Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, obok.
|
Wysłany: Czw 20:36, 26 Cze 2008 Temat postu: Stajnia Fremotha |
|
|
Nad ciemnymi, drewnianymi drzwiami budynku, położonym tuż przy targowisku, skąd ciągle dochodzi rżenie koni wisi czarna tablica z błyszczącymi, zielonymi literami:
Stajnia Fremotha
Sprzedaż, przechowanie, oraz skup koni
Zapraszamy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Serindrack dnia Czw 20:36, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zayl
Marzyciel
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fotel obrotowy
|
Wysłany: Czw 20:48, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Witaj. Rozumiem, że nazywasz się Fremoth? - rzekł Zayl - Ma godnośc: Frey. Chciałem zostawić tu Piołuna - wskazuje ręką na konia - na kilka dni. Ile wynosi stawka od dnia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, obok.
|
Wysłany: Czw 21:03, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Moje uszanowanie, Frey. - rzekł Fremoth, po czym się ukłonił. - Piękny to koń. - skomentował, wyglądając przez otwarte drzwi. - Ile ma lat? Wygląda na jakieś... Siedem. Rozumiem, iż chodzi o całkowitą opiekę? W takim wypadku od dnia będzie 20 sztuk złota. W tym piętnaście za paszę... Jeśli będzie to czas nieokreślony, biorę zaliczkę za 4 dni. W wypadku, gdyby właściciel chciał odebrać konia wcześniej, zwracam część pieniędzy. Gdyby przyszedł po niego później, dopłacam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zayl
Marzyciel
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fotel obrotowy
|
Wysłany: Czw 21:22, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- A więc dobrze panie Fremoth... - Westchnął Zayl wyjmując pieniądze - Trochę drogo to na moją kieszeń, w końcu jestem tylko zbrojnym poszukiwaczem przygód... Zostawię swego Konia na ten czas nieokreślony, lecz mam w jukach dla Piołuna coś do jedzenia. Zakładam że wystarczy na tydzień. Na wyprawie - Zayl wlepił wzrok w sufit, myśląc o przeszłości. Można było zobaczyć jedną łezkę w oku, ale tylko jeśli ktoś naprawdę dobrze się przyglądał. - czasem i mniej obaj jedliśmy, a bywało tak, że i to samo. Rozumiem więc że za te dni koszt wynosi 5 złotych monet? Jeśli tak to już panu daję zaliczkę. - zakończył swój monolog Zayl wyczekując na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, obok.
|
Wysłany: Czw 21:45, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Proszę pana, jeśli ma pan własną paszę, koszt będzie wynosić 20 złotych monet. Pięć za dzienną opiekę. Wydawało mi się, że mówiłem wyraźnie... Ech... Ale nie wiem, chyba mój czas zbliża się i nadejdzie w najbliższej przyszłości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zayl
Marzyciel
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fotel obrotowy
|
Wysłany: Czw 22:50, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- A więc dobrze. Proszę o to pieniądze - Mówi wręczając 20 monet - Tylko proszę naprawdę o Niego dbać. To jest już mój towarzysz od bagatela ośmiu lat.
- Bądź grzeczny i nie rób mu kłopotów - mruknął Zayl do konia pokazując na właściciela - niedługo przyjdę zobaczyć co u Ciebie - dorzucił klepiąc Piołuna po pysku.
-Dziękuję Panie Fremoth. Do zobaczenia. - Powiedział Zayl - Aha i proszę nie zajmować się jego grzywą. Jeśli robi to ktoś obcy bardzo się denerwuje. - dopowiedział wychodząc ze stajni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zayl
Marzyciel
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fotel obrotowy
|
Wysłany: Nie 23:25, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zayl wchodzi do stajni szukając wzrokiem właściciela. Widać, że mu się spieszy.
Jeżeli zobaczy właściciela:
- Witaj panie Fremoth. Ja muszę zabrać mojego konia na kilka godzin. Ale jeszcze go dziś z powrotem tu zostawię. Jeśli łaska szybko, troszkę mi się spieszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, obok.
|
Wysłany: Nie 23:37, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Właściciel siedział właśnie w fotelu, czytając coś.
- Och, oczywiście panie Frey. Muszę panu powiedzieć, że to cudowny koń. Wydaje się, jakby rozumiał wszystko dookoła... Gdyby miał taką możliwość, pewnie by mówił. - Po tych slowach wyszedł, mówiąc coś w rodzaju "proszę za mną" i wprowadził Zayla do stajni "właściwej". Tam stał Piołun, który zaraz po wejściu właściciela zarżał i podszedł do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zayl
Marzyciel
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fotel obrotowy
|
Wysłany: Pon 12:03, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zayl uśmiechnięty poklepał konia po pysku
- No chodź. Mamy małą robotę. A później z powrotem będziesz mógł leniuchować - mruknął do konia. Potem odwrócił się do właściciela stajni mówiąc:
- Już sobie poradzę. - schwycił siodło i zaczyna przygotowywać Piołuna do drogi. Po założeniu siodła wyprowadził konia ze stajni i rzucił jeszcze do Fremoth'a- Wrócę za kilka godzin.
Po czym wskoczył na konia i wyruszył w stronę bramy miejskiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, obok.
|
Wysłany: Pon 12:45, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zayl pomyślnie dotarł do Bramy, gdzie oczekiwali go jego towarzysze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|