Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:22, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Czyli jeśli dobrze rozumiem, to z tamtego miejsca mogę nagle się znaleźć przy tym stoliku w karczmie, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Sob 11:51, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam, że przerywam. Ale kiedyś słuszałem o czymś podobnym. Osoba, od której to usłyszałem twierdziła, iż jest to korytarz... Znajduje się on w pustce, z podłogi korytarza wyraztają drzwi... masa drzwi... Podobno nikomu jeszcze się nieudało dojść do końca korytarza. Każde drzwi prowadzą w jakieś konkretne miejsce... są tam przejścia do wszystkich światów we wszechświecie, są też przejścia do światów z innych wymiarów. Korytarz nie ma ścian... drzwi by fruwały w pustce, gdyby nie podłoga... A wracając do konkretów... Białe szaty najwidoczniej znalazły wejście - powiedział do Jurgina - A myślałem, że to była tylko legenda. - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Sob 12:03, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- No... teoretycznie tak... - Odpowiedział ostrożnie Jurginowi mistrz, po czym spojrzał podejrzliwie na Fista. - Nic nie słyszałem o żadnych korytarzach. Manuskrypty wyraźnie mówią o pustyni. Ale faktycznie znaleźliśmy sposób by się tam dostać. - Dodał z dumą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Sob 12:09, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak... nie wiadomo, co to jest... wiadomo, że istnieje... tak samo jak w każdym języku mówi się inaczej na tą samą rzecz... tam to jest ta sama rzecz opisywana inaczej... nie szukaj niezgodności tylko wspolnych cech... a zobaczysz, że wie o tym więcej osób niż sie wydawało... - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 15:01, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Czy po tych inforamcjach wstępnych możemy przejść do konkretów? - zapytała zniecierpliwiona wojowniczka - Kiedy wyruszamy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Sob 19:03, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Jak tylko będziecie gotowi. - Oświadczył mistrz. - My już jesteśmy przygotowani. - Wskazał na sakwy leżące pod stołem. - Za to pan Jurgin wspominał coś o zakupie specjalnego ekwipunku, o ile mnie pamięć nie myli... więc czekamy tylko na was i możemy wyruszać. Powiedzcie mi jak będziecie gotowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fist
Zawodowy Zielarz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twojego Koszmaru
|
Wysłany: Sob 20:21, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja już mogę iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 20:56, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja właściwie też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:29, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Wspomniałem o specjalnym ekwipunku, bo nie wiedziałem gdzie zamierzamy ruszyć, na pustynię jestem zawsze gotowy. Powiedzcie mi jeszcze tylko ilu was jest, czy macie broń i potraficie walczyć. A więc ruszajmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Nie 10:37, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Jest nas tylko tylu ilu widzisz - Wskazał na szóstkę siedzącą przy stole. - Powiedzmy, że mamy jakieś sztylety, ale gdybyśmy umieli walczyć, nie potrzebowalibyśmy was, prawda? - Mistrz uśmiechnął się łagodnie. - Więc ruszamy... - Podróżnicy wstali i ruszyli ku wyjściu z Karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:59, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jurgin założył płaszcz i wziął tarczę pozostając trochę w tyle z Kasandrą i szepnął do niej - narazie nie wspominajmy o moim pierścieniu, zanim dokładnie nie zorientujemy się jakie mają zamiary. Jeśli się okaże, że mówią prawdę to mamy ekspresową drogę do zasypanego miasta. - Jurgin uśmiechnął się i ruszył za grupą podróżników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Nie 11:51, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth bez słowa ruszył za podróżnikami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 12:36, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie miałam najmniejszego zamiaru im o tym mówić - odszepnęła Kasandra do Jurgina - W sumie nie powinno ich to obchodzić.
Wojowniczka podążyła za "pielgrzymami"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:42, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna złapała Kocura pod pachę i ruszyła za Kasandrą i Jurginem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Pon 12:13, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wiemy dokładnie co może się stać. Najlepiej więc będzie odejść nieco od miasta, żeby go nie uszkodzić w razie czego. - Rzucił niezbyt optymistycznie Roth do wszystkich.
Opuścili Zajazd i skierowali się do wyjście z Caen. Po pół godziny minęli już na dobre granicę miasteczka i znaleźli się na skraju lasu nieco dalej od, niedawno oczyszczonej, drogi.
Mistrz przyjrzał się krytycznie okolicy i skinął głową. Pogrzebał chwilę w swoich sakwach i wyjął stamtąd ośmioboczny kamień, wielkości pięści. Była na nim wyryta jakaś skała z czymś na niej, ale kamień był stary i wytarty, więc trudno było to stwierdzić. Nasuwał skojarzenia z pieczęcią.
Roth wziął głęboki oddech i wyciągnął kamień przed siebie. Wymruczał krótką inkantacje i odskoczył. Kamień został na miejscu wisząc w powietrzu. Zaczął świecić, zbielał. Zdawał się rozpływać i rozszerzać aż uformował się w kształt drzwi. Drzwi należy dodać, lewitujących kilka milimetrów nad ziemią, z lśniącymi zawiasami zawieszonymi w powietrzu. Były wykonane z idealnie jednolitego i gładkiego drewna nieznanego gatunku. Miało ono głęboką, przyjemną dla oka barwę. Klamka, choć kształt miała całkiem normalny to w niewytłumaczalny sposób przywodziła na myśl starożytne twierdze i zamczyska. Była zrobiona z masy perłowej, wysadzanej maleńkimi diamencikami.
Na wysokości oczu przymocowana była mosiężna tabliczka w której wyrzeźbiono dwa słowa:
Szare Pustkowia
Roth obszedł ostrożnie drzwi dookoła, kiwając przy tym z uznaniem głową.
- Zupełnie jak podają zwoje! Wspaniałe! - Zatrzymał się. Przechylił w lewo. Potem w prawo. Pokiwał głową. - Pod pewnym kątem znikają. - Szepnął zdumiony, po czym wrócił do grupki.
- Chciałbym przeprowadzić jeszcze jeden test, jeśli można. Pani Kasandro, mimo że jest pani niewiastą wygląda mimo to, że ma pani najwięcej siły z nas wszystkich, czy byłaby pani tak uprzejma i spróbowała przekręcić klamkę? - Spytał Roth.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 14:41, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra spojrzała na Rotha, potem na resztę drużyny, a w końcu na drzwi i klamkę.
- Znowu drzwi... To może z kopa je, co? - mruknęła do siebie i uśmiechnęła się lekko - No dobrze... Tylko lepiej się odsuncie - poczekała aż wszyscy znajdą sie w bezpiecznej odległości, położyła dłoń na klamce i spróbowała ją przekręcić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Pon 15:04, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie ważne jak mocno Kasandra naciskała, klamka nie przesunęła się ani o milimetr. Równie dobrze mogła próbować nacisnąć górę.
- No dobrze, wystarczy, chciałem się tylko upewnić. - Powiedział mistrz. - Starożytni założyli na drzwi potężne pieczęcie. Nie wystarczy zwykła siła mięśni by je złamać. Kochanie, czy mogłabyś...? - Roth zwrócił się do kogoś w swojej grupce.
Na środek wyszła drobna dziewczynka, najwyżej kilkunastoletnia. Osłaniała głowę kapturem na modłę kapłanów. Patrzyła w ziemię, a jej oczy barwy miodu miały bardzo smutny wyraz.
- Hieroglifika jest bardzo ważną członkinią naszego małego zespołu. Pochodzi z bardzo starej, arystokratycznej rodziny, która posiada pewien... talent. Jej ojciec zgodził się by wzięła udział w naszej wyprawie.
Dziewczynka podeszła do drzwi. Spojrzała na nie z dziwną melancholią. Po czym chwyciła klamkę smukłą dłonią. Przekręciła. Wszyscy usłyszeli szczęk zamka. Drzwi otworzyły się wpuszczając do tego świata chłodny powiew, przesycony drobinami piasku.
- Idziemy, nie wiem jak długo drzwi będą otwarte. - Pielgrzymi wzięli tobołki na ramiona i kolejno przekroczyli drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pon 15:10, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth bez słowa podążył za pielgrzymami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 15:35, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- No cóż... Brutalna siła przyda się innym razem. - mruknęła do siebie Kasandra. Odetchnęła znajomym zapachem pustyni i przeszła przez drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:51, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna z zaciekawieniem spojrzała na dziewczynkę, która otworzyła drzwi. Te miodowe oczy przykuwały jej uwagę i rozpraszały. W końcu jednak oderwała wzrok od nich i przeszła przez drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|