Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Sob 12:11, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Człowieku, czy Ty nie rozumiesz? Nikt nie jest w stanie mnie zabić! A ja, nie mam zamiaru tego zmieniać i tłuc się w piekle pośmiertnie! Stałem się egoistą, bo nie potrzebuję innych, mysleć o nich, dbać o nich! Zostaję tu gdzie jestem.
Ściana ognia nie miała słabych punktów. Zadziwiająco wręcz dokładnie wypełniała całą przestrzeń. Nie wyglądała też na bezpieczną do przejścia - ogień był jaskrawy, bardzo, wyraźnie magiczny. Nie trudno było się domyślić, jak skończy się spacer Druida przez ścianę z magicznego ognia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Czw 18:40, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Głupiś jak but. A uporczywy jak moja matka, ale i tak cię zabiję.
Hedrik robi parę kroków do tyłu, bierze wdech powietrza.
"-Na śmierć lub życie"
Pomyślał Hedrik i zaczął biec w stronę płomieni w idealnym momencie skaczę w górę.
Wytłumacz mi, co rozumiesz przez "idealny moment".
Klb.
Biegnę, biegnę i tak 0,5m przed ogniem skaczę w przód
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hedrik dnia Nie 12:22, 23 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pon 22:33, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż, decyzja Hedrika była słuszna. Według demona oczywiście. No bo kto poza demonami uważa próbę samobójstwa za słuszną? I jeszcze nieudaną!
Druid przeleciał przez ścianę płomieni. Potwornie się czuł, okropnie. Było ku temu wiele powodów. Ból spowodowany poparzeniami, ból spowodowany poparzeniami poparzeń i poparzeniami poparzeń poparzeń. Ale żył. Lekko przysmażony, trochę też zwęglony, niezdolny do zbyt aktywnych ruchów. Skazany był na łaskę Chaosa. A ten tylko stał i się smiał.
Hedrik leży taki, ledwo żywy, na ziemi. Tuż za ścianą płomieni. Jeszcze czuje to drażniące ciepło, które wydziela... Nienawiść do samego siebie, ściany, demona, tego budynku, AVq, klona, do wszystkiego. Był teraz małym, zwęglonym kłębkiem nienawiści i jednocześnie bezsilności... Ale żył. Jakoś.
Hedrikowi pozostaje 3 HP.
Każdy gwałtowny ruch, może się skończyć śmiercią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Wto 14:39, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hedrik powoli chciał się oprzeć na łokcie. Spojrzał na demona ostrym, demonicznym spojrzeniem.
- Zabij mnie... Ekh... Ale pamiętaj jedno. Nawet jak mnie zabijesz, ja tu wrócę z ludźmi silniejszymi ode mnie i wtedy zobaczysz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roronoa Zoro
MG
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pon 22:41, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Demon powoli zbliżył się do leżącego teraz u jego stóp Hedrika. "Nie wiesz o czym mówisz, śmiertelniku. Zrównując Cię z ziemią uwolniłbym Cię tylko od cierpienia. A jak widać wcale mi do tego nie śpieszno..." - kończąc te słowa stwór szybkim ruchem chwycił druida za szyję i niczym mokrą szmatę podniósł go na wysokość swoich oczu. Kiedy Hedrik spoglądał w upiorne ślepia tyrana, w odbiciu widział swą popękaną od gorąca twarz. Strumienie osoczy i krwi spływały po jego licu, a ból stawał się tak silny, że powoli tracił przytomność. "Jestem jednym ze strażników tajemnicy tej wieży. Moim zadaniem jest wyeliminowanie każdego, kto znajdzie się w zasięgu mojego wzroku. Ale Ty masz w sobie to coś. Czekałem na godnego mnie przeciwnika wiele stuleci i chyba w końcu go znalazłem. Teraz nie jesteś w stanie nawet mnie zranić, najwidoczniej jeszcze na coś czekasz. Pamiętaj, że daruję Ci życie tylko, dlatego, żeby nadać Ci nowy cel - ostateczna walka ze mną." - Jak tylko demon wypowiedział ostatnie słowa, zrobił potężny zamach i cisnął druidem w ścianę, która pod tak dużym naciskiem po prostu pękła i Hedrik z impetem wystrzelił w przestworza. Chyba Bogowie czuwali nad jego losem, bo spadając, jego upadek zamortyzowany został przez pobliskie stragany i szczęśliwie wylądował w koszach pełnych najróżniejszych sukien i innych materiałów. Hedrik zdążył jeszcze otworzyć oczy, ale zaraz potem stracił przytomność.
Dalsza część w punkcie medycznym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 21:34, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Klonus lekko zdezorientowany staje przed wieżą. Rozgląda się. Gdy kogoś zauważy, podchodzi do niego i pyta o maga z największą wiedzą o artefaktach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Sob 21:44, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy Klonus zaczyna się rozglądać Fistus juz kręci się dookoła.
- Cóż to była do wspaniałe doświadczenie, pierwszy raz w życiu kożystałem z takiego portalu - uśmiechnął się - Ciekawe, bardzo ciekawe. To jak wchodzimy do środka.
W tym moęcie zauważa, że Klonus, zachowuje się jakby kogoś poszukiwał. Jakiegoś maga, pomyślał starzec i sam zaczął się za takowym rozglądać. Mimo to wciąż ciągnęło go by wejść do wieży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:07, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mag, którego Klonus zaczepił, okazał się być tym samym, który wcześniej zlecił mu zamiecenie korytarza.
- Widzę, że przyszedłeś tu po raz kolejny, młodzieniaszku. I to tym razem z kimś starszym. Kogoś od artefaktów, mówisz? Hmm... Idźcie tam, prosto - wskazał ręką w kierunku jasnych, wąskich drzwi. - I wejdźcie po schodach na trzecie piętro. Wejdźcie w drugie drzwi po lewej stronie. Tam powinien być Tireu, specjalista od przedmiotów magicznych, a także historii, jeśli jest to wam potrzebne.
Nie czekając na dalsze pytania, mag odwrócił się i oddalił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 21:21, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Dzięki! - krzyknął za nim Klonus.
Rozejrzał się za Fistem.
- Choćmy. Tylko uważaj na podłogę - może być... nieco zakurzona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Pon 21:35, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- No to idzemy, ciekawe co nam czarownik powie - Fist zaklaskał z podniecenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:58, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Weszli po ciemnych, kamiennych schodach. Na górze, gdy obaj zasapani dotarli do okutych, drewnianych drzwi, okazało się, że są one zamknięte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Pon 22:21, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Fistus po trzykroć puka do drzwi po czym krzyczy:
- Dzień dobry, czy zastaliśmy Mistrza Artefaktów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 22:23, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Klonus stanął nieco z tyłu... na wypadek, gdyby mistrz artefaktów nie lubił gości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:27, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mistrz zdawał się być mile połechtany określeniem go Mistrzem, gdyż, co nieczęste u starszych magów, powiedział:
- Wejdźcie, drodzy młodzi i troszkę starsi sympatyczni ludzie!
Gdy weszli, okazało się, że na ścianie ma lustro, które odbijało światło także zza drzwi.
- Co was do mnie sprowadza? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 22:59, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Klonus niepewnie wszedł do komnaty maga.
- Poszukujemy pewnego artefaktu. Nazywa się jakoś na Y... Ykneb, czy jakoś tak. Taka kula z rysą sporą. Wiesz coś o niej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 18:59, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Ja bym tam raczej powiedział mój drogi kolego, że szukamy wszelkiej wiedzy na temat artefaktów. Sprawa wygląda tak iż po rozmowie z pewnym panem dowiedzieliśmy się, że pewien bardzo cenny dla niego i ok 32 innych osób jest on bardzo ważny. Taka więc nasza prosba, czy mógłbyś nam opowiedzieć o artefaktach, przynajmniej większą część swojej wiedzy. Interesuje nas to jak ich poszukiwać, jakimi szlakami chodzi i o co pytać, mając niewielkie pojęcie o samej istocie artefaktu. - oddech - Tak, to bardzo ciekawe i zapewne myślisz co możesz z tego mieć. Otóż ja uważam, niewiem jak mój Klonus, bo ja jestem Fistus, zapomniałem się przedstawić...No ale wracając do tematu... Uważam, że moglibyśmy pokazać Ci owy artefakt gdy go odnajdziemy... o ile dane nam będzie przeżyć. - dodał z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fist dnia Śro 18:59, 30 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:53, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mag popatrzył wnikliwie na obu podróżnych.
- Jeśli dobrze was zrozumiałem, poszukujecie legendarnego artefaktu bogów, który stworzony został jeszcze przed Przybyciem Smoków, tak? - i, nie czekając na odpowiedź, kontynuował. - Skoro jesteście tak zdeterminowani w jego poszukiwaniach, zapewne wiecie mniej więcej tyle co ja... Z wyjątkiem jego położenia. Cóż, jeśli jego ostatnim miejscem docelowym było Draknor, prawie pewne jest, że znajduje się on właśnie w Wieży Magów lub sferze do niej równoległej. Musicie bowiem wiedzieć, że Wieża Magów jest niezwykle silnym obiektem magicznym, tworzącym wygięcie czasoprzestrzenne, w które 'wpadają' artefakty teleportujące, nawet tak potężne jak Boska Kula. Dlatego właśnie powinna być ona w pobliżu. Wykrycie jej nie powinno być trudne, gdyż widoczna jest jako 'guz' wystający nad zagłębienie, które wspomniałem - mag wstał z fotela i podszedł do soczewki stojącej na małym, jedenastokątnym stoliku. Przekręcił ją odrobinę, patrząc wnikliwie, po czym odwrócił się w stronę Klonusa i Fistusa.
- Drodzy panowie - powiedział. - Artefakt znajduje się w Korytarzu Kurzu lub w sferze na niego zachodzącej. Truii Was tam zaprowadzi. Aha - byłbym zaszczycony, gdybym mógł ujrzeć Boską Kulę.
Do komnaty wszedł znajomy obu delikwetnom mag, który wskazał im drogę do Mistrza Artefaktów.
- Macie jeszcze jakieś pytania czy idziemy? - zapytał.
-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 22:04, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Ja mam jeszcze pytanie, czy przekażesz nam wiedze o poszukiwaniu i identyfikacji artefaktów, gdyby przypadkiem, luka w czaso przestrzenie lub inny odchył w Wieży nas rozdzielił? Wtedy mieli byśmy możliwość dalszego poszukiwania, więc dążylibyśmy do tego samego miejsca, posiadając taką samą wiedzę, wiec w końcy byśmy się spodkali. Więc jak będzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:24, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam, ale niestety nie wolno mi udzielać wiedzy na ten temat osobom spoza Gildii Magów. Mam jednak uwagę: Absolutnie nie używajcie Kuli wewnątrz bądź w pobliżu Wieży, bo mała szansa, że przeżyjecie, a co dopiero w jednym kawałku, nie mówiąc już o tym, że zniszczycie całkiem duży fragment tego świata. Tak więc: Powodzenia w poszukiwaniach!
Truii zagłębił się w korytarz, a za nim obaj poszukiwacze Artefaktu. Po dwóch - trzech minutach dotarli do znanego już Klonusowi korytarza.
- A więc - powiedział z uśmiechem. - Radźcie sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klonus
Obserwator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 21:57, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Klonus niepewnie spojrzał w dół.
- Czy tam nadal znajduje się sfera?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|