Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Wto 20:26, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Po powaleniu potwora Fist siadł skrzyżnie na ziemi i obserwował dalszy przebieg wydarzń...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 9:57, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Stwór złapał Kreeth'a w locie, reagując instynktownie i ścisnął. Dobrze słyszalne było trzaśnięcie dwóch żeber.
Leanna posłała w potwora strumień ognia. Ten zawył i próbował się bronić wolną łapą, a drugą w amoku, waląc druidem w podłoże, łamiąc mu przy tym rękę, ale i puszczając. Kreeth przeturlał się pod ścianę, plując krwią.
Kasandra i Jurgin musieli odskoczyć, by nie stać się pieczenią.
Potwór ryczał przeraźliwie. Na jego ciele potworzyły się pęcherze, a miejscami skóra poczerniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 10:26, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Cholera. - powiedział druid i plunął krwią. - Fajnie, że przyszliście. Nie macie dodatkowego leczenia, prawda?
Zmęczony Kreeth z trudem wstał. Ostakiem sił starał sięrzucić "Regenerację", ale wątpił by się udało.
- Nie jestem zdolny do walki. - wydyszał i usiadł na ziemi. Chciał, aby to wszystko się już skończyło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 10:39, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W wyniku wycieńczenia, czar nie całkiem udał się tak jak powinien. Zgruchotana ręka okryła się czerwoną poświatą i kości z trzaskiem się złączyły. Towarzyszył temu potworny, palący ból. Rozdarte więzadła i ścięgna połączyły się, a skóra zrosła. Druid upadł wykończony, żebra bolały jak diabli, a czarne płatki złośliwie tańczyły przed oczami, ale nadal dzielnie trzymał się świadomości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:45, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Fajnie, że poczekałeś na nas, samotniku. - Leanna fuknęła cicho i przerwała zaklęcie, aby Kasandra wraz z Jurginem mogli zbliżyć się do stwora i użyć na nim swej broni.
Dziewczyna w tym czasie spokojnym już krokiem podeszła do Kreetha i przykucnęła przy nim. W pierwszym odruchu chciała mu pomóc usiąść, lecz spostrzegłszy półprzytomny wzrok druida zaniechała tego pomysłu. Bała się pogorszyć jego stan jakimś nieostrożnym ruchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:50, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jurgin zauważył, że strumień ognia przestał działać i ponownie zaatakował potwora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Śro 14:10, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth mrugnął nieprzytomnie.
- Potrzebuję... leczenia. - wymamrotał słabym głosem. - Nie... pociągnę... dłużej.
Wszystko go bolało, miał ochotę iść spać i przestać czuć cokolwiek. Przy świadomości trzymała go nadzieja, że jesgo towarzysze szybko rozprawią się z potworem i zaniosą go do uzdrowiciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Śro 16:06, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Fist jeszcze chwilę obserwował i po chwili wstał i podszedł do druida. Patrzył na niego z góry. Przywołał moce magii śmierci. Przeszył nim ciało druida. Fala miała na celu całkowite usmierzenie bólu. Druid na dłuższy czas miał stracić calkowite czucie, lecz pozostać świaodomym i sprawnym. Dziłało to dokładnie tak jak w przypadku ożywiania. Tyle, że ciało już było, przywrócił mu sprawność i wyłączył ośrodki czuciowe, zrezydnował róznież z kontrolowania ciała, bo wiedział, że świadomość druida się temu nie podda. (W skrócie. Nekromanta ożywia ciało, nadaje mu sprawnośc ruchową i wyłącza receproty bodźcowe, i przejmuje kontrole na ciałem, w przypadku Kreetha zrezygnowałem z kontrolowania i wyłączania świadomość). Do tego na koniec naładował do energią by pobudzić umysł, zapobiegając utracie świadomości, co mogło spowodować zgon. Całą czynność wykonywał bez emocji. Na koniec siadł przy Kreethu, przesyłał mu ciągle energie i obserwował poczynania innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 16:23, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jurgin zdołał rozciąć jedną z łap stwora na pół, ale ten z monstrualną siłą naparł na niego wbijając go w skaliste podłoże.
Operacja Fista niosła ze sobą wysoki stopień ryzyka, jako, że nekromanci zajmują się martwymi, nie żywymi a używanie nekromancji na żywym ciele może zakończyć się śmiercią. Jednakże dzisiaj najwyraźniej jakaś nadprzyrodzona moc sprzyja Fistanowi, gdyż po chwili Kreeth jest całkowicie wyleczony. Jednakże jest to zwycięstwo nie bez ceny. Obaj padają na ziemię bez krztyny energii, niewładni nawet kiwnąć palcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:58, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jurgin odtoczył się na bezpieczną odległość od potwora i jęknął - Leanna może jednak jeszcze trochę go przypieczesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:19, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wzruszyła ramionami z całkowitym zniechęceniem. Wstała od Kreeth'a.
- Kici, kici...
Obeszła potwora z daleka, starając się stworzyć ze skał sklepienia kilka łańcuchów, które oplotą się w okół szyi poczwary. Jeśli to się uda, zostaną one podgrzane i silnie się zacisną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Śro 18:14, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Stwór zdawał się pochłonięty całkowicie Jurginem, lecz gdy tylko Leanna zaczęła splatać czar łańcuchów rzucił się niespodziewanie w jej stronę całym ciałem. Błyskawicznie pokonał odległość do czarodziejki rozciągając się i wyciągając łapę na całą długość. Jego przykuta noga wygięła się pod nieprawdopodobnym kątem i coś trzasło, chyba ścięgna. Haki, którymi jego stopa była przykuta do podłoża zatrzeszczały w niemym proteście, poddane sprawdzianowi wytrzymałości.
Leanna była tak zaskoczona błyskawicznym atakiem potwora, że nie zdążyła nawet drgnąć, mimo iż z całą dokładnością widziała wielkie szpony mknące wprost w jej głowę.
Przypominającym nieco ostrze mieczy, szponom zabrakło milimetrów by oderwać magini głowę z karku. Zaledwie ją musnęły, niczym letni wietrzyk. W powietrzu zawirował kosmyk odcięty kosmyk włosów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 22:10, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra doskoczyła do potwora i cięła go jednym toporem przez grzbiet,a drugim po łydce. Następnie odskoczyła na bezpieczną odległość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:11, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna była w lekkim szoku, lecz myślała trzeźwo. Odchyliła się lekko do tyłu i w tym samym momencie rzuciła zaklęcie ognistej włóczni, wprost w brzuch potwora. Po chwili odskoczyła w tył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:18, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Zmusiłeś mnie brzydalu, żeby sięgnąć po większy kaliber - Jurgin ściągnął łuk z pleców, wyciągnął magiczną strzałę z kołczana, napiął cięciwę i strzelił prosto w oko potwora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Czw 8:07, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Fist leżąc obserwował ze spokojem całą sytuację. Ale postanowił zacząć pobierać energię z jądra ziemi...by jak najszybciej móc wrócił do sił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 10:41, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Po jaskiniach rozległ się przeszywający ryk. Z nowych ran buchnęła krew, powietrze przesiąkło gryzącym swądem spalenizny. Stwór sięgnął do strzały w oku i ją złamał. Jakby oklapł i potoczył wokoło niewidzącym, choć całym okiem.
Padł ciężko na podłogę wywołując drżenie ścian. Bestia wykonała jeszcze kilka oddechów i znieruchomiała.
Wszyscy w jaskini otrzymują po 1000 PD! (za całość przygód jeszcze od początków Caen - Lenuś^^)
***
Fist nie ma nawet siły by sięgnąć w głąb Ziemi, bo dodatkową energię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:41, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- i co teraz? chyba powinniśmy gdzieś odpocząć, żeby fist i kreeth mogli dojść do siebie. Powinniśmy znaleźć jakiegoś medyka, no i trzeba dokończyć rewolucję w mieście bo zostało bez władzy i milicji. Leanna na burmistrza, Kasandra na szefową milicji i jesteśmy ustawieni do końca życia. No ale poważnie to wypadałoby zaopiekować się rannymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:49, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, tak... Muszą odpocząć. A dla druida trzeba sprowadzić medyka. - potrząsnęła głową, otrzepując się z chwilowego otępienia.
Rozejrzała się po jaskini. Dostrzegła zagrody z mieszkańcami Caen.
- Ci ludzie wyglądają, jakby od dawna karmiono ich jakimś narkotykiem. Są gdzieś na krawędzi świadomości. Trzeba ich także wypuścić, lecz nie wiemy, jak zareagują na nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Czw 15:44, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth spróbował się ruszyć. "Nie jest dobrze", pomyślał, gdy nie odniosło to skutku. "Dobrze, że przynajmniej myśleć mogę. Leanno, jeśli mnie słyszysz, a wiem że tak, to zabierz mnie do lasu w Caen. Znajdź druida o imieniu Julianos. Powinien być zdolny mnie wyleczyć. A teraz wybacz, ale jestem tak zmęczony, że niedługo nie będę mógł myśleć.".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|