rzucenia pomniejszego przywołania i igieł na nic się zdała. Bard ledwo uskoczył i tym samym nie został przygwożdżony do kolumny.

Paladyn nie zdążył już wyhamować. Uderzył prawym barkiem w kamienną kolumnę (-3HP i wybity bark).

Tymczasem oparty o kolumnę Satyr dyskretnie wyjął fletnię...

Następną turę rozpocznie Marius
----------------------------------------------------------------------------------

Dahrond
HP: 27/29
wena: 24
mana: 14/28
Niewielkie kłopoty z oddychaniem

Przyzwany Satyr
HP: 17

Marius
HP: 12/21
wiara: 10/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.
rany twarzy
Krwawienie
wybity prawy bark - nie może używać prawej ręki

Marius

Paladyn wykonuje szybki zwrot (wiem, jak to wygląda u mnie szybkość, ale zrobię, co w mojej mocy) i rzuca sie na na przeciwnika.
Gdyby mu się udało, to przywala mu z łokcia w twarz, żeby go ogłuszyć i wieńczy dzieło serią prostych w nos.

Serindrack

Bard szybko obraca się w prawo (tak, żeby na drodze nic mu nie stało) i biegnie. Zatrzymuje się jakieś 6 metrów dalej.
Przywołuje wiążące łańcuchy, celem złapania Mariusa. Po nich kolejne.
Gdy go złapie, łańcuchy powoli zaciska miażdżąc kości, czy co tam złapały... Robi to "w tle" wykonując przy tym inne czynności.
Wyciąga miecze i podchodzi do Mariusa, kiedy jest zniewolony. Wystawia prawy miecz przed siebie, aby zdławić nim wszelki opór w postaci kopania, wiercenia się, szarpania - do obrony.
Jeśli kopie, tnie po nogach. Podobny algorytm można zastosować do innych ruchów Paladyna. Przy każdym szarpnięciu także zaciska boleśnie łańcuchy.
Gdy będzie miał okazję, wbija jeden z mieczy Mariusowi w klatę, bądź tnie celując w szyję.
(wbrew pozorom, to nie jest takie długie... Jeśli chodzi o czas)

Kasandra Wredna

Dahrond
HP: 27/29
wena: 24
mana: 14/28
Niewielkie kłopoty z oddychaniem

Przyzwany Satyr
HP: 17

Marius
HP: 12/21
wiara: 10/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.
rany twarzy
Krwawienie
wybity prawy bark - nie może używać prawej ręki

------------------------------------------------------------------------------------
Marius traci 3 HP od krwawienia
Marius traci 3 wiary za utrzymanie aury

Satyr z artystyczną gracją przecierał fletnię nadal oparty o kolumnę.

Dahrond odbiegł kawałek, a Marius natychmiast podążył za nim. Po chwili bard zatrzymał się i cisnął wiążące łańcuchy, które splatały klatkę piersiową paladyna (-5 many). Nie trzymały bardzo mocno, ale zdołały na chwilę zdekoncentrować Mariusa. Dodatkowy ból ramienia sprawił, że nie zdołał trafić w barda. Przebiegł obok niego i został zawrócony nagłym szarpnięciem.

Dahrond już wyciągnął miecze i powoli przygotowywał się do ataku, kiedy Satyr przyłożył do ust fletnię i rozpoczął pieśń. Tony przedzierały się przez powietrze, rozpłynęły się trafiając na Aurę Ciszy, a część dotarła do uszu barda. Dahrond zatrzymał się wpół kroku i powoli opuścił broń. Pieśń Satyra na niego działała... Nie całkiem tak, jak powinna co prawda, ale bard stał teraz z lekka otumaniony. Jego reakcje mogą być trochę opóźnione.

Następną turę rozpocznie Dahrond
-------------------------------------------------------------------------------------
Dahrond
HP: 27/29
wena: 24
mana: 9/28
Pod wpływem pieśni Satyra
Opóźnienie reakcji

Przyzwany Satyr
HP: 17

Marius
HP: 9/21
wiara: 7/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.
rany twarzy
Krwawienie
wybity prawy bark - nie może używać prawej ręki
tułów związany łańcuchem

Serindrack

Bard, mimo rozkojarzenia, postarał się rzucić kolejne łańcuchy na Mariusa, aby być pewnym, że się nie uwolni. Po tym podchodzi do niego z mieczami, tłumiąc każde jego reakcje. Wbija mu miecz w klatę.

Marius

Paladyn. nieiwle się zastanawiając, ponawia zamiary.

Kasandra Wredna

Dahrond
HP: 27/29
wena: 24
mana: 9/28
Pod wpływem pieśni Satyra
Opóźnienie reakcji

Przyzwany Satyr
HP: 17

Marius
HP: 9/21
wiara: 7/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.
rany twarzy
Krwawienie
wybity prawy bark - nie może używać prawej ręki
tułów związany łańcuchem

------------------------------------------------------------------------------------
Marius traci 2HP w wyniku krwawienia
Marius traci 1 wiary za utrzymanie Aury Ciszy

Dahrond robił, co mógł, ale pieśń Satyra była bardzo silna. Broń wypadła mu z dłoni. Wpatrywał się w przyzwańca jak urzeczony. Wmawianie sobie, że ta muzyka jest wybitnie niebezpieczna nie dawało absolutnie nic. Powoli zaczynał odczuwać sympatię dla kolegi po fachu...

Kto wie do czego by na tej arenie doszło, gdyby Marius nie zaatakował. Nie zważając na łańcuchy rozpoczął szarżę. Nie zatrzymany przez nic osiągnął cel. Wpadł na barda całym impetem i ciężarem pełnej zbroi płytowej, przygwożdżając go do kamiennej kolumny.
Wybitnie nieprzyjemne dźwięki, które się wtedy rozległy, świadczyły, że Dahrond ma jeszcze całe może kości paliczków palców (bo te strasznie trudno połamać). Paladyn zaaplikował przeciwnikowi jeszcze serię ciosów w twarz.

Dahrond traci 27 HP, albo i więcej.

Właściwie nie wiadomo dokładnie w którym momencie bard umarł, ale nie żył napewno. To co z niego zostało trudno byłoby zidentyfikować bez analiz laboratoryjnych...

Po wybitnie pięknej serii ciosów krytycznych walkę wygrywa Marius. Otrzymuje 255PD i awansuje na poziom 4.
Dahrond przegrywa walkę. Otrzymuje 50PD.
------------------------------------------------------------------------------------

Dahrond
HP: 0/29
wena: 24
mana: 9/28
Zmiażdżona większość kości
Nie żyje

Przyzwany Satyr
HP: 17

Marius
HP: 7/21
wiara: 6/16
mana: 12
Aura Ciszy - Marius nie słyszy otoczenia.
rany twarzy
Krwawienie
wybity prawy bark - nie może używać prawej ręki