Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Czw 22:30, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ar wbija do sklepu. Szuka sklepikarza i spokojnie, pomimo tego, że jest strzasznie <cenzura>, oferuje mu butelke z mlekiem Brahima. Czeka na reakcje sprzedawcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:20, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Sklepikarz był chudym staruszkiem, który właśnie odkurzał butelki opisane jako "odstraszacze i przerażacze". Ar mimo prób zachowania spokoju nie wyglądał widać zbyt przyjaźnie. Staruszek skulił się i spytał:
-"Cz...czym mogę służyć?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Pią 19:47, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Witaj. Chciałbym Ci zaoferować niezwykle rzadki i cenny towar. Mleko Brahima. Zostało wydobyte z Brahima dzisiaj i jest świerze. Butelka w której się znajduję chroni je od szybkiego zepsucia, a także zatrzymuje ciepło, więc jest sama w sobie już cenna. Czy chciałbyś nabyć tak zacny towar? Jeśli tak, to ile jesteś gotów zapłacić za to? - zapytał Ar pokazując starcowi butelkę z mlekiem i uważnie obserwując jego reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:49, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Handlarz odetchnął z wyraźną ulgą.
-"Nastraszyłeś mnie wojowniku. Już myślałem żeś przyszedł obrabować mój mały sklepik. Mówisz więc, że masz w tej butelce mleko brahmina. Cóż taka ilość mogłaby być faktycznie niemało warta." - W głosie sprzedawcy wyraźnie słychać było sceptycyzm. -"Dobrze. Pozwolisz, że ocenię sam co mi przyniosłeś." - Wziął od Ara butelkę i po chwili mocowania się wydarł korek. Powąchał ostrożnie zawartość, a jego oczy z każdą chwilą rozszerzały się z zaskoczenia. Dla pewności powąchał jeszcze raz, a następnie nabrał odrobinę cieczy pipetą wyciągniętą spod lady. Oglądał mleko ze wszystkich stron by w końcu nabrać kroplę na palec i spróbować.
-"Na bogów... Nie da się ukryć, że jest to autentyczne mleko brahmina..." - Urwał i sięgnął za ladę po stare, drewniane liczydło. Przerzucał liczmany z prawej na lewą stronę mrucząc przy tym do siebie.
-"Hmm.... Mogę ci zapłacić 1200 sztuk złota. Na więcej nie mogę sobie pozwolić. Zgadzasz się na to?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Sob 16:47, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmmm... zgoda. Mleko jest twoje. - powiedział Ar oczekując na złoto. Po chwili namysłu rzekł - A może ty potrafisz także umagiczniać uzbrojenie jak Merkanci? Te dziwne postacie wysoko cenią swe usługi. - potych słowach Ar zaczął się rozglądać uważnie po sklepie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Sob 18:57, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur wchodzi na targowisko i rozgląda się w poszukiwaniu sklepu bądź straganu z specjalizującego się w alchemii, gdy taki znajduje, kieruje się do niego. Jak będzie już na miejscu kłania się nisko sprzedawcy /sprzedawczyni i mówi:
-Witam, chciałbym sprzedać kilka takich kwiatów- i pokazuje jeden z kwiatów regenerujących zdrowie, ile mógłby mi pan dać za niego?- Pyta po chwili Isildur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viruviel
Zbłąkany
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuchola
|
Wysłany: Pon 16:22, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Viruviel szuka stoiska na którym mógłby zakupić toporek do rąbania drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 16:29, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Viruviel znalazł takie stoisko. Mężczyzna, stojący za ladą z ciekawością spojrzał na Druida.
- Piła, topór? Jakie drzewo ma zamiar pan ścinać? - zapytał grubym głosem, domyślając się zamiarów Viruviela po oglądanym przez niego towarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viruviel
Zbłąkany
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuchola
|
Wysłany: Pon 16:35, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Hemm... Potrzebuje lekkiego toporku którym mógłbym porąbać gałęzie na ognisko. Ile mógł by kosztować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:53, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ar
-"Wspaniale, wspaniale... Proszę tu na mnie poczekać. Zaniosę butelkę w bezpieczne miejsce i przyniosę złoto ze skrytki." - Handlarz zabrał od Ara butelkę i szybko oddalił się na zaplecze. Nie było go jednak tylko przez minutę, po której wrócił z pękatym woreczkiem złotych monet.
-"Cóż... zastanawiam się nad tym o co pan pytał. Zależy tylko jakie właściwości chce pan nadać zbroi. Nie jestem wprawdzie zaklinaczem, ale na pewno znajdzie się jakiś eliksir, który można rozprowadzić po zbroi dla zmiany jej właściwości. Problem w tym, że działanie eliksiru jest tylko tymczasowe... Najlepiej pokrywać zbroję tuż przed walką... ale przynajmniej wychodzi taniej niż solidne zaklinanie."
Isildur
Isildur zobaczył w najbliższej okolicy kilka miejsc do, których mógł się udać ze swoimi kwiatkami. Najbardziej zachęcająco wyglądał sklep "Eliksiry Dla Każdego". Przez szklaną witrynę druid widział masę butelek i... Ara rozmawiającego ze sprzedawcą. Drugą możliwość stanowił niewielki stragan obstawiony buteleczkami. Choć wyraźną większość stanowiły tam eliksiry miłosne i w pewnym sensie lecznicze (choć skierowane głównie do panów). Trzecie zachęcające miejsce było straganem pilnowanym przez starszą kobietę. Cały kram był obwieszony najróżniejszymi ziołami, których zapach rozchodził się intensywnie na sporą odległość.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demogorgon Biały dnia Wto 12:34, 25 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam??
|
Wysłany: Pon 17:06, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmmm.... nie intersuje mnie raczej coś na stałe. No cóż w takim razie na mnie już pora - powiedział Ar ważąc w ręce woreczek ze złotem. - Wyglądasz na uczciwego, więc nie sprawdze, ale jeśli mnie oszukałeś to odnajdę Cię i zrobię co trzeba będzie. Zatem żegnaj. - powiedział barbarzyńca i wyszedł ze sklepu.
- Brakuje mi jeszcze 500 złotych monet... skąd by je tu wziąść? Hmmm.... - zastanawiał się Ar. Po chwili zdecydował, że pójdzie do karczmy. Jak pomyślał tak też zrobił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Pon 19:04, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur idzie do sklepu "Eliksiry Dla Każdego" gdyż wydał mu się najbardziej zachęcający. Druid wchodzi do owego budynku.
- Witam, chciałbym sprzedać kilka takich kwiatów- powiedział i pokazał jeden z kwiatów odnawiających manę i jeden odnawiający życie.
- Ile pan może dać za taki jeden? Osobiście dzisiaj zrywałem, są bardzo dobrej jakości a poza tym nie niezwykle egzotyczny i nietypowy towar.- Powiedział zachęcająco Isildur i przyjrzał się sprzedawcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:38, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Sprzedawca spojrzał na kwiaty, następnie powąchał.
-"Hmm...Nie znam tego gatunku. Mówi pan że są to kwiaty lecznicze, ale skąd mogę mieć pewność? Mogę zapłacić najwyżej 70 sztuk złota za każdy."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 16:13, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Gałęzie chcesz rąbać? Co Ty mucha, że gałęzi nie złamiesz? No, ale klient nasz Pan... Najlżejszy, a całkiem niezłej jakości toporem za 4 talenty mogę Ci odsprzedać - odpowiedział sprzedawca, ze zdzwieniem spoglądając na Druida.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Wto 17:12, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Niby Pan "A l c h e m i k" a się nie zna, phi.- Prychnął Isildur, zabrał kwiaty, odwrócił się na pięcie i wyszedł ze sklepu. Stojąc przed budynkiem jeszcze raz obejrzał się po targowisku, następnie skierował się do straganu, którego pilnowała starsza kobieta, gdy już był na miejscu powiedział.
- Witam, panią - po czym skłonił się lekko i kontynuował- mam dla pani niebywały towar, którego nie dostarczy tutaj z pewnością nikt, kwiaty, o których właśnie mówię, mają ogromne właściwości lecznicze oraz odnawiające manę. Ile może mi pani za nie zaoferować? Zapewniam, że nie jestem żadnym naciągaczem a kwiaty zerwałem jeszcze dziś.- Powiedział druid i podał kobiecie jeden z kwiatów odnawiających życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viruviel
Zbłąkany
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuchola
|
Wysłany: Śro 9:56, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Dobra biorę. Druid wyjmuje z kieszeni 40 sztuk złota i daje je sprzedawcy.
-Dziękuje i miłego dnia życzę,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Czw 16:28, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Proszę bardzo - rzekł sprzedawca, wyciągając zza lady ładny, nieduży toporek, wyglądający dosyć solidnie.
- Skoro to wszystko, do widzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:29, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur
Starsza kobieta spojrzała krytycznie na kwiat. Następnie powąchała go oraz (ku zdumieniu Isildura) oderwała niewielki kawałek płatka i położyła go sobie na języku. Smakowała go co chwila krzywiąc się. Wreszcie wypluła na posadzkę i przemówiła skrzeczącym głosem:
-"Nie znam tego ziela. Ma moc, ale niepewną. Może leczyć raz dużo, a raz mało. Dużo jest pewniejszych ziół. Ile za nie chcesz?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isildur Wielki
Główny Alchemik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Pią 15:19, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- 300 sztuk złota za sztukę - odpowiada zdumiony druid - chyba zna pani zasadę "towar macany uważa się za sprzedany", więc przynajmniej za ten jeden musi mi pani zapłacić, a do sprzedania mam razem trzy kwiaty lecznicze i trzy przywracające manę. -Kontynuuje Isildur wyjmując kwiat many i okazując go kobiecie.-
Zapewniam Panią, że te kwiaty warte są nawet wyższej ceny, ze względu odnawiających jak i dla miłośników flory, taki okaz dla kolekcjonera może być wart nawet 500 sztuk złota, jak nie więcej, to bardzo rzadki okaz a ja nie mam czasu szukać takich osób, a pani na pewno kogoś znajdzie. Więc jak? Kupuje pani?- Zapytał druid z miłym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:07, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Isildur
No to się trochę potargujemy - Demo
Sprzedawczyni spojrzała na druida zdumiona:
-"TRZYSTA ZA SZTUKĘ!? Czyś pan oszalał!? Sprzedaję zioła nie biżuterię. Mogę dać 100 za każdy. Pasuje?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|