Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:02, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Kasandro, ale oni mogą znać drogę na pustynię. Myśleliśmy, że narazie nie da się tam dotrzeć, a może dzięki nim... - Jurgin przerwał gdy zobaczył nadchodzącego chłopaka, spojrzał na niego i powiedział - a kto pyta, bo mnie nazywają Jurgin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 22:29, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra podzieliła jedno z udek na kawałki w razie gdyby Kocur zechciał się poczęstować. Wypiła nieco miodu i odpowiedziała chłopakowi:
- Oficjalnymi najemnikami nie jesteśmy. Za to ja pracowałam w eskorcie karawan. Nazywam się Kasandra Wredna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Czw 22:42, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Jestem Akim. Poszukujemy doświadczonych wojowników i magów do ochrony naszej... pielgrzymki, ponieważ będziemy podróżować po... eee... trudnym terenie. - Chłopak najwyraźniej nie miał doświadczenia w takich rozmowach. - Najlepiej by było by wasz przedstawiciel porozmawiał z mistrzem Rothem. - Wskazał na mężczyznę o stalowoszarej brodzie, który przyglądał im się bacznie, wyblakłymi oczyma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 0:11, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra ugryzła kawałek udka słuchając chłopaka. Uśmiechnęła się do siebie: "Nawet nie przećwiczył kwestii. W ogóle mu nie powiedzieli, co ma mówić. Amator" - pomyślała dość głośno.
- Usiądź panie spowrotem przy swoich towarzyszach i dokończcie swój posiłek. - powiedziała - My dokończymy swój, a potem się rozmówimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 0:45, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Leanna wzięła karafkę wina i nalała do obu kieliszków, po czym upiła łyk ze swojego, krzywiąc się lekko na cierpki posmak. Bacznie obserwowała przy tym pielgrzymów znad brzegu kieliszka i od tak, dla zabawy, starała się coś wyczytać z ich umysłów.
Kocur mimo iż z godnością wylazł z torby, to był widać wygłodniały, bo błyskawicznie zjadł podrobione przez Kasandrę mięso i zabrał się do tego, które zamówiła jego pani. Mruczała przy tym głośno i z lubością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:38, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jurgin zjadł udko popijając piwem i zaczął się bawić pierścieniem. - Kasandro, sam w to nie wierzę, ale jeśli to nie jest głupia bajeczka? Może zasypane miasto istnieje. Jednak proponowałbym, żebyśmy narazie nie wspominali o tym pielgrzymom, wystarczy, że rozpoznają w nas ludzi pustyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 8:59, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth wział napełniony przez Leannę kieliszek i zdjął maskę, ukazując swe oblicze. Wprawne oko zobaczyłoby bliznę przechodzącą po policzku. Druid napił się wina i spojrzał na sałatkę.
- Ogórki, pomidory i jabłka... cóż za mieszanka. - mruknął. Nie zwrócił uwagi na "pielgrzyma" i zaczął jeść sałatkę. - Mamy zamiar zatrudnić się jako eskorta tej... "pielgrzymki"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 9:48, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- A mamy jakieś ciekawsze plany? - Kasandra przyglądała się przez chwilę druidowi, potem spojrzała na Kocura, a potem na pielgrzymów - Nie wątpię, że Zasypane Miasto istnieje. Wątpię w resztę tej legendy. - napiła się - Ja bym się z nimi przeszła. Temu chłopakowi nawet nie powiedzieli dokładnie, co ma nam powiedzieć. Nie wydaje mi się, żeby szli do Klasztoru. I bardzo ciekawi mnie, dokąd... Poza tym... całkiem niezła z nas drużyna, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:57, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Caen też potrzebuje ochrony i pewnie znaleźlibyśmy tutaj zajęcie, ale chciałbym chociaż spróbować sprawdzić tą legendę. Zobaczymy jakie mają plany pielgrzymi i wtedy podejmiemy decyzję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 10:00, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth dokończył sałatkę i upił kolejny łyk wina.
- Zasypane miasto... i tak tam miałem wyruszyć. - rzekł. - A doskonałej drużyny się nie opuszcza. - ze specjalnym jadem druid wypowiedział "doskonałej".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Pią 13:25, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Do Leanny dolatywały tylko bezsensowne strzępki myśli, pochodzące od różnych członków "pielgrzymki" i nie tworzące logicznej całości.
"...Ale...Kamień...Bezpieczne...?...Musimy...Chociaż...Przecież...Nie wiemy...Piaski..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 13:34, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kasandra spojrzała na druida, po czym słodkim głosem powiedziała:
- Jesli moje towarzystwo Panu nie odpowiada, Panie Druidzie, to droga wolna. A jeśli odpowiada, to nie marudź. Do doskonałości brakuje nam tylko barbarzyńcy. A i bez niego zrobiliśmy to, co zrobiliśmy. - wojowniczka wróciła do jedzenia. Bardzo uważny obserwator powiedziałby, że była lekko obrażona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzebinia / Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:41, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna potrząsnęła lekko głową i dopiła wino. Spojrzała na Kreeth'a i uśmiechnęła się ironicznie na wypowiedziane przez niego słowa o drużynie.
- Dość. - odsunęła Kocurowi sprzed nosa talerz. Ten spojrzał na nią groźnie, a gdy to nie podziałało położył uszy po sobie i popatrzyła na nią wielkimi oczyma. - Dość, mówię, później to ja cię nieść muszę, Baronie, bo sam łaskawie nie trudzisz łap.
Kocur momentalnie zmienił front, usiadł na przeciwko talerza Kasandry i zaczął głośno mruczeć, wyraźnie w jej kierunku.
Leanna w tym czasie przesłała myśl do wojowniczki: "Jaki znasz kamień pośród piasków pustyni? Lub coś, co może być bezpieczne. Aha, i smacznego życzę". W tym momencie uśmiechnęła się.
Gratuluję 1000 posta
D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:07, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Jeśli nie będziecie już jeść, to może skorzystamy z zaproszenia i się do nich dosiądziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Pią 14:17, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Podeszła do nich kelnerka.
- Skończyli już państwo? Należy się 30 sztuk złota. - Uśmiechnęła się promiennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:22, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jurgin wyciągnął z sakiewki 35 sztuk złota i podał kelnerce - Dziękujemy - powiedział odwzajemniając uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreeth
Kierownik Katedry Studiów Nieokreślonych
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otchłań
|
Wysłany: Pią 14:26, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kreeth spojrzał na wojowniczkę.
- Moja droga Kasandro, ja nie narzekam. - rzekł spokojnie. - Wręcz przeciwnie, jestem wdzięczny losowi za tak wytworne towarzystwo. Przepraszam jeśli cię uraziłem moimi wcześniejszymi słowami. - dolał sobie wina i upił kolejny łyk. - Proponuję porozmawiać z, hmm, "pielgrzymami".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Pią 14:35, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję, panu bardzo. - Dziewczyna sprzątnęła monety. (Jurgin traci 35 szt. zł.) - Cieszcie się resztą posiłku, a jakbym jeszcze była do czegoś potrzebna wystarczy zawołać. Potem wszystko sprzątnę. - Skłoniła się i wróciła do kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jurgin
Zbrojny
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:42, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jurgin wstał i podszedł do stołu pielgrzymów, skinął głową w stronę Rotha i powiedział: - Witajcie, nazywam się Jurgin, Akim prosił nas o rozmowę. Podobno poszukujecie ludzi do ochrony, tak więc zamieniamy się w słuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deithe
World Designer
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bziuuuum ^^
|
Wysłany: Pią 16:19, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Witaj, wojowniku, nazywam się Roth. - Odpowiedział mężczyzna ze stalowoszarą brodą. - Zanim odpowiem, chciałbym wpierw cię, czy też was, bo rozumiem, że mówisz za swoich przyjaciół, o coś zapytać. Uczynisz mi tą uprzejmość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|