Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:51, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Sam się potrafię przedstawić. Jestem Khenit. - powiedział Khenit telepatycznie tak, by usłyszał go zarówno Hedrik i Haroon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Sob 12:18, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Czemu żeś do mnie podszedł nieznajomy ?
Powiedział druid bardzo zaciekawiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:25, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Jest taka sprawa... W wieży magów jest demon... szukam kogoś do pomocy. I straż daje siedemset sztuk złota... na każdego za pokonanie go... Byłbyś chętny, druidzie?", zapytał A'Vq podrzucając w ręku monetę i patrząc w bliżej niezidentyfikowanym przez Hedrika kierunku.[/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Sob 16:13, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmmm... trudna decyzja. Może ty Haroon coś powiesz ?
Powiedział druid spoglądając na Haroona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Sob 18:30, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Wedł... - zaczął Druid i nagle zamilknął. Jego oczy prawie że wyszły z orbit, a usta zmniejszyły się maksymalnie. Trwał tak, przez kilka sekund i nagle spadł na ziemię, zbladł. Haroon nie był już Druidem. Był już jedynie martwym, starym człowiekiem, leżącym na podłodze Karczmy... Ludzie patrzyli się na niego i gdzieniegdzie słychać było szepty "Ale się ochlał..." czy "Staruszkowi zaszkodziła baraninka", albo złowieszcze chichoty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:14, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Co mu zrobiłeś?!" - zapytał podnosząc głos na Hedrika A'Vq. Pani, co się stało temu człowiekowi i czy mogę mu pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Nie 0:39, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Czemu wszystko jest zawsze na mnie?
Hedrik z wszystkich sił próbuję uratować Haroona.
- AVq leć po pomoc a nie się patrzysz!
Hedrik znów reanimuje Haroona.
- Czy jest w karczmie medyk ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:59, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Hedriku uspokój się, on już nie żyje. A jeśli żyje, to tylko zaklęcia mogą mu pomóc..."- odpowiedział AVq starając się zebrać myśli i oczekując na odpowiedź Bogini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Nie 10:02, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Przykro mi, ale on odszedł... Zmarł ze starości, a na to nie ma rady... Proszę, przekaż to temu młodemu Druidowi w jakiś delikatniejszy sposób... - usłyszał AVq głos Glademoir.
Gdy Hedrik krzyknął, jakś mężczyzna ubrany w zielony kaftan, z białą przepaską na ramieniu podbiegł. Był dość młody, a na twarzy widać było chęć pomocy. Odsunął delikatnie reanimującego Hedrika i sam przykucnął przy Haroon'ie. Przyłożył policzek do ust starca. Przełknął ślinę i odsunął się lekko, sprawdzając puls w tętnicy szyjnej i nadgarstowej. Bezsilnie pokiwał głową, wymówił cicho jakieś niezrozumiałe słowa, sklecił dłońmi kilka gestów. Całe prawe ramię medyka pokryła błękitne łuna. Położył dłoń na klatce piersiowej Haroon'a i zamknął oczy, wyraźnie skupiony. Nagle łuna zniknęła, a medyk z bezsilnością w oczach wstał, mówiąc cicho:
- Przykro mi... Nie można mu już pomóc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galus
Tolerowany
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z doliny....
|
Wysłany: Nie 21:10, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W tym momecie do karczmy po cichu wszedł wysoki meżczyzna, nic nie mówiąc usiadł prz barze. Rzekł do barmana "powiedz mi nie potrzebujecie grajka?",po czym zamówił piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Nie 21:41, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hedrik spojrzał na AVq-a.
- Trzeba go pochować jak prawdziwego druida.
Po czym chwycił martwego Haroon-a za nogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viruviel
Zbłąkany
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuchola
|
Wysłany: Pon 12:07, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Viruviel wchodzi do karczmy wściekły sam na siebie. Rozgląda sie po karczmie, podchodzi do barmana. -Witam, niedawno przybyłem do miasta i chciałbym sie czegoś dowiedzieć tym miejscu. Byłby pan miły przyblirzyć mi sytuacje w mieście oraz kto tu rządzi i co u kogo mogą załatwić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:22, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Czyli jak?" - zapytał oszołomiony AVq Hedrika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedrik
Alchemik
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz wędrowcze?
|
Wysłany: Śro 17:55, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hedrik zdziwiony patrzy na Avq.
- Ehhhh... Najbliżej z naturą. czyli idziemy do zagajnika!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Śro 18:29, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Galus:
- Witaj. Mieliśmy tu już grajka... Ale zazwyczaj jego granie kończyło się tańcami po całej sali i więcej słychać było krzyków, jak jego pieśni. Przydałby się ktoś, kto nie tylko potrafi grać i śpiewać, ale potrafi też to zrobić w odpowiedni sposób i nie doprowadzić do kolejnych takich baletów w naszej karczmie. A co do piwa... Proszę, dziś darmo - rzekła Barmanka, schylając się po kufel, po chwili napełniając go piwem, prosto z sosnowej beczułki.
Viruviel:
- Cóż tu mówić, mości druidzie... Niby jest ta straż, ale to sama korupcja - gangi mają po swojej stronie strażników, za marne kilka sztuk złota. Czasem posłyszę coś o tych Płonących Wężach... Ostatnimi czasy wzrośli w siłę, a wpływami już całe Draknor otaczają. A co do załatwiania czegoś - powiedz tylko co chcesz, a spróbuję Ci jakoś pomóc. Nie bez powodu, nazywają mnie żywą gazetą - rzekła Barmanka, uśmiechając się z lekka i jednocześnie nalewając piwo jakiemuś mężczyźnie obok. Viruviel kątem oka zauważył jakiś instrument ze strunami, zapewne należacy do tegoż pana. Widocznie ten był bardem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:40, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"No to chodźmy...", odpowiedział AVq Hedrikowi i poszli do zagajnika niosąc druida.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viruviel
Zbłąkany
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuchola
|
Wysłany: Czw 11:44, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Chciałbym trochę zarobić. Nie chodzi tylko o pieniądze. Może jest możliwość zostania czeladnikiem albo co? Starczy mi jedynie jedzenie i jakiś ekwipunek.
Powiedział Druid z zamyślonym wyrazem twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Czw 15:58, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
AH (AVq + Hedrik)
Mężczyźni z lekkimi kłopotami zabierają się za niesienie Druida. Był dosyć ciężki i jakoś tak dziwnie pachniał. Ludzie patrzyli się zaskoczeni na wynoszacych ciało. Zapewne, umieranie nie było żadkie, ale w taki sposób? Nie zważając jednak na to, AVq i Hedrik dotarli do Zagajnika, zmęczeni.
Viruviel:
- Zarobić powiadasz? Jeżeli chodziłoby Ci jedynie o pieniądze, zapewne znalazłoby się coś w straży... Ale czeladnik... Ciekawy pomysł, powiedz mi jednak co by Cię interesowało - znasz się na kowalstwie, magii, zielarstwie? Zajęć dla czeladników jest naprawdę wiele, więc musisz mi to sprecyzować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galus
Tolerowany
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z doliny....
|
Wysłany: Czw 16:18, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Sie rozumie że potrafie dopilnować, zeby ludzie bawili sie z kulturą. Za piwo dziekuje. Jakbyś cie chieli grajka to dajcie znać, aha i jeszcze coś nie znajdziecie dla mnie jakiejś roboty, może komuś dostarczyć list albo cos takiego" Powiedział Galus, poczym szybko wypił chłodne piwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viruviel
Zbłąkany
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuchola
|
Wysłany: Pią 11:09, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Cóż jako że jestem druidem najlepiej znam sie na zielarstwie. Bez wiekszych problemów mógbym zbierać zioła w Zagajniku." Powiedziałem z nadzieją ,że uda mi sie troche zarobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|