Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pon 0:10, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Podchodzi do straganu (tego z mięsem):
- Witaj Obywatelu/Obywatelko. (nie wiem, jakiej płci jest sprzedawca/czyni) W jakiej cenie stoi dziś jeden płat suszonego mięsa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Farcoran
Zbłąkany
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kądinąd
|
Wysłany: Pon 15:53, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Idę powoli za Rukizem i przyglądam się dzadkowi, przy pustym straganie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roronoa Zoro
MG
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pon 19:01, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Marius: Właściciel stoiska przyjął Mariusa z otwartymi rękoma, wesoło gaworząc wychwalał swoje produkty, a na sam ich widok leciała ślinka. "Piękny Panie, mięsa mamy różne aczkolwiek polecam wyśmienitą wędzoną dziczyznę, zaledwie 2 sztuki złota za pół kilograma. A może smaczna jagnięcina? 3 sztuki złota za pół kilograma. Do wyboru do koloru. Wszystko świeże i smakowite..." - proponował handlarz.
Farcoran i Rukiz: Kiedy podeszli do sprzedawcy ten spojrzał na nich nieufnie spod rondla kapelusza. "Aaachaaa, przyszliście zobaczyć moje magiczne eliksiry? Dobrze mówię? No to patrzta i nacieszta oczy!" - powiedziawszy te słowa czarodziej zdjął płachtę niewidkę ze stołu a oczom bohaterów ukazały się flakony, buteleczki, szkatuły i pipety wypełnione każda innym kolorem napoju. Wszystkie pieczałowicie opisane: Eliksir życia, eliksir many, Na porost włosów, Mikstura Młodości i tak dalej i tak dalej. Po lewej stronie stołu stały w drewnianym koszyku jednak mikstury nie opisane. Z napisem 10 sztuk złota każda."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rukiz
Zbłąkany
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stumilowy las xD
|
Wysłany: Pon 19:51, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm-A co robią te mikstury? Zgaduję że właściwości nie są wiadome.-sięgam po jeden z flakoników i wyciągam go z kosza... -hmm 10 sztuk złota, kupie jeden.-Kładę pieniądze na stół i biorę miksturę. Idę w jakiś zaułek tak aby Farcoran mnie nie widział i piję eliksir.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Wto 9:32, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- W takim wypadku wezmę 2kg dziczyzny i pół kilograma jagnięciny.
Szykuje w dłoni 11 sztuk złota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roronoa Zoro
MG
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Wto 13:39, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Marius: "Proszę bardzo!" - wykrzyknął uradowany handlarz pakując produkty do lnianej torby inkasując 11 sztuk złota.
Rukiz, Farcoran: "Ach tak, bystry z Ciebie chłopak Rukizie..." - zaczął bezpośrednio zwracać się do bohaterów czarodziej. "Czułem, że się dziś tu zjawisz i dobrze będziesz wiedział co to za mikstury. Wiem też czego szukasz, ale musisz wiedzieć, że substancje te nigdy nie były zidentyfikowane i dopóki ich nie spróbujesz, nie dowiesz się co może się zdarzyć. W najgorszym wypadku czeka Cię śmierć. Ale to chyba i tak nie tak źle." - dodał po chwili z uśmiechem.
Rukiz wybrał jeden z flakonów i uiścił opłatę. Kiedy Farcoran zaptarywał się na pozostałe czarodziejskie specjały łotrzyk usunął się na bok i schował za jeden z pobliskich straganów. Tam do dna pędem wypił całą zawartość butelki i oczekiwał efektów... Niestety. Tak jak się spodziewał. Poczuł się senny i powoli tracił pion. Po chwili uklęknął na ziemi i zaraz po tym ułożył się na bok jak do snu. Zmysły Rukiza szalały, czuł ekstazę, której nigdy wcześniej nie doświadczył, miał wrażenie jakby z własnej lekkości rozpływał się w powietrzu. Wrażenie to nie było złudne, bo patrząc na swoje ręce zauważył jak powoli się dematerializują, przemieniając się w nic innego jak coś przypominającego mydlane bańki. Minęła jeszcze chwila rozkoszy, a potem łotrzyk zniknął. Na zawsze...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roronoa Zoro dnia Wto 13:44, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zonos
Zaufany
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:07, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Pojawiam się znikąd i podchodzę do Farcorana-twój przyjaciel już chyba na nic wam się nie przyda, zniknął po wypiciu mikstury.Może mógłbym wam pomóc, w waszej podróży? Zwą mnie Zonos, Mag Krwi. Nie musisz opowiadać mi po co podróżujecie. Podsłuchiwałem waszą rozmowę w gospodzie. Więc jak mogę do was dołączyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Farcoran
Zbłąkany
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kądinąd
|
Wysłany: Wto 18:59, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy skończyłem się zaopatrywać w 2 mikstury many i 2 mikstury przywracające HP odpowiadam magowi :
- Mnie to pasuje. Tylko szkoda mi Rukiza... najlepiej chodźmy poszukać Mariusa i zapytamy go o zdanie. -Po wypowiedzeniu tych słów udaję się na poszukiwania Mariusa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zonos
Zaufany
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:17, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tam jest-wskazuję palcem na stragan mięsny przy którym stoi Marius i podążam w tym kierunku.-Witaj nazwyam się Zonos mógłbym dołączyć do waszej drużyny? Rozmawiałem już o tym z Farcoranem, zgodził się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Śro 20:02, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Hedrik wszedł do kamienicy i zapukał w pierwsze, najbliższe drzwi.
- Witam... Wiesz może gdzie znajdę kupca z właśnie tego rozwalonego straganu przed kamienicą?
Powiedział Hedrik przyglądając się osobie w drzwiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Czw 10:10, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zadowolony (pewnie ze stratnej) transakcji zaczyna się rozglądać, gdzie mógłby kupić bukłak na wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roronoa Zoro
MG
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Czw 15:57, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zonos, Farcoran, Marius:
Kręcąc się po targowisku w końcu spotkali się w jednym punkcie. A mianowicie przy studni z wodą. Marius napełniał tam zakupiony przed chwilą bukłak (-5 sztuk złota), a Zonos i Farcoran (-20 sztuk złota za 4 mikstury) właśnie kierowali się do wyjścia.
Hedrik: Kiedy wszedł do kamienicy drzwi były tylko jedne, więc bez głębszego namysłu zastukał doń energicznie. Po chwili ciszy usłyszeć można było co raz głośniejsze kroki, aż do momentu, gdy drzwi uchyliły się nieznacznie i w szparze pojawiła się twarz siwego starca. "Kto tam?" - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roronoa Zoro dnia Czw 15:59, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Czw 16:08, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Jam spadł z wieży magów... Chce się dowiedzieć czyi stragan zniszczyłem.
Powiedział Hedrik to starca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Czw 16:13, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Idzie za resztą grupy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Farcoran
Zbłąkany
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kądinąd
|
Wysłany: Czw 18:35, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Podążam za Mariusem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zonos
Zaufany
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:11, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak więc ruszajmy-mówię-może najpierw znajdźmy kogoś kto zaprowadziłby nas do tego Arlonga? Przecież dokładnie nie wiemy gdzie jest ten jego pałac a dużo czasu stracilibyśmy na znalezienie go.-pytam Farcorana i Mariusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roronoa Zoro
MG
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pią 18:41, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Hedrik: "Ach tak, to faktycznie Ty zleciałeś na moje stanowisko... Czego tu chcesz?" - odpowiedział mężczyzna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Farcoran
Zbłąkany
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kądinąd
|
Wysłany: Pią 18:55, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Hmmm... No w sumie masz rację. Marius, są jakieś ślady tego gagatka w okolicy ? - Pytam barczystego człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Sob 10:29, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Yyyy...
Może zapyajmy się tego karczmarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zonos
Zaufany
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:36, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie sądzę aby chciał nas do niego zaprowadzić- zwracam się do Mariusa- może powinniśmy zapytać się o drogę do jego pałacu?Wiemy przecież gdzie jest ale nie jak tam dojść.-mówię do Farcorana i Mariusa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|