Komentarze do walk

Zayl

Ale może Kiluu zechce coś zrobić, żeby wygrać, a nie zremisować (z tego co widzę to obaj umrą naraz od krwawień)? Albo Hes znajdzie jakiś magiczny sposób i spróbuje coś zrobić i wyjdzie mu z krytykiem?

Kenji

Poza tym, istnieją mikstury uzdrawiające.

Poza tym, zasięgnąłem rady specjalisty i Hes może wytrzymać do 30 sekund, nie więcej, ale raczej mniej, i wcale nie musi leżeć i kwiczyć.

To, jak trucizna szybko rozchodzi się po ciele, zależy od kilku czynników, prawda? Poza tym, te działania dzieją się w ułamkach sekund, chyba krew aż tak szybko nie płynie.

Ver

Deithe

Myślałem, że na Arenie nie wolno używać mikstur... O_O

D.

Selainwila

Kiluu

Ver

Jak na koniec tury to my bad i w konkursie 'błenda' strzeliłem :<
A co do Epic faila, true, my dear WMA.

No i Kenji:

Hiiiii ^__^ To ja. Twój największy, chyba najbradziej racjonalnie myślący i najbardziej wkurzający koszmar.

Byłem dziś u lekarza. (Mam zapalenie gardła! :F) Zapytałem. Cytuję:

"Cios w krtań, to śmierć sekundowa, bo tutaj są główne tętnice szyjne, bardzo dużo naczyniek i po prostu to ułamki sekundy."

Natomiast co do krwiooobiegu to nawet ja racji nie miałem, bo powiedziała, że nie da się tego jednoznacznie stwierdzić, bez badań, generalnie, każda osoba ma inaczej. Tak czy siak całą ręke miałby sparaliżowaną i nie mógłby nią ruszać, albo trucizna dostałaby się po chwili do serca.

Kolorek zdjęty :E Przypadkiem ;]

Demogorgon Biały

Powiedzmy że mają te 30 sekund na jakiś ruch. Krwawienie... cóż... ja rzucam na koniec tury (jak robiłem w arenach, ale w sesji też tak robię), ale faktycznie chyba nie jest to nigdzie dokładnie spisane (praca w toku) więc tego się nie czepiam.
Powiedzmy nawet że faktycznie może być taki nabuzowany adrenaliną że przez kilka sekund nie zorientuje się że już jest martwy. (nie jestem lekarzem mogę się nie znać...)

Ale Feradas... z miksturami to faktycznie walnąłeś epic fail

Regulamin strefy PvP / Zasady ogólne v. 1.05

Deithe

A ja powiem tak przy okazji, że czytałem, iż od ciosu w tętnicę szyjną umiera się nawet w 2 sekundy. W obojczykową zdaje się, że 14 sekund. Ale to tylko ciekawostka, bo to nie żadne źródła medyczne Very Happy

D.

Kasandra Wredna

No tak... Niniejszym przyznaję się do następujących błędów:
1. Nigdzie nie jest napisane, że HP za stany specjalne odcina się na początku tury. Ale zaraz będzie napisane. Już jest tutaj.

2. Nigdzie nie jest napisane jakie stany specjalne jak działają. Chyba próbowaliśmy na ten temat dyskutować, ale pewna nie jestem. Będziemy dyskutować ponownie, jak tylko stworzę temat.

3. Puściłam Ferdasa na arenę bez odpowiedniego przeszkolenia. Myślałam, że chociaż regulamin przeczyta...

Ser, czy możesz wszystkim przypomnieć co się stało, kiedy na początku swojej kariery próbowałeś na arenie użyć eliksiru?

Kiluu

Czyli walka zakończona remisem? Czy mamy te '30 sekund' ?

Demogorgon Biały

Moja opinia: Skoro już zostało napisane to napiszcie jeszcze po jednym poście. Krwawienie będzie na końcu tury (bo trzeba być konsekwentnym Smile

) więc macie jakieś tam szanse coś zrobić... Choć nie bardzo wiem co Razz

Tą walkę dociągnąć do końca jak jest i nie powtarzać błędu ponownie. MA też człowiek Smile

Deithe

Nie czaruj Very Happy

Każdy wie, że jak się zostaje MA to wyrastają dwie dodatkowe głowy, osiem macek, a co się robi z palcami stóp to aż strach mówić...

^^

D.

Vel

Hehe Deithe xD oj weźcie... wiem, że dokładnei zadany cios pięscią w kratń przerywa tętnice a u facta [ których tu chyba kilku jest Razz

] w grdyla zabija w ułamku sekundy... Zresztą nie było napisane, że mogło mi poderżnąć gardło a i z poderżęnietym gardłem można przeżyć [jesli morderca jest naprawdę cienki to i takie perzypadki są xD]

Ver

Na każdych sztukach walki uczą, ze celny cios w splot słoneczny i krtań to cios śmiertleny, dlatego zazwyczaj jest zabroniony. Imo to średnio tą sprawę wzieliście na poważnie, ale w końcu ja jestem nowy i nic nie wiem.

Deithe

No faktycznie cios w grdykę może spowodować zmiażdżenie tchawicy i uduszenie, ale czy od razu natychmiastową śmierć? W końcu człowiek dusi się jakieś 2-3 min do utraty przytomności i 5 min do uszkodzeń mózgu, tak? A poza tym raz dostałem od dresa w grdykę, tyle, że przedramieniem, choć wcale nie lekko ;/ bolało, ale żyje Very Happy

D.

Kenji

Dobra, zapomniałem, ze mikstur nie wolno używać, epic fail, tym razem Kiluu ma racje. Trudno się nie mylić po czternastu godzinach w szkole. Polecam na sen. A jakbym miał o wszystkim pamiętać, chociażby o sesji Milly, na która miałem odpisać 10 minut temu, ale przeczytałem posty tutaj, to by mnie szlag trafił.

Tętnica idzie po lewej stronie. Gdybyś ja przeciął, to owszem, śmierć na miejscu z braku krwi w głowie. Ale krtań to inna sprawa. Około 30 sekund, jeśli wojownik jest niezły, co zakładam w tej walce. Chyba, że Hes ma inne odczucia w tej sprawie. xd I nie zdążę odpisać Milly, bo mnie sprzed kompa gonią, dzięki. T.T

Chali

Właściwie.. To kto tu mówi o tętnicy? Krtań jest dosyć silnie unerwiona. A dokładnie rzecz biorąc, krtań jest unerwiona przez gałęzie nerwu błędnego, który unerwia mi. opony mózgowo-rdzeniowe, czy serce.. I porażenie tychże nerwów z tego względu jest śmiertelne ze skutkiem natychmiastowym.
Inna sprawa, że dusząc się NIKT nie jest zdoly do rozsądnego działania.
Tak samo krztusząc się własną krwią.

Ver

Ferda, brzydko powiedzieć nie mogę na to co odpisałeś, więc powiem tylko to, że Chali ma racje i opisał Ci terminologicznie to, co ja w skrócie.

Vel

Ja się nei będe sprzecał... Deithe ale cios wymierzony z odpowiednią siłą [ dres musiał być mega cienki w tym co zrobił xD bez urazy do Ciebie] dusi dużo szybciej... Dlaczego? Choćby dlatego, ze Kiluu nei wziąłby wdechu... Spróbój kaszleć bez przerwy przez około 30 sekund i nie biorąc powitrza wytrzymaj te 2 czy 3 minuty.... Prawie nierealne