Marayu

Marayu · Wysłany: Nie 10:51, 02 Mar 2008 Temat postu: Marayu

1. Imię: Marayu

2. Płeć: Mężczyzna

3. Kasta: Ludzie Gór

4. Klasa: Wojownik
+3 HP/lvl
+1 siły/lvl
+1 wytrzymałości/3 lvle

- Ograniczenie magii (tylko artefakty)
- 75% szans na nieudany czar
- Koszt inteligencji 2x

5. Wygląd postaci, jej cechy charakterystyczne i znaki szczególne:
Niemalże złote, średnio długie włosy, zakrywają lekko, najczęściej poważną i skupioną, twarz, na której kolor oczu przypomina brąz. Wysokość sięga około stu osiemdziesięciu centymetrów, a sama budowa ciała jest dość masywna... Jako że wychował się na terenach górskich, wśród miarowo agresywnych ludzi, za takiego go uważają. Na prawdę jednak jest "ostoją spokoju i równowagi" - cierpliwy, praktycznie niemożliwy do zdenerwowania, czy przestraszenia... Dziwnym dodatkiem na zbroi jest złoto, które praktycznie całą tą zbroję przyozdabia... Poza tym, nic szczególnego się nie wyróżnia...

6. Ubranie, w którym zwykle chodzi:
Pod zbroją, kryje się brązowa, skórzana bluza. Spodnie także brązowe i skórzane. Nie wspominając o butach o tym samym kolorze i z tego samego materiału, co bluza, czy spodnie, więcej części ubioru nie ma potrzeby wyróżniać...

7. Wygląd zbroi i broni (dla magów płaszcza, czy kostura):
Na tułowiu znajduje się średniej jakości zbroja płytowa, aż dziwne, gdyż jest niemalże w całości przyozdobiona złotem. Spodnie, buty, rękawice, jak pozłacana zbroja, są także typowo płytowe, również pozłacane, jednak nie w całości - w mniejszości. Najczęściej na plecach noszona jest tarcza rycerska średniej jakości o kolorze czarnym, nie posiada jednak żadnych dodatków z przodu. Żadnych rysunków, czy herbów. Ot, tylko także nieco pozłacana przy brzegach. Przy pasie, o dziwo, nie miecz, lecz katana. Wprawdzie broń sieczna, ale nie miecz! Tak się już przysposobił ten wojownik... Chociaż uzbrojenie mocno ogranicza ruchy, da się jeszcze w miarę dobrze posługiwać tą właśnie bronią.

8. Umiejętności:
Umiejętności Główne:
- Walka Bronią Sieczną - Specjalizacja: Miecze Jednoręczne - Poziom 2 (Praktykant) - jeden poziom od MG
- Posługiwanie się tarczą - Poziom 1 (Początkujący)
- Nadzwyczajna Siła - Poziom 1 (Początkujący)
- Nadzwyczajna Regeneracja - Poziom 1 (Początkujący)

Umiejętność Wrodzona:
- Odporność na Zimno - Poziom 1 (Początkujący)

Umiejętność Klasowa:
- Przyspieszenie - Poziom 1 (Początkujący)

9. Historia postaci.

Urodzony na górskich terenach, gdzie, prócz samej rodziny, składającej się jedynie z rodziców, zajęli się nim różni weterani wojenni, jak to zawsze, chcąc stworzyć kolejną machinę wojenną. Jakieś treningi siłowe, wyzwalanie gniewu, którego brakowało młodzieńcowi... Minęło parę ładnych lat, póki nie odmówił treningu. Po prostu, powiedział "Nie." i dał spokój. Nieco się nauczyciele poobrażali, bo te kilka lat "zmarnowali". Jednak Marayu zajął się już czymś innym. Uczciwe zbieranie ekwipunku - zwykłą pracą. Samodzielne uczenie się możliwie przydatnych zagrywek podczas walki. I tak dalej... Po takim sposobie życia - pracą i treningiem - stał się dość tęgim mężczyzną, z uzbieranym ekwipunkiem wartym, no, dość dużo... Warto wyróżnić pewną pamiętną wojnę, gdyż w jego ojczystej wiosce brakowało podstawowego pożywienia, a także miejsca na uprawy polne z nim, dlategóż zorganizowano wojsko, złożone ze stosunkowo młodych ludzi, do których zaliczał się także Marayu. Zamierzano podbić okoliczne tereny, należące do, jeszcze neutralnie nastawionych, sąsiadów... Była to walka wyrównana, gdyż ilość wojsk była niemalże identyczna. Przeważyło jednak doświadczenie, dlategóż tereny zajęto, a tych stawiających opór, wystawiono na publiczne ścięci, by kolejnych chęcnych do oporu zniechęcić. Podczas tej walki, Marayu popisał się indywidualną walką z dowódcą wrogich wojsk, jak i zabójstwem jego... Druga, warta uwagi wojna, to bitwa o jedną z większych kopalni złota, których mimo wszechobecnych tam górskich terenów brakowało. I ten podbój się powiódł, tym razem dzięki przewadze liczebnej, jak i także doświadczeniu. Wioska Marayu była wyuczona do uczestnictwa w mniejszych wojnach, choć ten wojownik oczywiście miał własną, indywidualną "szkołę". Pouczył się korzystać podczas walki z broni, a nawet z tarczy, zaś same w sobie wyprawy wojenne, zbierające ochotników, tylko polepszyły jego zdolności. Dzięki temu, zbierał nagrody, pieniądze, uzbierał także swój wymarzony zestaw. Płytowy. Na dodatek, po inwazji na kopalnię złota, pozwolono mu wykorzystać nieco surowca ze zdobytych złóż. Wykorzystał. By spełnić marzenie z dzieciństwa - pozłocić zdobyty wcześniej pełny, płytowy zestaw... Wyprawy te, wpłynęły nie tylko na jego ekwipunek, czy swoiste bogactwo lub sławę w wiosce. Po prostu nabył doświadczenia na tych wojnach, stając się jednym z "weteranów wojennych", choć dopiero młodym, i "początkującym"... Jakiś czas temu, stosunkowo niedawno, opuścił swą ojczystą wioskę, kierując się chęcią zdobycia większej wiedzy, większych umiejętności i poznania świata. Bo nie można siedzieć całe życie w jednym miejscu!

Poziom: 0

PD: 50/100

Punkty Statystyk do rozdania: 0
Punktów Umiejętności do rozdania: 0

Siła: 5 (+1 kasta, +1 umiejętność - wliczone)
Wytrzymałość: 2
Zręczność: 1
Charyzma: 0
Inteligencja: 0

Przynależność:
Straż Miejska: stopień Młodszego Tymczasowego Pomocnika Kapitana Straży Miejskiej {M}
Stan Specjalny:

HP: 14/17
Mana: 5

Stan sakiewki: 150 szt. złota

Ekwipunek:
- Katana średniej jakości
- Tarcza rycerska średniej jakości
- Pozłacany pełny zestaw płytowy (oprócz hełmu, którego nie posiada) średniej jakości
- Litrowy bukłak na wodę; pusty
- Krzesiwo i hubka
- 2 kawałki bandaży
- Składany nożyk